Właśnie po to mamy ogrody by pomagały na bolącą głowę ale od roboty boli za to często kręgosłup. No ale te widoki i możliwośc tworzenia tego co się chce--to jest super.
Wprawdzie u mnie jeszcze nic w ogrodzie na dobre nie ruszone, ale poszłam obejrzeć swoje "kwiotki", bo faktycznie słonko - łaskawe, na chwilke wyjrzało . Trochę z nimi porozmawiałam, odetchnęłam w ich towarzystwie i nawt głowa mniej boli
Prawda? Od razu lepiej. Ja też tak robię
Właśnie po to mamy ogrody by pomagały na bolącą głowę ale od roboty boli za to często kręgosłup. No ale te widoki i możliwośc tworzenia tego co się chce--to jest super.
Ja to nawet nie przypuszczałam, że aż tak bardzo super! Jak ja żyłam do tej pory bez ogrodu?
Ja się zastanawiam, jak mi do tej pory ogród w takim stanie wystarczał? Teraz chcę takiego, w którym będę mogła w letnie, sobotnie, niedzielne czy tez wakacyjne poranki usiąść w piżamie (tudzież koszulinie nocnej) i delektować się urokiem wszystkich roślin przy kawusi. Ale do tego musiałam dorosnąć. U Ciebie Agatko takie "dojrzewanie" przyszło o wiele wcześniej niż u mnie Mam nadzieję, że wytrwam w dążeniu do celu...motywujcie Kobitki swoimi zdjęciami z Waszych ogrodów, motywujcie
Piękny masz ogród, te róże coś cudownego ''leonardo'' ?? wow - widać tu świetny gust w nasadzenich wszystko świetnie wygląda / podoba mi się bardzo - i są moje ukochane hosty . pozdrawiam
Ja się zastanawiam, jak mi do tej pory ogród w takim stanie wystarczał? Teraz chcę takiego, w którym będę mogła w letnie, sobotnie, niedzielne czy tez wakacyjne poranki usiąść w piżamie (tudzież koszulinie nocnej) i delektować się urokiem wszystkich roślin przy kawusi. Ale do tego musiałam dorosnąć. U Ciebie Agatko takie "dojrzewanie" przyszło o wiele wcześniej niż u mnie Mam nadzieję, że wytrwam w dążeniu do celu...motywujcie Kobitki swoimi zdjęciami z Waszych ogrodów, motywujcie
Mnie chyba zmotywował dom. Jest stary i ma klimat. Nie wypadało dodać mu byle trawnika i już! A jak zaczęłam kombinowac co tu zrobić, to się zaczęło...! No i stare róże, które tu były i są w przedogródku też mnie zmotywowały. A teraz to już chyba nie trzeba mnie motywowac bo strasznie to lubię. Najfajniej to jak się widzi rezultaty - coś wsadzisz do ziemi i o dziwo rośnie! SUper!
Piękny masz ogród, te róże coś cudownego ''leonardo'' ?? wow - widać tu świetny gust w nasadzenich wszystko świetnie wygląda / podoba mi się bardzo - i są moje ukochane hosty . pozdrawiam
Witaj Margo! Tyle komplementów! Dziękuję. Jeszcze duzo pracy w tym ogrodzie nas czeka, ale jak czasem patrzę na zdjęcia sprzed roku i na to co za oknem, to jednak różnica jest. Z drugiej strony jak popatrzę na niektóre ogrody na forum to mowę mi odejmuje i (na krótko) zapał odbiera. ALe jak ktoś tak jak Ty fajnie napisze, to zaraz zapał wraca. Dzięki!
Bardzo ładne widoczki. U nas dzisiaj też leje od rana. Jutro ma być lepiej (?).
Twój płot nadaje klimat tajemniczości i starości ogrodowi, moja mama gdyby go zobaczyła, to by codziennie mówiła, żeby wymienić na coś ładnego. Ona nie lubi śladów czasu. Już sobie wyobrażam, jakie codziennie bym miała litanie. Już mam, że po co tyle roślin, tylko robota bez sensu i czy to nie można coś posadzić, żeby rosło i już.