mira napisał(a)

właśnie nie spotkałam ogrodu daliowego jeszcze

nie moja ale fajna

Piękna dalia. Ja też je lubię i rzecz jasna ,że trochę ich mam

Basilikum napisał(a)

Sylwia dokladnie nie wiem, w opisie wycieczki jest, ze maja 600 dalii w 300 odmianach

Matko i córko, weź to wiosną posadź, a jesienią wykop, ale jak kwitną to obłęd w oczach i chęć posiadania choć kilku murowane

mira napisał(a)

Hmmmm...no nie wiem jak Ci te zawilce pod brzozą rosną może ciut dalej albo podlewasz intensywnie a może brzoza mała

Narazie brzoza młoda, zawilce w sadzonkach. Przez większość roku to dość mokry kawałek więc powinno jakoś rosnąć. Wszystko się okaże za rok, dwa.

Mira!
Wita pokazała białą pokręconą dalię z pomyłki. ja mam taka samą też z pomyłki, w pierwszym roku nie podobała mi się, bo ciągle negatywnie nastawiona jestem na pomyłki.
Teraz zachwycam się nią, jest średniej wysokości, kwiat lekki, nie wychyla się.

Drugą też mam z pomyłki, też ładna tej samej wysokości.

i w taki sposób poszerza mi ilość karp.


e Ewa o które żółte pytata ogromniasta dekoracyjna Kelwin Floodlight to bardzo kapryśna, zupełnie nie dorastają bulwy i za skarby świata nie mogę jej nigdy podzielić. Już nie raz straciłam zupełnie, podzieliłam na dwie i żadnej nie było.
Kupowałam nową. ona ma kłącza okrągłe kartofelki.

Wszystkie inne żółte dobrze się dzielą.
to ci zaśmieciłam

Mircia, z nasion od ciebie mam taką roślinkę...

Pamiętasz może nazwę?

mira napisał(a)

ja nie rozróżniam popmponowych od zegarowych - dobre te zegarkowe? to nie takie wiotkie?

To określenie podobało mi się w ubiegłym sezonie daliowym u Anabel - Hani, a podała je Gobasia to pomponowe, ale z tych małych, mam Rocco i Snowflake i zdaje się jakąś pomarańczową, teraz u mnie jednak odpoczywają po pierwszym rzucie, mus je jutro zasilić bo pokropiło.

Miro owocują Twoje Golden Hornet?

Mira prosze o rade
https://www.ogrodowisko.pl/watek/8103-pod-bialo-niebieska-chmurka-moj-bawarski-ogrod-na-wsi?page=204#post_8

Brakuje Ciebie, cydr wykręcasz? Boziu, niech mi ktoś pomoże i poda jakiś sprawdzony sposób na przerabianie spadów jabłkowych na sok, a jeszcze lepiej cydr. Jadę do kraju południowego i mam plan nabyć prasę do miażdżenia, co dalej?

Pszczelarnia napisał(a)

Brakuje Ciebie, cydr wykręcasz? Boziu, niech mi ktoś pomoże i poda jakiś sprawdzony sposób na przerabianie spadów jabłkowych na sok, a jeszcze lepiej cydr. Jadę do kraju południowego i mam plan nabyć prasę do miażdżenia, co dalej?

Ewcia soki robiłam tylko na świeżo do picia w sokowirówce. robiłam kiedyś przy obfitości papierówek kompoty w słoje, ale cydru nigdy....
tu coś znalazłam
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/przydatne-w-kuchni/cydr-jablkowy-co-jest-i-jak-go-zrobic-przepisy-na-cydr_42025.html
https://zielonyzagonek.pl/jak-zrobic-cydr-ziola/
https://magicznyskladnik.pl/2013/03/narodowe-zloto-polski-cydr-jablkowy/

Sorry Mireczko, że u Ciebie