Mireczko chcesz ode mnie jakieś nasionka może bo tylko tyle mogę przydźwigać
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka

dość dość nasion i cebulek

rudbekia z nasion własna produkcja i takich produkcji mam sporo


====================================================



Dziewczyny piszecie o Cleome...miałam pierwszy rok ,ale wcale mnie nie zuroczyła.Ani zapach ani pokrój i na dodatek nieprzyjemna w dotyku.Chyba dam sobie z nią spokój Za to werbena (też pierwszy rok)podbila moje serce

Zielona cukinia też u mnie słaba
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród

Zgadza się ani zapach ani dotyk - to jest sprawa gustu ale i też ogrodu nie w każdym pasuje
ja dostałam kiedyś taką kupę już kwitnących i mi się spodobała choć wcześniej nie była w moim menu
mi pasuje bo
1/ lubię ją w moim wnętrzu ogrodowym
2/ daje wiele radości jej uprawa z nasion bo jest bardzo łatwa
no ale to nie każdemu może pasować





====================================================

Piękna ta Aleja zachodzącego słońca i dzięki za link i zdjęcia do ogrodu Pieta Oudolfa, przegapiłam gdzieś ten wątek a jest cuuudowny
____________________
Pozdrawiam Kaśka Ogród, mydło i powidło. Wizytówka - Ogród, mydło i powidło

Dzięki, jak miło że cieszą nasze relacje z ogrodów, aż się chce
a aleja zachodzącego słońca może stracić słońce - za płotem budowa buuuuu
trudno

moje zakupy z holenderskiej wyprawy przesadzone do większych donic czekają cierpliwie a ja poczekam do kolejnego sezonu na ich wdzięki


======================================================



Gosialuk

Dobry wieczór.
Trafiłam tu od Pszczółki. Obejrzałam wizytówkę i ogród bardzo mi się podoba. Właśnie takie lubię. A ogrodami tworzonymi przez Pieta Oudolfa jestem wręcz zauroczona.
Będę zaglądać.

Zapraszam serdecznie, niebawem pokażę realizację Pieta która mi się wybitnie podobała z parku w Utrechcie
na powitanie mój koszyczek



pozdrawiam

Miro - popatrzyłam w ogrodzie, poczytałam opowieści, u Ciebie zawsze ciekawie
i ciągle coś do zrobienia, ( u mnie też)
Do dalii ja mam największą słabość,
a Cleome jest żarłoczne, jak słabe nawożenie zaraz liście robią się żółte.
Dziś zbierałam nasionka, wczoraj zauważyłam dojrzewające, wyszłam do zbierania po deszczu dawał równo, z mocą padający.
Dojrzałe strąki strąciło deszczysko.

Wiedziałam że żarłoczne i przy okazji podlewania hortensji dostały też papu.
Teraz dłuższy czas nie dostały a deszcze dodatkowo wypłukują dużo. i dziś zauważyłam po strąkach, kiedy miały wysokie dawki, strąki grube i kwiaty były dorodne, teraz coraz słabsze.

Jak tylko obeschnie, zasilę jeszcze je.
Ja jestem nimi zauroczona, mam kilka lat jeszcze mi się nie znudziły.
samosiejki też mam silne.
Pozdrowienia ślę
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe




Haniu a mi się zdaje że to naturalne że kleome będzie marniejsze i kwiaty mniej dorodne nie wiem czy zasilenie coś poprawi - ciekawa jestem

ja mam gnojówkę z żywokostu ale róże dostaną jak im dam

U mnie rok był suchy nie było tyle opadów - muszę powtarzać ściółkowanie do znudzenia

Z daliami mam tak samo, widziałam Twoje zakupy nie wiem jak się skończyło
teraz czekam na astry u Ciebie

a ja zakupiłam taka kwitnącą dalię i dmucham na nią żeby jakoś wytrzymała zimę



================================================

Śliczny kolor ma pysznogłówka, dziwne, ostatnio przerzucam się na fiolety czy pysznogłówki mają jakieś specjalne wymagania ?
____________________
Sprzecznosc w ogrodzie

Ja przy fioletach obstaję też
pysznogłówki wymagają odmłodzenia co 2-3 lata i dbania by nie przesuszyć bryły, dbać o wilgotność podłoża to nie złapie mączniaka albo złapie szybko przyrastają co cieszy
są teraz na rynku takie niskie do 1m, masa kolorów
kupiłam nową właśnie kwitnie ale fotki nie mam Monarda "Squaw" taka szkarłatna mała w opisie do 110 cm

tu poczytaj o pysznogłówkach
https://www.ogrodowisko.pl/watek/401-pysznoglowka-ogrodowa-monarda-hybrida

w ramach fioletów


======================================================



gobasia napisał(a)
Dziewczyny piszecie o Cleome...miałam pierwszy rok ,ale wcale mnie nie zuroczyła.Ani zapach ani pokrój i na dodatek nieprzyjemna w dotyku.Chyba dam sobie z nią spokój Za to werbena (też pierwszy rok)podbila moje serce

Zielona cukinia też u mnie słaba


Gobasiu, mam takie same odczucia. Miałam ją raz. Ona z daleka ładnie wygląda jak jest wyeksponowana, odbieram ją dość egzotycznie (cierniście).

