Gosiu, Danusiu - z sernika to juz pewnie nawet wspomnienia nie zostało! Ja piekę sernik najwyżej 2 razy do roku - na Boże Narodzenie i Wielkanoc i właśnie zbliża się ten czas


Ale mój sernik jest robiony z 16 jaj więc trzeba mieć do niego serce jak dzwon


Gosia , a swój przepis gdzies opublikowałaś? bo pewnie jest super.
Julita - doping jak najbardziej dozwolony i mile widziany

A wiesz, że juz narcyzy z ziemi wyłażą? Powariowało znowu wszystko
Ozz - ja mam taki wiszący karmnik, na którym wisiały serduszko i domek i kółko z ziarenek - takie jak Danusia pokazała w wątku karmnikowym), ale moje kawki bardzo szybko się z tym rozprawiły - pozdejmowały, zrzuciły na ziemie i zeżarły! A miało być dla sikorek. Musze coś sprytniejszego wymyslić!
Aniu - gaurę mam białą i liczę na jej rozrost, żeby jak najwięcej tych motylków między rózami sobie latało. A jak duża jest Twoja Jaqueline du Pre bo ja czytałam tak rózne dane na ten temat, że już zgłupiałam i z niepokojem czekam co w przyszłym roku pokaże. Na wszelki wypadek wsadziłam dwie blisko siebie, żeby był jakiś efekt. Najwyżej w przyszłym roku jedną przesadzę. Tylko gdzie?