Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród dla Agusi

Ogród dla Agusi

vita 01:00, 07 paź 2012


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4543
Brawo! Brawo! Link działa, poradziłaś sobie.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
akanta 00:16, 08 paź 2012


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
No nareszcie ,uf !Miałam więcej czasu i na spokojnie doczytałam.Język komputerowy jeszcze do mnie nie trafia.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
dajana 10:43, 10 paź 2012


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
akanta napisał(a)

Witaj róże masz cudne,moje mi zmarzły w tym roku prawie wszystkie została tylko jedna ona ma już 11 lat tak mi ich szkoda.Ogród też mi się podoba i te hosty nowo posadzone super.

Witam ,bardzo Ci współczuję z powodu utraty róż.Moje też marnie kwitną w tym roku ,tak naprawdę to dopiero budują koronę po wymarznięciu do kopczyka.Ale się nie dziwię,dawno ich nie zasilałam.Dopiero niedawno podsypałam jesiennym nawozem /zapobiegającym przemarzaniu/ i kompostem.Liczę,że w przyszłym roku się poprawią.A odnośnie host ,to faktycznie mają inny kształt liści niż moje pozostałe,więc dlatego mnie zainteresowały.Pozdrawiam różo,niebawem Cię odwiedzę.



Jest taki nawóz który zapobiega przemarzaniu Aniu? Podaj jego nazwę proszę Poczyniłas wiele zmian a ten kamień trafiony w dziesiatkę ,elment wody wypływajacy z kamieni wymarzony .Twój ogród zawsze był cudny,, myslałam ze juz piekniejszy byc nie moze ,myliłam się.Róże pokazały całą swą urodę .jak ich nie kochać pomimo szczególnej pielegnacji, nawet strat które są nieuniknione .Kiedy patrzę na rozkwitajace pąki swych róz czuję jakby cały swiat rozjasnił swe oblicze,, wewnętrzny spokój a ich zapach przenosi mnie w inny wymiar .Dopiero kiedy zranie sie nieuwaznie ich kolcami powracam .Róza to magia ,moja magia ..Widzę ze Betysia trafiła do twego ogrodu,, następna wspaniała wrazliwa i cudowna dziewczyna .Piękno przyciąga Aniu Ściskam serdecznie
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
marzena 23:04, 10 paź 2012


Dołączył: 29 gru 2010
Posty: 5909
Akanta, bardzo mi miło, że wpadłaś do mnie...że Ci się podobało...
zajrzałam oczywiście teraz do Ciebie...i...przecież już byłam tu wiele razy ! i bardzo mi odpowiadał klimat Twojego naturalistycznego ogrodu i piękne okazy roślin i wszystko świetnie skomponowane ::
ale nic nie napisałam wcześniej... tylko zaglądałam... pewnie podobnie jak Ty w wielu ogrodach...nie da się wszystkiego ogarnąć...
pozdrawiam serdecznie
____________________
marzena O....!
Pszczelarnia 09:29, 11 paź 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Akanto, drzewa piękne u Ciebie. Zamysły o uroczysku pod bukiem, mchy, porosty, klimat wielkich przestrzeni. Piękna jest jesień. Ja staram się nie myśleć o tym, że do wiosny tak daleko. Dzielę sobie ten czas słoty na okresy świąt jednych, drugich, ferii i jakoś wszystko szybko mija a w lutym już można zaglądać do ogrodniczego i oglądać nasionka.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
akanta 22:26, 12 paź 2012


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
dajana napisał(a)


Witaj róże masz cudne,moje mi zmarzły w tym roku prawie wszystkie została tylko jedna ona ma już 11 lat tak mi ich szkoda.Ogród też mi się podoba i te hosty nowo posadzone super.

Witam ,bardzo Ci współczuję z powodu utraty róż.Moje też marnie kwitną w tym roku ,tak naprawdę to dopiero budują koronę po wymarznięciu do kopczyka.Ale się nie dziwię,dawno ich nie zasilałam.Dopiero niedawno podsypałam jesiennym nawozem /zapobiegającym przemarzaniu/ i kompostem.Liczę,że w przyszłym roku się poprawią.A odnośnie host ,to faktycznie mają inny kształt liści niż moje pozostałe,więc dlatego mnie zainteresowały.Pozdrawiam różo,niebawem Cię odwiedzę.



