Dziewczyny

...jest jeszcze ostróżka koloru fioletowego(mała zielona kępka po lewej)...rozchodnik i niskie jasno rózowe róże, które zbyt długo nie kwitną niestety

...być może je wymienię, albo wogóle z róż zrezygnuję
no i jest jeszcze perowskia , a po prawej miskant ML
a ten nowy miskant to Variegatus
Gosiu miały tam być jeszcze róże pnące, ale zimy nie przeżyły...póki co wsadziłam bluszcz, żeby szopkę zakrywał, rozplenice mam ale tą niższą Little coś tam

...a czy wtedy nie będzie za dużo traw?
i teraz myslę czy te róże dac bliżej siebie czy z nich zrezygnować i kupić jakąś wyższą odmianę
po drugie, co z rozchodnikiem?
zaraz poszukam projekciku
____________________
beata -
Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."