A werbena może być u mnie wszędzie (nie ma obawy, że zarośnie mi ogród - mokra zima z mrozami i po niej, rok się czeka na kolejną).
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka


Zgadza się egzotyczna i zdaje mi się że rzeczywiście nie pasuje do ogrodu Ewy.
Kleome jest roślina strukturalną - widać z daleka

skoro się Wam nie podoba to może tu nie wypatrzycie


=============================================================

Mireczko już dawno bardzo Cię polubiłam, a dzisiaj przekonałam się , że się nie myliłam bo jezteś kobietą z którą można konie kraść i łyżkami można by jeść i nie obrzydnie
Bardzo się cieszę ze spotkania w realu i myślę, że nie było ostatnie...będą kolejne
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka

Sylwia...hehe no nie wiem czy byś się najadła ja też się cieszę z tego spotkania

i bardzo dziękuję za pamiątkę ze spotkania - ustalamy z Danusią wymogi kolekcji narodowej floksów
ja mam chyba 19 odmian i na dodatek nie znam połowy nazw więc nie mam szans

tu Utopia moja nowość wielka


===================================================

Miro, ogromnie się cieszę, że mogłam Cię osobiście poznać. Byłam równie zaskoczona jak Ty, że się spotkaliśmy u Kasi w tak fantastycznym gronie
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka

Kasia zrobiła nam niespodziankę, również bardzo się cieszę ze spotkania

Widzę, że kolejne spotkanie także się udało. W Twoim towarzystwie nie można się nudzić. Dziękuję za wspólny wypad. Zawilec posadzony.
Pozdrawiam
____________________
Lek na całe zło czyli mój ogród

Aldona to było szaleństwo, dzień po dniu, wiedziałam że w żadnym innym terminie nie będę mogła a Kasia mi nie uwierzy że na 4 zaproszenia odpowiadam nie ..
To ja dziękuję cudowny dzień miałyśmy u Gabrysi i czytałaś jak się nam ogrodowo rozkręciała chyba musimy częściej do niej zaglądać

chcesz tego liliowca ? bardzo długo kwitnie i chyba jest taki jak ten Twój czerwony - chcę zaproponować małą wymianę



===============================================================

Miro, dziękuję za relację z ogrodu Pieta. Obejrzałam z radoscią i ciekawością
Tak samo jak Twoje letnie widoki na ciepłe kompozycyje, bujne rabaty i urocze detale. Ten mini rock garden śliczny. I groszek pnący masz, chmmm cudny zapach
____________________
Mój zielony świat / Wizytówka

Justynko Bardzo dziękuję, kolejne relację będą
a z mojego ogrodu nowy detal
obmyślam funkcje


==========================================================

Miro, otwórz priv
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka

otwarłam niam niam



=================================================================

Ja napiszę o cukinii - mam odmianę Soraya zieloną, nie nadążałam przerabiać.
Może to dobra odmiana, w przyszłym roku posadzę tą samą. Żółtą też mam, podobne ilości Kocham to warzywo
____________________
Z Pszenicznej...

Ja też cukinię uwielbiam i wszystko przerabiam

kilka dni temu dla moich koleżanek urządziłam wieczór pt cukiniowe co nieco
była cukina na wiele sposobów i ciasto czekoladowe z cukinią i brakło mi sił na faszerowane kwiaty smażone

Ja zielona mam -Cukinia Nefertiti - w ub roku było masa i dlatego nie wiem co się stało może zazdrosna o zieloną hmm

za to melon mi dojrzał a ja go nie dojrzałam brr


==================================================


Ale fajne spotkanie!

pozdrawiam
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie

Bardzo fajne tym bardziej że nie wiedziałam o wszystkich zaproszonych
Kasia to jest sprinter spotkaniowy
nagrandzilismy piękną jeżówkę u Kasi jakbym moich miała mało



pozdrawiam

Piękną wycieczkę miałaś. Sprawozdanie Pszczółki już przeczytałam i dyskusję też. Ciekawe wypowiedzi.
Piękny jesienny koszyczek. Z bakłażanów możesz być dumna. Bardzo rzadko udają się w amatorskiej uprawie. U mnie powolutku zwija się warzywnik.
Czy z karp dalii, którym ślimaki zjadły część nadziemną coś będzie? Nie wiem, czy wykopywać na przechowanie.

