Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w Holandii

Ogród w Holandii

Juzia 17:52, 04 gru 2012


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41364
agata_chroscicka napisał(a)


No fakt - na Mazurach ryby jeść mus! A śnieg pewnie kiedyś znowu spadnie, ale na razie szkoda. Ale to dziwne, że tam u Was na pólnocnym-wschodzie ciągle bezmroźnie i bezśnieżnie. Anomalie!


Suwałki są mroźne...ale u nas zawsze było inaczej.
Mówią, że jeziora burze odganiają....to może i śnieg?


Daj spokój! Bywałam w zimie na Mazurach i jakoś nie wyglądało, żeby coś albo ktoś śnieg odpędzały. A Ty wolisz prawdziwa zimę czy taką na niby? Bo w pierwszym przypadku śniegu dużo życzę


Prawdziwą, ale nie mocno mroźną
Śniegu może być masa
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
agata_chrosc... 22:27, 04 gru 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Bogdzia napisał(a)
Ja robię kutie z makaronem zamiast pszenicy. macie racje źe ta pszenica jest jakoś specjalnie mielona a poniewaz takiej nie kupi się już to wolę makaron krojony dośc grubo albo w kwadraciki łazankowe i mak koniecznie orzesmażam na maśle (już razem z bakaliami). Moja babcia ( rocznik 1889) mówiła ze kutię trzeba jeśc żeby sie pieniądze człowieka trzymały, więc musi byc na światecznym stole.
A przepis na rybę mogę Wam dac. jak go znalazłam pisało ze na karpia ale ponieważ karpia się żle odfiletowuje to ja robię pstrągi.Więc sa to pstrągi nadziewane pieczarkami.

3-4 pstrągi- odfiletowac (zaczynamy od ogona).
Na maśle podsmażyc pokrojone pieczrki, przyprawic solą i pieprzem-przestudzic.
Dwa zółtka utrzec mikserem z masłem ( ok. cwierc paczki),
Z białek ubic pianę.
Pokroic pęczek natki pietruszki.
Do masy zółtkowo maslanej dodac pieczarki, pietruszkę , trochę bułki tartej na końcu dodac pianę z białek.--wymieszac.
Faszerowac pstrągi , zawinąc w papier do pieczenia ciast , każdego pstraga oddzielnie i upiec w piekarniku w 170 stopniach ok 40 minut. Wszystkim smakuje.
Uwaga w folii aluminiowej przykleja sie do folii i brzydko wygląda.


Bogdzia, jesteś wspaniała! zrobię na pewno! A ta kutia z makaronem to brzmi trochę jak kluski z makiem, które też moja Mama robiła. Właściwie nie wiem dlaczego jakoś wypadły mi z wigilijnego menu. Chociaz nie! JUż wiem! Muszę sobie w końcu maszynkę do mielenia z Polski przywieżć, bo tutaj nie można czegoś takiego kupić. A do mielenia maku maszynkę trzeba mieć. Bo taki mak z puszki to jednak ochyda - z góry przepraszam jeśli uraziłam czyjeś uczuoia względem tego maku. Jak będę miała maszynkę to zrobię i makowca i kluski z makiem! Dziękuję Bogdziu za przepis
____________________
ogród w Holandi
agata_chrosc... 22:28, 04 gru 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Juzia_G napisał(a)



No fakt - na Mazurach ryby jeść mus! A śnieg pewnie kiedyś znowu spadnie, ale na razie szkoda. Ale to dziwne, że tam u Was na pólnocnym-wschodzie ciągle bezmroźnie i bezśnieżnie. Anomalie!


Suwałki są mroźne...ale u nas zawsze było inaczej.
Mówią, że jeziora burze odganiają....to może i śnieg?


Daj spokój! Bywałam w zimie na Mazurach i jakoś nie wyglądało, żeby coś albo ktoś śnieg odpędzały. A Ty wolisz prawdziwa zimę czy taką na niby? Bo w pierwszym przypadku śniegu dużo życzę


Prawdziwą, ale nie mocno mroźną
Śniegu może być masa


No takiej prawdziwej, śnieżnej, słonecznej, tylko lekko mroźnej zimy Ci życzę! I sobie z resztą też!
____________________
ogród w Holandi
EPODLAS 22:30, 04 gru 2012


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
Jaka już świąteczna atmosfera. I jedzonko świąteczne się przygotowuję. Fajne są jednak święta, chociaż tyle przy nich pracy. Pozdrawiam Agato.
____________________
Mój ogród
agata_chrosc... 22:36, 04 gru 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Bożenko - a ja akurat od Ciebie wracam! Święta tuż, tuż. Jak sobie pomyślę ile mnie pracy czeka to az mi słabo. Ale muszę stanąć na wysokości zadania żeby sobie Holendrzy nie myśleli! Polska tradycja wigilijna, polska kuchnia, wszystko musi byc jak przed wojną! Pozdrawiam serdecznie
____________________
ogród w Holandi
Bogdzia 23:22, 04 gru 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
agata_chroscicka napisał(a)

Ja robię kutie z makaronem zamiast pszenicy. macie racje źe ta pszenica jest jakoś specjalnie mielona a poniewaz takiej nie kupi się już to wolę makaron krojony dośc grubo albo w kwadraciki łazankowe i mak koniecznie orzesmażam na maśle (już razem z bakaliami). Moja babcia ( rocznik 1889) mówiła ze kutię trzeba jeśc żeby sie pieniądze człowieka trzymały, więc musi byc na światecznym stole.
A przepis na rybę mogę Wam dac. jak go znalazłam pisało ze na karpia ale ponieważ karpia się żle odfiletowuje to ja robię pstrągi.Więc sa to pstrągi nadziewane pieczarkami.

3-4 pstrągi- odfiletowac (zaczynamy od ogona).
Na maśle podsmażyc pokrojone pieczrki, przyprawic solą i pieprzem-przestudzic.
Dwa zółtka utrzec mikserem z masłem ( ok. cwierc paczki),
Z białek ubic pianę.
Pokroic pęczek natki pietruszki.
Do masy zółtkowo maslanej dodac pieczarki, pietruszkę , trochę bułki tartej na końcu dodac pianę z białek.--wymieszac.
Faszerowac pstrągi , zawinąc w papier do pieczenia ciast , każdego pstraga oddzielnie i upiec w piekarniku w 170 stopniach ok 40 minut. Wszystkim smakuje.
Uwaga w folii aluminiowej przykleja sie do folii i brzydko wygląda.


Bogdzia, jesteś wspaniała! zrobię na pewno! A ta kutia z makaronem to brzmi trochę jak kluski z makiem, które też moja Mama robiła. Właściwie nie wiem dlaczego jakoś wypadły mi z wigilijnego menu. Chociaz nie! JUż wiem! Muszę sobie w końcu maszynkę do mielenia z Polski przywieżć, bo tutaj nie można czegoś takiego kupić. A do mielenia maku maszynkę trzeba mieć. Bo taki mak z puszki to jednak ochyda - z góry przepraszam jeśli uraziłam czyjeś uczuoia względem tego maku. Jak będę miała maszynkę to zrobię i makowca i kluski z makiem! Dziękuję Bogdziu za przepis


No bo to są kluski z makiem, ale przepis na kutie taki sam tylko pszenica zastąpiona kluchami. jak nie ma dobrej pszenicy to jednak kluchy lepsze a jak sie da dużo bakalii i miodu i koniecznie przesmaży mak na masełku to można sporo kasy sobie zapewnic. Masz rację maszynka konieczna bo sobie robiony mak to całkiem co innego niż z puszki , choc pracy niestety więcej.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
ewalm 23:45, 04 gru 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
Agatko, a jak wygląda Wigilia w Holandii? Taka holenderska. I co się je?
____________________
Ogródek na trzy lata
agata_chrosc... 07:39, 05 gru 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Bogdzia napisał(a)


Ja robię kutie z makaronem zamiast pszenicy. macie racje źe ta pszenica jest jakoś specjalnie mielona a poniewaz takiej nie kupi się już to wolę makaron krojony dośc grubo albo w kwadraciki łazankowe i mak koniecznie orzesmażam na maśle (już razem z bakaliami). Moja babcia ( rocznik 1889) mówiła ze kutię trzeba jeśc żeby sie pieniądze człowieka trzymały, więc musi byc na światecznym stole.
A przepis na rybę mogę Wam dac. jak go znalazłam pisało ze na karpia ale ponieważ karpia się żle odfiletowuje to ja robię pstrągi.Więc sa to pstrągi nadziewane pieczarkami.