Jest taki nawóz który zapobiega przemarzaniu Aniu? Podaj jego nazwę proszę Poczyniłas wiele zmian a ten kamień trafiony w dziesiatkę ,elment wody wypływajacy z kamieni wymarzony .Twój ogród zawsze był cudny,, myslałam ze juz piekniejszy byc nie moze ,myliłam się.Róże pokazały całą swą urodę .jak ich nie kochać pomimo szczególnej pielegnacji, nawet strat które są nieuniknione .Kiedy patrzę na rozkwitajace pąki swych róz czuję jakby cały swiat rozjasnił swe oblicze,, wewnętrzny spokój a ich zapach przenosi mnie w inny wymiar .Dopiero kiedy zranie sie nieuwaznie ich kolcami powracam .Róza to magia ,moja magia ..Widzę ze Betysia trafiła do twego ogrodu,, następna wspaniała wrazliwa i cudowna dziewczyna .Piękno przyciąga Aniu Ściskam serdecznie


Dziękuję Ci bardzo Dajanko za pochwały dla mojego ogrodu,i pomysłu.Jako,że poprzestać nie możemy my ogrodniczki to i ja już zaplanowałam sobie przce na przyszły sezon.Zima pozwoli przemyśleć nowy zamysł.A jako że to miejsce już pod koroną drzew lasu/ nieco/i jest tam stale wilgotno to może zamysł podziałać na zmysł wyobrażni.Na forum jest sympatyczniej niż czasem nawet w rodzinie,wszyscy są tacy mili i pracowici i utalentowani,aż chce się tu być.No i fakt ,piękno przyciąga i w każdym kontekście rozumiane.Dziękuję Ci za serdeczność i odwiedzinki.A odnośnie nawozu jesiennego -taka jego nazwa /ma dużo potasu/,to należy go sypać już od poł.sierpnia teraz może jeszcze zdąży podziałać ale trzeba się pospieszyć z rozsypaniem no i dobrze podlać aby się rozpuścił.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
akanta 22:38, 12 paź 2012


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Pszczelarnia napisał(a)
Akanto, drzewa piękne u Ciebie. Zamysły o uroczysku pod bukiem, mchy, porosty, klimat wielkich przestrzeni. Piękna jest jesień. Ja staram się nie myśleć o tym, że do wiosny tak daleko. Dzielę sobie ten czas słoty na okresy świąt jednych, drugich, ferii i jakoś wszystko szybko mija a w lutym już można zaglądać do ogrodniczego i oglądać nasionka.


Pszczółko jako że i jesienią mam dużo pracy to zabija moją jesienną nostalgę/trudno mi pożegnać lato/.A zimą tak jak piszesz staram się nie liczyć dni ,chyba że od lutego do wiosny.Przez ten czas wertuję kolejny raz od lat stosik swoich ogrodniczych ksiąg z magicznymi obrazkami i przenoszę się w marzenia.I jakoś daję radę przetrwać.Drzewa pszczółko takie zwyczajne a pomysły jakie każdy z nas ma na przyszły sezon będzie czas dopracować na spokojnie zimą .Wpadam czsem do Ciebie po cichutku,hortensje pięknie Ci rosną i widać efekty Twojej pracy,gratuluję i pozdrawiam.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
akanta 22:47, 12 paź 2012


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
marzena napisał(a)
Akanta, bardzo mi miło, że wpadłaś do mnie...że Ci się podobało...
zajrzałam oczywiście teraz do Ciebie...i...przecież już byłam tu wiele razy ! i bardzo mi odpowiadał klimat Twojego naturalistycznego ogrodu i piękne okazy roślin i wszystko świetnie skomponowane ::
ale nic nie napisałam wcześniej... tylko zaglądałam... pewnie podobnie jak Ty w wielu ogrodach...nie da się wszystkiego ogarnąć...
pozdrawiam serdecznie


Oj nie da się wszystkiego ogarnąć.Jesień jest bardzo pracowitym okresem.Sporo chciejst się narodziło jak się człowiek napatrzy na tym forum to głowa przeładowana inspiracjami.Szkoda tylko,że dwie ręce wszystkich pomysłów w jednym sezonie nie zrealizują niestety.A wiosną rodzą się jeszcze nowe i tak wór pełen i dna nie widać.Jeszcze mam przed oczyma Twoją lawendę przed murem i te bluszcze a i urocze foto jak Ty sama się zza niego wychylasz,super.Pozdrawiam serdecznie.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
akanta 22:52, 12 paź 2012


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Gabriela napisał(a)
To co? Mówi się trudno i chyba kochamy tę jesień. Piekne widoki, mniej żal odchodzącego lata.

Gabrysiu oby jak najdłużej takie były ,bo całkowicie mnie obezwładnia zupełna szarość już albo biało albo zielono a głównie zielono ,nie cierpię zimy! Brrrr...
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
Gabriela 22:55, 12 paź 2012


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
akanta napisał(a)

To co? Mówi się trudno i chyba kochamy tę jesień. Piekne widoki, mniej żal odchodzącego lata.

Gabrysiu oby jak najdłużej takie były ,bo całkowicie mnie obezwładnia zupełna szarość już albo biało albo zielono a głównie zielono ,nie cierpię zimy! Brrrr...


Jak ja dobrze to rozumiem. Zasnęłabym teraz jak niedźwiedź w przytulnej gawrze i wyszła szczupła i zgrabna tak w połowie marca przyszłego roku
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies