Ogrodowe bajanie i zjazd czapek z pomponami, byle do przebiśniegów. To dla mnie jest najpiękniejsze w całym ogrodniczym roku. Potem kwitnienie piwonii.

Gdzie zaś Cię nosi?

do Rzeszowa i spowrotem

Hej w domu jestem na kanapie hehe i myślę co jutro ciąć. Dziś pograbilam poruszała się cudna pogoda hej

Ha, ha ja jutro też będę przycinać a mam co... Pogoda sprzyja byle nie padało

Basilikum napisał(a)

do Rzeszowa i spowrotem

A jechała i jechała, i jechała....jakby na koniec świata.
Mira, Już porządki? Wcześnie w tym roku wystartowałaś.

Guzik z tego sprzęt się rozwalił, po sklepach za nowym była runda, nie kupione, nie pociete, że ale rozeznanie mam. W ogrodniczych pustki zamawiają towar - chyba uwierzyli że zima ma być.
Internetu na kompie jeszcze tydzień nie mam.

Pozdrawiam

Witaj w Nowym Roku Miro! Wszystkiego najlepszego życzę!
Miniony rok (ciekawe podsumowanie) był u Ciebie rzeczywiście intensywny (czekam zaintrygowana na Twój marcowy program) - czy chciałabyś, aby 2020 był spokojny?
Myśli o wodzie w ogrodzie i mnie nawiedzają (mimo, że mam jej trochę), coś mi się takiego porobiło. Tak, jak Ty kombinuję wkopać gdzieś kastrę budowlaną.
Sporo było rozważań o Twoim głównym ogrodzie przed tarasem i powiem Ci, że mnie się podoba tak, jak jest, ławka pod katalpą wydaje mi się wystarczającym akcentem centralnym. Lubię Twój okrągły placyk z fotelikiem, a lampion, co miał być żyrandolem, jest świetny.
Za zaproszenie dziękuję, z wielką przyjemnością przyjadę.

Na razie jestem jeszcze bez mojego sprzętu komunikacji z Wami i korzystam z cudzych a to mi nie pasuje.

Kto siał cebulę i coś mi napisze

Nie mogę znaleźć wątku o poradach warzywnych - proszę warzywniaki gdzie to się podzialo