Przetacznik
03:00, 10 lip 2012
Dołączył: 09 maj 2012
Posty: 1544
No a teraz kwestia ławeczki... napracowałaś się solidnie, wygląda bardzo pasująco do miejsca a przede wszystkim nie razi przesadną jakąś nonszalancją tylko zdaje się wpasowana w sytuację w sam raz. Ale gdybyś nie dała cynku, to nie zorientowałabym się, że to ta sama jejmość, co dawniej... : )
Cieszę się, że mam kontakt z osobą, która widzi sens w takich różnych działaniach i chce i potrafi własnoręcznie wypracować taką ławeczkę. Dla mnie to 100 razy cenniejsze niż gotowce. I wkład cierpliwości i dokładności doceniam. A w szybie wizerunek Agaty delikatny się uwidocznił : )
____________________