Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój jesienny ogród

Mój jesienny ogród

Klamber 07:41, 18 sty 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Witajcie, dobrze że się naprawiło tp wyślę wczorajsze fotki. Przed wysłaniem powiesił mi się komputer i przepadło wszystko, Muszę jeszcze raz pisać.Najpierw fotki z telefonu.




Teraz z aparatu





Bogdziu o obiecany omlet, bardzo je lubie
____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber
Bogdzia 08:33, 18 sty 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
To wy tam całe osiedle budujecie ale czy to bezpieczne tak na skarpie? Omletem się poczęstowałam.Też lubię.Pozdrawiam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Mariusz 09:16, 18 sty 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Ale trafiłem, śniadanko
Mi się zawsze Kanada kojarzyła z drewnianym domami (domy kanadyjskie), a tutaj mury jak w twierdzy.
Wygląda to bardzo fajnie i solidnie.
Jak się zbudzisz po nocy, to życzę Ci miłego dnia.
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Milka 10:41, 18 sty 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Ciekawa ta wasza budowa, a omlet smakowity
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
hanka_andrus 12:06, 18 sty 2013


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Widzę,że przy jedzeniu reklamy gazetowe przeglądasz......niezły sposób znajdowania niezbędnych rzeczy w obcym kraju,a i języka człowiek się szybciej uczy.....przynajmniej tego pisanego.
Macham!
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Klamber 05:35, 19 sty 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Witajcie.
Aniu, u mnie forum chodzi na Avant Brosfer i dopiero drugi raz coś się zepsuło ale jest już wszystko dobrze. Ciesze się że zgladasz i Ci się podoba, na pewno przydadzą się moje informacje jeśli ktoś by wyjeżdżał w te strony.
Maju cieszę się również z Twojej wizyty i pozdrawiam gorąco.
Monteverde, śmierć głodowa mi nie grozi, chociaż nie jestem mistrzem gotowania to podstawowe potrawy jestem sobie wstanie bez większych problemu zrobić. A przy okazji dochodzę do wprawy i coraz smaczniej mi się gotuję Nie jestem typem człowieka który szuka nowych smaków i robię tylko to co jadłem w domu.
Marto, schabowe są OK, ale naleśniki nie są za dobre, gdyż nie ma tu twarogu, ser kupuję taki mielony i trochę solony, niby daję sporo cukru i banana to się wyczuwa ten przysłony posmak. Teraz robię z serka wiejskiego nie jest słony jak ten krem i są dużo lepsze ale do domowych im daleko.
Bogdziu, omlety w domu jem z własnym sokiem a tu z dżemem, To nie osiedle tylko jeden wielki dom, mówiłem że jak zrobię go z góry to dopiero będzie widać całą bryłę. Wejdę na tę górę która jest przed naleśnikiem. Po drugiej stronie jest jezioro kalamalka i tam podchodzą samoloty na lotnisko. Dobrze ze ja przyleciałem po ciemku bo bym pewnie zrobił w gacie. Sam obiekt nie stoi na wielkim zboczu tylko z tyłu zostało sporo wybrane ziemi i utworzyło się takie urwisko, na wiosnę pewnie będą stawiane tam mury które to wzmocnią. Tu jest bardzo mało opadów, więc osówanie gleby jest mało prawdopodobne ale wiadomo że zawsze jkiś kataklizm może przyjść.
Pokażę zbocze góry gdzie jest budowa ale jej nie widać, jest za mała z tej odległości ale zaznaczyłem strzałką na tym zdjeciu jest znak drogowy, uwaga stromy zjazd.
Mariusz, to się oszukałeś, ten kamień to tylko taka elewacja, jest go około 5 cm i przymocowany jest takimi kotwami do ściany. Cały dom jest z drewna, tylko podłogi są betonowe, bo jest ogrzewanie zrobione. Ściany w pokojach są z kartonowych płyt pokrytych gładzią taką na rustykalny styl, cała chałupa jest na taki stylu robiona. Korytarze są pokryte dębową boazerią, jest jej trochę. W każdym pokoju są zamontowane głośniki w ścianach i bufery. Jest tam tyle techniki w domu że nawet nie widziałem połowy z tego.
Irenko witaj, budowa naprawdę super i w środku i na zewnątrz. Jedynie co mi się nie podoba to pokrycie dachu, takie zwykłe, do tak wypasionej chałupy jakiś gont albo cuś podobnego.
Haniu, Ciebie na deser zostawiłem Szkoda mi stołu zawsze podkładam ofertę, bo tego mam dużo a przy okazji jest tak jak mówisz. Dziś znów ładna pogoda słońca z każdym dniem coraz więcej, tu jest na wiosnę podobno, bardzo dużo kwiatów, zobaczymy czy nie oszukują
Dziś pokażę fotki z wycieczki na drugą stronę jeziora do miejscowości Fintry z której wodać zbocze na której jest budowa. Udaliśmy się higwayem 97 przez miasteczko marketowe i jezioro Swan, za nim zaczyna się rezerwat Indian i w lewo (pokazałem fotkę z mapą)do Fintry, jest na samym dole mapy obcięte od połowy. Droga ta prowadzi do mostu w kelownie który nie dawno pokazywałem, i nabierałem przy tej drodze wody ze źródła, to West
side roud nazywana drogą smierci, kilka samochodów poleciało w dół do jeziora.