Gabriela napisał(a)

No niestety Mira, zapach roślin nie jest dla nas, o nie...
Jest dla owadów, po to żeby je przywabiać i się rozmnażać, wydawać potomstwo. Jak widzisz, wszędzie tylko ten seks.
Zapach pochodzi od wytwarzanych przez roślinę olejków eterycznych. Te "urządzenia" co wydzielają zapachy są w kwiatach głównie w płatkach korony.
Ale to miłe że i my czujemy zapach, groszki to jedne z najpiękniej pachnących kwiatów, masz rację. W ty roku nie posiałam ani jednego, a bylinowe kwitnące w dużej obfitości, niestety w ogóle nie pachną.

Fuksja żyje, korzeni się? Poczułam zwiększone poczucie odpowiedzialności, jak się dowiedziałam że zostałam włascicielką jedynego sensownego egzemplarza i patrzę na nią z większą czułością.

Też się zachwyciłam koszykiem z warzywami, aż żal jeść, taki piękny.

Gabrysia dzięki za pochylenie się nad tematem zapachu.
Właśnie mnie interesuje jak te olejki się rodzą w kwiatach.
Fuksja żyje, chyba wszystko bo zaraz pikowałam.Dziś nie byłam muszę jutro fuksję odwiedzić Dorota wie i się ucieszyła.

teraz czas koszyczkowy raz kwiatki raz warzywka a jeszcze warzywka i kwiatki

wiesz jakie kolce mają bakłażany ? gorsze niż róże ja nie wiedzialam ale już wiem


pozdrawiam

Radziu2013 napisał(a)

Ogrody zagraniczne pooglądać lubię, ale te nasze polskie, ogrodowiskowe takie bardziej swoje się wydają

Rewolucja...a co będziesz robić?

Pozdrawiam

Takie zagraniczne swojskie też będą
a ten Ci się podoba ?



Masz rację te nasze ogrody są mniejsze często młode i nie pracują w nich ogrodnicy na pełnym etacie
ja uwielbiam zwiedzać i ogrody w każdym rozmiarze i wieku, parki,arboreta i no nie ma znaczenia gdzie

Rewolucja - no może przesadziłam ale nie ma rabaty na której nie będzie roszad
strasznie dużo tego post niżej tam napisałam

może zacznę od tego co zrobione
prawie skończony szpaler piwoniowy w ogrodzie warzywnym - jeszcze wyściółkować i podlać na grzyba czyli nie skończone

dla Ciebie z mojego ogrodu całkiem swojski kłosowiec mój ulubiony


pozdrawiam

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Piękną wycieczkę miałaś. Sprawozdanie Pszczółki już przeczytałam i dyskusję też. Ciekawe wypowiedzi.
Piękny jesienny koszyczek. Z bakłażanów możesz być dumna. Bardzo rzadko udają się w amatorskiej uprawie. U mnie powolutku zwija się warzywnik.
Czy z karp dalii, którym ślimaki zjadły część nadziemną coś będzie? Nie wiem, czy wykopywać na przechowanie.

Wycieczka była wyśmienita, sprawozdanie? to lecę szukać
bakłażany mi się drugi rok udają lepiej niż pomidory hmm
U mnie też warzywnik się zwija co mnie nie cieszy

jak zjadły całkowicie? nie ma zielonego ? nie wiem co będzie a karpa jest zdrowa? ja bym na pewno przechowała - na pewno masz jakieś miejsce bez ślimorów - lepiej wsadzić do donic podpędzić gdzieś w bezpiecznym miejscu i potem wysadzić na rabatę tak głośno myślę

pozdrawiam

Pozdrawiam wszystkich jesiennie i zmykam do prac wszelakich
przesadzanie, porządkowanie donic,warzywnika, przycinanie wszystkiego, dodawanie kompostu na rabaty, polowanie na cebule

okropnie dużo wszystkiego za to lubię pracować w ogrodzie jesienią - zwłaszcza jak jest słonecznie i tak jakoś cicho, jakby rośliny tez się uspokoiły i już nie wrzeszczą

Oooo, a to roślinki na ciebie wrzeszczą? Ciekawe za co

Z wielką przyjemnością sobie wszystko przeczytałam.
Pomidorek pomarańczowy to pewnie był albo Ałtajski, albo Amana Orange, bo te były najsmaczniejsze z pomarańczowych, a Tobie to tylko najlepsze mogłam dać.

mira napisał(a)

___________________________________________

W cleome jestem zakochana od dwóch lat mam białą, czy mogłabym się załapać na nasionka tej fioletowej

W tym roku gorzej kwitła u mnie, u sąsiadki z moich sadzonek była piękna. Ziemia gra rolę i chyba lubi popołudniową przerwę od słońca.

Ja też ją mam od 2 lat i w tym roku była też mniej dorodna ale też później sadziłam, mam z ub roku fioletową to mogę już wysłać a fioletowe mam takie

zbierać ?



pozdrawiam

Jak pokazalaś zdjęcie z różową w tle okazało się że taką też mam. Nie wiedziałam że nazywana fioletową. Więc nasionka mogę zebrać sama. Ale nie wiem czy chcę bo wolę na rabacie fiolet liatry i werbeny patag. Oprócz tego lawendy i chwilowy zimowitów.