Łał, nie wiedziałam, że u Ciebie już tak pięknie w ogrodzie.
Rabata wejściowa bardzo mi się podoba.

Inne też, oczywiście.

Monika, nic a nic nie przesadziłaś we wczorajszym zobowiązaniu . Pięknie masz! Rabaty się zapełniają, kocimiętkę koty omijają , wszystko ładnie się komponuje. Białe tulipany nieziemskie, mam je już zanotowane od jakiegoś czasu .

Moni co ile te siewki sadzisz

Juzia to chyba najstarsza i najbardziej kiedyś popularna odmiana. Posadzona w słońcu nie jest taka zła

Tess dzięki za komplementa Powoli zaczynają być widoczne efekty moich wcześniejszych działań

Jagoda fajnie że jeszcze komuś oprócz mnie się podoba nieskromnie powiem że coraz bardziej mi się u siebie podoba. Szczególnie lubię efekt po skoszeniu trawy kiedy rabaty są tak fajnie widoczne. Między tym co było a jest to przepaść. Rymem mówisz no jakoś odpukać moja kocimiętka na razie nikogo nie nęci

Iwona te siewki werbeny mam pierwszy raz. W zeszłym roku po pikowaniu posadziłam je mniej więcej co 30/40 cm one się dosyć mocno rozkrzewiają więc było gęsto.

Z tym trawnikiem to racja. Mnie się nawet moje rabaty podobały, ale zobaczyłam je dopiero po skoszeniu trawy .

Monia, bo wszystko się rozrasta, skleja, widać ten zamierzony efekt i to cieszy .

monitka napisał(a)

Juzia to najzwyklejsze Palace Purple które kiedyś podzieliłam. Tutaj w słońcu prezentują się bardzo fajnie. Jak nie one Mam jeszcze jedną bordową odmianę ale kupioną bez metki więc nie wiem co to...jak chcesz cyknę fotkę jutro.

Bociuś dzięki za to cudo tulipankowe Uff mówisz że z trawkami powinno być dobrze to się nie stresuję Jedna trawa Phoenix green niestety mi padła po podziale ale chyba po prostu jednak nie przeżyła zimy.
Siewek przeróżnych mam sporo...to chyba nie moja zasługa ale bardzo mnie to cieszy

Uwielbiam te palace ... Ale wlaśnie mi te zżarly opuchlaki. Poniwnie zamówiłam u Finki

Monika pooglądałam ,popodziwiałam i jest piknie kobitko

Macham

A ja z trawnikiem mam tak samo Choćby nie wiem jak ładne były rabaty to po skoszeniu trawy je dopiero widać

A teraz dopiero zauważyłam że Ty rabaty ściółkujesz trawą skoszoną. Sprawdza się to?

Ładnie na zdjęciach! Wiosennie! I kolorki cudne!