Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w Holandii

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród w Holandii

agata_chrosc... 10:00, 29 sie 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
beta napisał(a)
a różankę to sobie bardzo fajnie wymysliłaś

skąd te pomysły bierzesz?


A tak jak wszyscy - podglądam, zgapiam, bo przecież nie wymyślam. To znaczy akurat połączenie kłosówki z różami wpadło mi do głowy jak zobaczyłam takie zdjęcie czerwonych kwiatów w tej kłosówce. O takie: http://www.forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=32&t=24266
I pomyślałam, że białe kwiaty będą bardziej stonowane i nie będą się tak rzucały w oczy, bo to ma być wprowadzenie do rabaty, a nie jej najmocniejszy akcent. A czy to się sprawdzi to zobaczymy. Przyszły rok to będzie wielki sprawdzian!
____________________
ogród w Holandi
agata_chrosc... 10:03, 29 sie 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Ozz napisał(a)
Kusi i kusi z tym przyjazdem już w wątku Kwiatholandii padła propozycja co by się zorganizować busikiem i pojechać. Więc się powtórzę i tu - jestem za Nawet z namiotem i śpiworem

Zresztą mieliśmy przebiegły plan w tym roku wyjazdu do Holandii na zarobkowe wakacje (ze zwiedzaniem ) do jakiejś firmy ogrodniczej, niestety nie wyszło

Także - strzeż się!


No nareszcie jakieś rzeczowe elementy! Ozz. Zupełnie poważnie. U mnie jest miejsce dla dwóch osób całkiem komfortowo, a dla mniej wymagających to ze cztery. Już raz czwórka nocowała i wszyscy przeżyli Zapraszam nieustająco. Poważnie!
____________________
ogród w Holandi
beta 10:04, 29 sie 2012


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
agata_chroscicka napisał(a)
Z plecakiem, z plecakiem. Zobacz - Diana w 5 minut majdan spakowała i do Hiszpanii czmychnęła! To znacznie dalej niż do Holandii. Ja do dziś nie wiem czy ona autem czy jednak samolotem z dzieciskami podróżuje, Niesamowita kobieta I przeżyją wszyscy i dadzą radę i będą zadowoleni. Czasem trzeba tak po wariacku, bo inaczej rutyna nas zabije. Musze powiedzieć, że mi ta dziewczyna zaimponowała. Bo ja odkąd jest Tessa to też taki więcej kunktator jestem - a co , a jak, a czy dam radę, a co na to Tessa. A ta zawinęła się i pojechała. Brawo!


Diana to bardzo odważna dziewczyna, chciałabym choć trochę tej odwagi, którą ona ma.....bo ja zawsze to taka asekuracyjna raczej jestem....a potem sie na siebie wściekam......jezeli chodzi o urlopy i wyjazdy to ostatni raz "zaszalałam" 3 lata lemu, kiedy to moje najmnłodsze dziecię miało 9 m-cy a my samochodem wypuściliśmy się do Pragi do brata mojego....pożyczony GPS pokierował nas tak że z 9-ciu godz. podróży zrobiło sie 16.....i jeszcze woda w chłodnicy nam się zgotowała....

teraz jak o tym pomyślę to śmiać mi się chcę...ale wtedy do smiechu mi nie było....

od tamtej pory moja noga na czeskiej ziemi nie stanęła, ale! ..za rok jadę...
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
agata_chrosc... 10:09, 29 sie 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
No, Beta, to Ty odważniejsza niz ja jesteś! Bo ja to Tessy do dziś samochodem dalej niż 200km nie odważyłam się wozić. A do Pragi od Ciebie to nawet do Wrocławia chyba dalej Szykujemy się dopiero na przyszły rok na jakiś poważniejszy wyjazd samochodowy. Może jakoś da się przeżyć
____________________
ogród w Holandi
agata_chrosc... 10:13, 29 sie 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
No to jeszcze pierwsze w tym roku mgliste fotki ogrodowe. Ranne wstawanie ma swoje zalety



A tu widac dziurę w żywopłocie już zrobioną i całe wielkie pole do popisu po postawieniu nowego płotu. Trzymajcie dziewczyny kciuki żeby ta cała operacja w miarę bezboleśnie przebiegła
____________________
ogród w Holandi
Ana 10:22, 29 sie 2012


