Monis a Ciebie gdzie wcięło ?

Chyba mi kilka werbenek wzeszło zrobię fotkę to ocenisz czy to czasem nie zielsko

Bociuś już dawno odleciałaś ale odmachuję

Aga to prawda. A mój Em w tym roku wymyślił że kosi co trzy dni ale bez kosza. No i jest fajnie oby tylko zapału mu starczyło
Trawa na rabatach się sprawdza. W zeszłym roku miałam na bylinówce i chwastów było zdecydowanie mniej. Teraz mam w grabach i na jednej frontowej rabacie ale tam planuję uzupełnić korą.

Anitko dziękuję i odpozdrawiam

Ewcia jestem, czytam na bieżąco ale się nie odzywam bo jakoś nic mądrego mi do głowy nie przychodzi a mama mi zawsze powtarzała żebym się zastanowiła zanim coś powiem
A tak na serio to nic się u mnie nie dzieje...ogrodowy zastój bo zimnica taka że nic się nie chce...dzisiaj troszkę poplewiłam bo popadało i chwasty ładnie wychodziły. Werbeny tyle się wysiało, że masowo wyrywałam. Lecę do Ciebie

Monia cieszę się że akebia ci się podoba Czekamy na ciepło a deszczyk niech pada bo suuucho strasznie buźiaki zostawiam

Będzie cieplej, powróci zapał i chęci . Deszcz faktycznie potrzeny - u mnie, więc dziś wieczorem nie narzekałam na niego Przynajmniej nie muszę z wężem latać ze skostniałymi łapami zmoczonymi wodą i podlewać moich świeżaków, brrrrr .

A wiesz, że wydaje mi się, że moja werbena zaczyna kiełkować? Wywalona na dwór, bo od lutego już w domu siedziała i nic . Ciekawe, czy to ona czy nie, jak ona, pewnie nie zdąży już zakwitnąć.

Jagoda, zdąży wsadzisz do gruntu to zobaczysz jak wystrzeli. Moje zeszłoroczne maluchy też nie rokowały dobrze a jak pięknie kwitły. Pokaż fotki tych maleństw.

I moja werbena (jeśli to ona ) to wylazła dopiero jak wyleciała na dwór .

Hmmm zimny maj u nas, nadal nic się mi nie chce robić...wychodzę czasem dziobię chwasty, leję florowitem, zbieram ślimaki i uciekam do domu. W weekend za to planuję wypad na kiermasz ogrodniczy. Jak nic nie kupię to chociaż nacieszę oczy
Za to w ogrodzie kwitną RH Fantasica. No i trzeba im przyznać że są fantastyczne







Martwią mnie tylko te klapnięte i zwieszone listki...

A może taka ich uroda ?
Ale i tak są śliczne

Może i tak, sama nie wiem bo fotek w necie całych krzewów mało.
Zaskoczyła mnie ta ilość kwiatów a już myślałam że nici z tego bo przesadzałam je wiosną.

A nie mają za sucho ?