No już się troszkę uspokoiłam

Pozbierałam myśli. Oczywiście będę jeszcze długo analizować Twój projekt, ale pewne spostrzeżenia już się nasunęły ...
1. Nadal jestem pełna podziwu, że wstawiłaś wszystkie rośliny, które już rosną u mnie! Niesamowita jesteś!!!
2. Najbardziej mnie cieszy, że wyeksponowałaś mojego ukochanego modrzewia

)) Bardzo się z tego cieszę!
3. Fajnie, że będę miała trawy (i to zebrinusa

) wspaniale!
4. Znalazłaś miejsce nawet na abelię. No szok! (jeszcze się nie doczekałam u siebie, ale podobno do jej kwiatków przylatuje gołąbek furczak, często mylnie brany za koliberka; ja go też tak kiedyś określiłam

)
5. Czy miskant giganteus wytrzyma ewentualne silne wiatry? Czy nie połamią go? Przeczytałam, że rośnie do 4m wysokości. Czy jest przy tym dość stabilny? Wjazd na działkę jest od strony południowej, czyli dopóki sąsiad się nie wybuduje, miskant będzie narażony na dość silne (czasem) wiatry zachodnie....
6. Cieszę się, że nawet sosny żółte znalazły swoje miejsce

))
7. Troszkę się obawiam przesadzania Skyrocketów. Danusia widząc je "na żywo" sugerowała raczej pozostawienie ich na miejscu ze względu na okazały już wzrost...
8. Czy znasz hortensję bukietową Vanille Fraise Renhy? (jeśli nie:
http://www.zszp.pl/index.php?sub=rosliny&rco=Hydrangea%20paniculata%20VANILLE-FRAISE%20'Renhy'&dnr=4&jezyk=1) Jest śliczna. Czy mogłaby zastąpić Anabelle? Nie upieram się, tak pytam, bo jest ładna i ciekawa, ale nie wiem czy będzie pasowała....
9. Masz ładny charakter pisma

)))
Gosiu, na razie tyle myśli poukładało mi się w głowie. Raz jeszcze bardzo Ci dziękuję! Jak już wszystko przesadzę, to może dasz się zaprosić na kawkę na tarasie? (robię pyszne limoncello i lody waniliowe

))