Mirciu w kwestii rozmnażania kwiatów balkonowych to okazuje się, że przypołudnik rozmnaża się równie łatwo jak koleus. Gałązka do wody i za parę dni korzonki są . Nie wiem czy akurat przypołudnik Cię interesuje, ale jakby co radośnie oznajmiam .
Sobie powzdychałam...
Było pięknie a jest jeszcze piękniej. Sesja fotograficzna udana.. jest się czym zachwycać. I nie dziwię się , że aż Kondzio tu zabrał głos na forum.
Nie wiem czy Ci odpisałam - nasiona żeleźniaka sieje się jak większości bylin czyli w kwietniu lub maju - potem pikuje tak żeby we wrześniu już były sadzonki do wysadzenia na rabaty.
W przypadku żelexniaka czekałam na kwitnienie 3 lub 4 lata od wysiewu i jeszcze kilka osób tez pisało że tyle czekało. Teraz mam na rabacie pełno siewek i już raz odmładzałam a w tym roku najlepiej kwitł - może mokry maj.
Jak chcesz poślę Ci sadzonkę - a m. nie będzie przypadkiem w mojej okolicy ?