____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber
hanka_andrus 11:32, 19 sty 2013


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Robercie! Dziękuję za piękną wycieczkę po okolicy!Drzewa odbijające się w wodzie!A może to lód?
Jak tam zamarzają te jeziora zimą? U nas wędkarze już by siedzieli z nadzieją na zimowy połów.
Okolica przecudowna!Jak bywam u siostry na niemieckiej granicy, to też przeglądam ulotki z niemieckich marketów,i są to znajome sklepy, bo i u nas takie są.Od razu można ceny porównać.
Dobrze ,że sobie radzisz z gotowaniem,bo jednak gorący posiłek to jest podstawa w zimie.

Miałam okazję lecieć pierwszy raz samolotem na Islandię.....myślałam też ,że to będzie dla mnie straszne.
A okazuje się ,że da się przeżyć.Przy dobrej widoczności niezłe widoki z góry.....prawie jak z satelity.



Ta Twoja budowa,to chyba będzie jakiś hotel,albo pensjonat. nagłośnienie w każdym pokoju.....
Masz okazję porównać wykonanie robót.
No i jeszcze podziękowanie Tobie zostawić muszę.Za to Twoje stwierdzenie: Ciebie Haniu zostawiłem na deser!
Cudownie jest to usłyszeć! Trzymaj się chłopaku!Zaglądam do Ciebie za każdym razem, chociaż z pisaniem ,to różnie bywa,sam wiesz. Ale wiem też ,że samotność nie jest dobra,przynajmniej miej jedną duszyczkę więcej do konwersacji.
Wiosny jeszcze u nas nie widać,Dziewczyny na nartach u Pszczółki szalały-Ania,Iza Alinka i Madżenka.I jeszcze parę osób.
A Ty,na nartach nie próbowałeś?
Na dziś dość,i tak Cie zanudziłam......Do następnego.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Klamber 18:38, 19 sty 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Witam wszystkich odwiedzających.
Haniu, domyślam się dobrze wiesz co to jest samotność, lecz w dobrym towarzystwie da się nawet nieźle żyć, nie myśląc o niej za dużo. Fajną miałaś wycieczkę napisz coś więcej a fotki gdzieś wstawiałaś? Jeśli nie to możesz u mnie wkleić i coś napisać, OK? Nie zanudzasz OK?
Haniu, Jezioro Okanagan jest tak wielkie że nie zamarza, różnica temperatur na obu końcach to 10ºC, jezioro ma 140 km długości i stąd ta różnica, sięga prawie granicy USA. Zaczyna się w Przemyślu a kończy na Węgrzech, jakby tak szerokością geograficzną się posłużyć Kurcze znów mi mleko wykipiało, dobrze że grzeję powoli to nie ma dużych strat. Zawsze jak rano piszę to mi wylezie z gara. Kalamalka(nazwa od plemienia Indian) chyba też nie zamarza, przynajmniej do niedzieli nie zamarzło, gdy jechałem higwayem nad samym jeziorem. Też jest wielkie i wydaje mi się że jak nie zamarzło do tej pory to chyba mu się upiecze. Mrozów straszliwychnie było codziennie w nocy -5 a w dzień -2. Pogoda tu nie wariuje jak w Święta zrobiła się zima to tak jest do tej pory, były tylko 2 noce po -18 to jakiś wybryk natury, pewnie na Kamczatce lub Alasce magazyny wietrzyli. Ja na nartach dawniej jeździłem ale że ja nie lubię wielkich spędów to powoli się z tego wyleczyłem, połamanego nic nie miałem to i na siłę się pchać nie będę a ostatnio dużo moich znajomych wróciło w gipsie do domu. Na mój gust to za droga impreza, stać wszędzie w kolejkach i jeszcze słono płacić, to trzeba być już fanatykiem. Dowiem się ile tu chłopaki płacą za zjazdy na Silver Star, wiem ze 100$ tylko nie wiem czy od łba, czy za całość. Gdy będzie ładna pogoda to się z nimi zabiorę, bo mnie tylko pogoda interesi żebym zrobił extra fotki ale jak na razie nie było ładnej niedzieli a Silver Star wiecznie w chmurach. Zrobiłem niedawno super fotkę jak wracaliśmy z budowy, widać na niej całą górę i lampy na stoku które