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
agata_chroscicka napisał(a)
Z plecakiem, z plecakiem. Zobacz - Diana w 5 minut majdan spakowała i do Hiszpanii czmychnęła! To znacznie dalej niż do Holandii. Ja do dziś nie wiem czy ona autem czy jednak samolotem z dzieciskami podróżuje, Niesamowita kobieta I przeżyją wszyscy i dadzą radę i będą zadowoleni. Czasem trzeba tak po wariacku, bo inaczej rutyna nas zabije. Musze powiedzieć, że mi ta dziewczyna zaimponowała. Bo ja odkąd jest Tessa to też taki więcej kunktator jestem - a co , a jak, a czy dam radę, a co na to Tessa. A ta zawinęła się i pojechała. Brawo!


eeee Agatko - mnie z Dianą nie porównuj Oni cały czas jeżdżą gdzieś, Diana nie pierwszy raz z dzieciakami sama pokunuje trasę Pl-Hiszpania. autem - jak najbardziej autem Choć czasem latają...dzieciaki przyzwyczajone do jazdy, nie to co moje....ale też podziwiam i po cichutku zazdroszczę tej spontaniczności, bo to jest to, czego mi najbardziej brak...wszystko mui być poukładane, zaplanowane...ech...
____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana - Ogród Any
Ana 10:24, 29 sie 2012


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
agata_chroscicka napisał(a)



ale piękny widok...u siebie nigdy takiego nie uświadczę....to jednak inny klimat...przepięknie! i tak tajemniczo...nawet z dziurą
____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana - Ogród Any
GabiK 10:24, 29 sie 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Agatko, zrobiło Ci się z Bubbą, jak z przemalowywaniem płotu.
Ale tu sama sobie winna jesteś, bo z Bubbą do Ewy wyskoczyłaś akurat pod tymi zdjęciami z rzeźbą. O co ci z nią chodziło? Gdzie Pszczółkę wzięło na Bubba?

Pole do popisu to całkiem porządny kawał pola.

Takie metalowe odgraniczniki trawy od rabaty u nas też są - i w Wojsławicach i w Wilanowie widziałam.

Laurka to jest mały podróżnik - i nad morzem była, i w Solinie i w Augustowie i w Holandii. Podziwiam ją, bo z Holandii wróciliśmy bez noclegu ciurkiem 12 godzin, z jakimiś dwiema malutkimi przerwami. Nawet nie kwęknęła. Podobno z małym dzieckiem taka jazda nie jest możliwa.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
Ana 10:25, 29 sie 2012


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
aaaa...i pamiętasz tę fotę z GAPa z lustrem i funkią w donicy??? Och jak ja widzę to u Ciebie!! Jak rzejście na druga strone!!!! Masz idealne warunki
____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana - Ogród Any
Ozz 10:26, 29 sie 2012


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
agata_chroscicka napisał(a)

Kusi i kusi z tym przyjazdem już w wątku Kwiatholandii padła propozycja co by się zorganizować busikiem i pojechać. Więc się powtórzę i tu - jestem za Nawet z namiotem i śpiworem
Zresztą mieliśmy przebiegły plan w tym roku wyjazdu do Holandii na zarobkowe wakacje (ze zwiedzaniem ) do jakiejś firmy ogrodniczej, niestety nie wyszło
Także - strzeż się!

No nareszcie jakieś rzeczowe elementy! Ozz. Zupełnie poważnie. U mnie jest miejsce dla dwóch osób całkiem komfortowo, a dla mniej wymagających to ze cztery. Już raz czwórka nocowała i wszyscy przeżyli Zapraszam nieustająco. Poważnie!


No to pomyślę poważnie Może być tak, że dopiero na przyszłe wakacje coś się uda, bo mnie się urlop kończy z 1 września ale myślę, że szybko zleci. A przynajmniej wiem jakiego szablastego i paskowanego potwora bym przywiozła w prezencie na różankę
____________________
Tutaj piszę bloga: ZielenDoKwadrat.pl A tutaj walczę z własnymi ogrodami :) MIKRO ogród 2.0 stary wątek tu: MIKRO ogród 1.0
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies