Wianek śliczny, a skoro mowa o prezentach to jest idealny na prezent. Uwielbiam dawać prezenty, najchętniej wykonane własnoręcznie, a najbardziej lubię pakować, bo wtedy najmocniej myślę o obdarowanej osobie. Z pozdrowieniami i życzeniami cudownych i radosnych Świąt.
Otóż moim zdaniem można wydawać i wydawać. I o ile zdarza mi się psioczyć, jak to krakusowi, że ogórki są gdzieś o złotówkę droższe, o tyle nie drgnie mi nawet ręka, kiedy wydaję fortunę np. na ciekawy wyjazd, mądrą książkę, lub inspirujące warsztaty. Traktuję to jako inwestycję - we własne zainteresowania, ukojone nerwy i zdrowie
Nie żałuję też pieniędzy na rzeczy, może i trochę droższe, ale zostały wykonane przez znane mi firmy czy rękodzielników, bo wiem ile pracy i staranności w nie włożono, no i jakości materiału (a wiecie, że jest taka akcja: kupuję na święta rękodzieło? )
Co się zaś tyczy domów dziecka w Polsce (przynajmniej tych w dużych miastach), to przykry fakt, jest taki, że tak naprawdę nie brakuje im zabawek, których dostają mnóstwo dzięki różnym akcjom (powiedziałabym nawet nadmiar, bo to najłatwiejsza forma pomocy). Nie dostają zaś tego czego najbardziej potrzebują - czasu i uwagi, kontaktu z ,,normalnymi" ludźmi na ulicy, umiejętności załatwiania spraw codziennych jak kupno chleba w piekarni. To przykre, bo będzie im trudniej przez to rozpocząć życie ,,samodzielne" w przyszłości.
Święte słowa OZZ...święte
ale które? Bo Ozz tym razem wyjątkowo dużo skrobnęła
Z każdym punktem wypowiedzi się zgadzam, bo sama jestem z tych, które potrafią obejść "pół miasta", żeby kupić cosik w tańszej cenie, ale jeżeli chodzi o chciejstwa wówczas cena owszem jest ważna, ale wydana zostaje w wiadomym celu ( i niekoniecznie praktycznym)
Co do markowych rzeczy, to też racja. Wprawdzie u mnie nie jest ważny napis na konkretnej rzeczy, który reklamuje markę, ale raczej materiał i sposób wykonania...wówczas mogę dołożyć więcej, bo warto. Ale mając do wyboru np. dwie pary butów, równie pięknych, z dobrej skóry i takich jak sobie wymarzyłam, to na pewno wybrałabym te, które są tańsze, a nie te które są znanej marki X a kosztują 10 razy więcej
Co do domów dziecka to też racja, każdego roku nasza młodzież robi zbiórki zabawek do takich placówek i co roku jest prośba raczej o paczki ze słodyczami, chemią lub po prostu chęć współpracy w określonych godzinach i to nie tylko w okresie Bożego Narodzenia.
Ja też! I pakować uwielbiam. W tym roku jest 11 osób na Wigilii i każdy każdemu ma kupic prezent. I ze względu na ilość nie będą to jakies wypasione prezenty. Za to skupiamy sie na pakowaniu! Sama jestem ciekawa jak ten stos pudełek będzie pod choinką wyglądał. Każdy ma zapakować 11 prezentów! Razy 11! O Matko, za słaba z matematyki byłam
Wianek śliczny, a skoro mowa o prezentach to jest idealny na prezent. Uwielbiam dawać prezenty, najchętniej wykonane własnoręcznie, a najbardziej lubię pakować, bo wtedy najmocniej myślę o obdarowanej osobie. Z pozdrowieniami i życzeniami cudownych i radosnych Świąt.
a wiesz, że jakoś mi do głowy nie przyszło żeby wiankami obdarowywac! A w sumie można było Również pozdrawiam i na wszelki wypadek także świątecznie, gdybyś już nie zaglądała. Wszystkiego co najlepsze