3-4 pstrągi- odfiletowac (zaczynamy od ogona).
Na maśle podsmażyc pokrojone pieczrki, przyprawic solą i pieprzem-przestudzic.
Dwa zółtka utrzec mikserem z masłem ( ok. cwierc paczki),
Z białek ubic pianę.
Pokroic pęczek natki pietruszki.
Do masy zółtkowo maslanej dodac pieczarki, pietruszkę , trochę bułki tartej na końcu dodac pianę z białek.--wymieszac.
Faszerowac pstrągi , zawinąc w papier do pieczenia ciast , każdego pstraga oddzielnie i upiec w piekarniku w 170 stopniach ok 40 minut. Wszystkim smakuje.
Uwaga w folii aluminiowej przykleja sie do folii i brzydko wygląda.


Bogdzia, jesteś wspaniała! zrobię na pewno! A ta kutia z makaronem to brzmi trochę jak kluski z makiem, które też moja Mama robiła. Właściwie nie wiem dlaczego jakoś wypadły mi z wigilijnego menu. Chociaz nie! JUż wiem! Muszę sobie w końcu maszynkę do mielenia z Polski przywieżć, bo tutaj nie można czegoś takiego kupić. A do mielenia maku maszynkę trzeba mieć. Bo taki mak z puszki to jednak ochyda - z góry przepraszam jeśli uraziłam czyjeś uczuoia względem tego maku. Jak będę miała maszynkę to zrobię i makowca i kluski z makiem! Dziękuję Bogdziu za przepis


No bo to są kluski z makiem, ale przepis na kutie taki sam tylko pszenica zastąpiona kluchami. jak nie ma dobrej pszenicy to jednak kluchy lepsze a jak sie da dużo bakalii i miodu i koniecznie przesmaży mak na masełku to można sporo kasy sobie zapewnic. Masz rację maszynka konieczna bo sobie robiony mak to całkiem co innego niż z puszki , choc pracy niestety więcej.

MUsze zapamiętać o tym przesmażaniu na masełku. Pozdrawiam jeszcze raz Bogdzia.
____________________
ogród w Holandi
agata_chrosc... 07:46, 05 gru 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
ewalm napisał(a)
Agatko, a jak wygląda Wigilia w Holandii? Taka holenderska. I co się je?


W Holandii nie ma Wigilii. Tylko ludzie wierzący idą na pasterkę a po powrocie jedzą w domu tzw chleb cukrowy czyli cos w rodzaju strucli z nadzieniem trochę przypominającym marcepan. I dopiero pierwszy i drugi dzień to są rodzinne spotkania albo się chodzi do restauracji. Jakiegoś specjalnego menu nie ma, co kto lubi. Porównania nie ma! Nawet prezentów nie ma bo już sie wykosztowali w Sinterklaas. Prawdę mówiąc to bardzo mnie dziwi, że w ogóle obchodza Święta. W zasadzie żadnych religijnych elementów juz się nie znajdzie, ani tradycji żadnej, Po prostu dwa dni wolnego. Takie to smutne trochę. O ile Sinterklaas jest świetny, to Boże Narodzenie w zaniku, można powiedzieć. A jak w Niemczech? Tam zdaje się Wigilię się obchodzi?
____________________
ogród w Holandi
popcorn 09:18, 05 gru 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Rzeczywiście zupełnie inaczej... powodzenia, trzymam kciuki żeby śnieg był i żeby potrawy się udały,a Holendrom smakowało Ale fajnie! Lubię takie wyzwania
miłego dnia!
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies