Tak zrobię Aniu właśnie wyczytałam że mole nie lubią zapachu lawendy więc na wszelki wypadek powkładam jej trochę do szaf

A może mysz??!

tak Moniczko, powieś lawende...nie zaszkodzi

Marzena2007 napisał(a)

A może mysz??!

Mysz to by chyba po sobie jakieś "ślady" zostawiała?...zreszta sama nie wiem

one też potrafią wleźć w takie miejsca, że człowiek by się nigdy nie domyslił....mysmy np. mieli gniazdo myszy w samochodzie, pod siedzeniem pasażera

Po myszy śmierdzi i są odchody, no i dziury różnej wielkości by były.

monitka napisał(a)

Gosia tam gdzie zawsze w pom.gospodarczym.

No żebyście wiedziały że zagwozdka własnie czytam o molach.

Bo mnie się takie dziurki skojarzyły z moim kotem.... Też miałam dziurki w ubraniach i nie wiedziałam czemu. Potem podpatrzyłam jak mój kot łapie muchy...... oczywiście zaczepiając o wiszące ubrania

Nie no mysz to raczej nie. Chyba że to nasza Stefka chomiczka sobie nocne wycieczki urządza

U mnie też kilka moli widziałam, ale to raczej spożywcze. Dziur w odzieży jeszcze nie dostrzegłam...
Na wszelki wypadek powieś tę lawendę, ja też tak zrobię...

Gosiak niezły aparat z tego Twojego kociambra

Grembosiu dzisiaj będę wieszać

Dzwoniłam też do Pana pralki i powiedział mi że musi być jakiś mikro uszkodzenie/odkształcenie oczka w bębnie. Nie ma innej możliwości niszczenia. Dlatego dzisiaj żona czeka wnikliwe głaskanie i macanie bębna

Obiecałam Madżence fotki Lariski. To mój tegoroczny nabytek i jestem z niej bardzo zadowolona gdyby jeszcze pachniała byłaby idealna Kwitnie praktycznie cały sezon. Nie spodziewałam się że taki młodziutki krzaczek będzie tak intensywnie kwitł.







przekwitnięte