palą się do 20, z miasta tego nie widać Super że spodobał Ci się deser i Twoją duszyczkę, prawie co rano ją widzę. Dzięki Ogrodowisku, i skype, no i tu sobie trochę znajomości wyrobiłem, to nawet mi się nieźle żyje. Pragnę wytłumaczyć że ja tylko chwalę Kanadoli a na Polaków najeżdżam ale chcę Was pochwalić bo na naszym Ogrodowisku jest jak w Kanadzie, naprawdę nie ściemniam, ani nie słodzę ale wszystkie z osób które poznałem bliżej na spotkaniach, mam dobry kontakt i są cool, jak to mówią Kanadole Jak to mówią swój swojego zawsze wyniucha, nie tylko te rekiny spod budy z piwem ale i ludzie wartościowi i inteligentni, którzy mają jakąś pasje i umieją i pragną się nią podzielić z innymi. Tymi słowami dziś zakończę życząc Wam udanego wieczoru, mój Orzeł, ma dziś studniówkę i czekam na relację. Macham do Was z góry!


Tu muszę wrócić, jest w tym miejscu rezydencja jakiejś bogatej angielskiej rodziny i na pewno będzie ładny ogród, niestety teraz był zamknięty. Z tyłu za ranczo jest wodospad Fintry. Przed śmiercią gospodarz przepisał to na rezerwat.







____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber
hanka_andrus 19:57, 19 sty 2013


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Dzięki Robercie! I wybacz,że teraz tylko lakonicznie, bo wlazłam na forum po przerwie,i mus nadrobić co nieco....
Wyjaśniłeś mi to wszystko ,i opisałeś ,i czuję sie jakbym koło Ciebie była na tej górze.I te zdjęcia...ocham!
Moja wycieczka na Islandię-wypadła w pół roku po odejściu męża.Dzieci mi ją finansowały,żebym przestała
rozpamiętywać przeszłość, i mimo,że okres był niezbyt ciekawy na zwiedzanie jak dla starego ludzia, to chyba zamierzony efekt został osiągnięty.Otworzyłam się na innych,i na ogród.Chyba nawet wątek założyłam,nie pamiętam.muszę zajrzeć do historii,jak znajdę to ci dam namiar,a jak nie, to spróbuję coś szrajbnąć.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Bogdzia 20:13, 19 sty 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Witaj Robert. Fajnie nam te okolice pokazujesz i opisujesz. Miło się czyta. Studniówka syna to duże wydarzenie bo i jakaś dziewczyna przy okazji pewnie będzie, może już taka na powaznie? dzieki za opisy. I do Jutra.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies