Chłodną? Weronika, to jest zdecydowanie eufemizm! Takie pogody to tutaj najczęściej w grudniu i styczniu panują!
pozdrowienia ciepłe na ile tylko to możliwe
A im tam kartofle na tych ugorach to i tak nie urosną w Hiszpani. Nawet jak się schłodzą. Najwyżej im jakieś mrożone winogrona wyrosną.
Byłam kiedyś w Rzymie w lutym i ogólnie było ciepło, stokrotki kwitły, Włoszki w futrach chodziły po ulicach. Ale w hotelu na tych marmurach było zimno jak nie wiem. I tak samo jest teraz mniej więcej u nas w domu jeśli wyłączymy ogrzewanie.
a ja byłam w lutym w Marbelli i w styczniu na Sycylii. W Marbelli w dzień było bardzo ciepło, ale w nocy ok.6C i brak ogrzewania! Trzęsionka! Natomiast Sycylia cudo! Z Etny można jeździć na nartach, a kwadransik samochodem na dół i ludzie kąpią sie w morzu, które ma temperaturę taka jak Bałtyk w sierpniu więc ja się nie kąpałam!. Na dodatek wszystko jest zielone, a nie spalone słońcem jak potem w lecie. Polecam! Sycylia w zimie!