Aleeeeeee łaaaadny wianek cudnie go skomponowałaś te nasionka faktycznie świetnie się prezentują no to poszalałaś w tym roku wiankowo - zazdroszczę! pozytywnie oczywiście
Pozdrawiam ciepło

Kasiu, dzięki Poszalałam, kiedyś trzeba Ale jeśli ja mogłam, to znaczy, że absolutnie każdy moze wianki robić Polecam, super frajda! Pozdrowienia.

Ja też przyłączam się do zachwytów nad wiankiem, cudo.
Uwierz mi, nie każdemu to wychodzi...

Grembosia, bardzo dziękuję Jak dla mnie objawieniem wiankowym jest pistolet na klej - przyklei wszystko w sekundę i bez problemu. To też na Ogrodowisku się dowiedziałam o istnieniu takiego cuda Z pistoletem wszystko się uda. Pozdrowienia wiankowe

Cudny wianek! pozdrawiam!

Karola, dzięki Pozdrawiam takoż

Fajnie , że Ci to wiankowanie sprawia radość. Ja mamie zawiozłam dziś stożek i najpierw mruczała....ale jak dowiedziała się że go sama robiłam bardzo się ucieszyła i chętniej prezent przyjęła, a oglądała z niedowierzaniem

bo to faktycznie trudno uwierzyć, że można samemu takie coś zrobić Twoje kule i stożki spektakularne!

Dziękuję Agato....ja się śmieję sama do siebie bo już dzisiaj nie wiem gdzie byłam a gdzie niePozdr.

JulkAd napisał(a)

Każdego roku nasza młodzież robi zbiórki zabawek do takich placówek i co roku jest prośba raczej o paczki ze słodyczami, chemią lub po prostu chęć współpracy w określonych godzinach i to nie tylko w okresie Bożego Narodzenia.

O to, to, to, produkty żywieniowe, chemia, podręczniki (zwłaszcza do języków obcych, bo się nie dezaktualizują tak szybko).



Melduję również rozpoczęcie prac wiankowych W tym roku się złamałam i choinkę już ubraliśmy - najciekawiej wyszły podświetlone światełkami plastry cytryny