Piękna wymiana spostrzeżeń ogrodniczych.
Ja Cię Beatka zrozumiałam że "za elegancki" w stsunku do sielskich krajobrazów z otoczenia - sosny i brzozy...I też bym się zastanawiała na cisowym ekranem na takim tle jak tam masz
Ale Tereska - WOW! Normlanie poczułam na sobie, na nas rodzaj misji do spełnienia. I pięknie opisałaś te samotne tuje i płożącego iglaka na środku trawnika. No wypisz wymaluj polskie standardy
Beatko, ostatnio doszłam do takiego wniosku, że budowanie ogrodu przypomina stylizowanie ubioru. Główne rośliny (największe, te w tle) tworzą jakby szkielet konstrukcji, a dodatki tworzą klimat i określają styl. Z dżinsów, białej koszuli i marynarki można zrobić look elegancki, a można i rockowy Wokół tej, dajmy na to śliwy, możesz sadzić topiary, a możesz mieć łan kwiatów, i też: inny efekt dadzą róże, a inny maki
Och Beatko z chęcią pospacerowałabym po tych waszych pieknych plażach dziękuję za śliczne fotki
Mam nadzieję że wszystko u ciebie w porządku i że to chwilowy spadek formy cie dopadł a nie jakieś większe zmartwienia...
pozdrawiam
O rany, to się porobiło! Nic złego nie zrobiłaś i nikogo nie obraziłaś (mnie w każdym razie nie)
Nie odebrałam tego co wcześniej napisałaś, jako atak (na kogokolwiek).
Zrozumiałam, że chodzi Ci o Twoją chatę (i szopkę)
Ale uważam że się mylisz. I dlatego pozwoliłam sobie Tobą potrząsnąć, bo uważam, że tego potrzebujesz.
Ale chyba za mocno potrząsnęłam...
Nie zadręczasz mnie Zakazuję Ci tak myśleć!
Wiemy, jak deprymujące i stresujące jest zdecydować się na coś konkretnego w tym natłoku pięknych roślin. Wszyscy tu przez to przechodzimy lub przechodziliśmy. Pomożemy Ci przez to przejść, ale pamiętaj, że decyzję i tak musisz podjąć sama
Buziam (i wybacz, jeśli było za ostro)
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.