Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Znowu na wsi

Znowu na wsi

Joku 20:21, 24 kwi 2023


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13015
Roocika napisał(a)
Te żółte pierwiosnki to chyba lekarskie? Może one u mnie by dały radę?


Właścicielka ogrodu twierdziła że nie lekarskie tylko jakieś inne (veris?) - Vita, pamiętasz nazwę? Dla mnie one bardzo podobne do lekarskich. Mam u siebie podobne, kupione gdzieś w ogrodniczym, jako jedyne mi się wysiały. Ale siewki zakwitły w innych kolorach.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 20:31, 24 kwi 2023


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13015
Martka napisał(a)
Jolu, często piszesz, że masz mały ogród, jednak patrząc na bogactwo rodzaju odnoszę zupełnie odwrotne wrażenie
Dzięki za relację z wycieczki, miałyście miły czas, wspólnie z ogrodomaniaczkami to się ogląda z podwójną dawką emocji Czy bywasz w Gołubiu też w innych porach roku?


Wybieram małe rośliny więc powstaje wrażenie że ogród mam duży . Robi się misz masz ale staram się jakoś bractwo zakomponować żeby za bardzo nie raziło w oczy .
Sama sobie się dziwię, właściwie jestem typem samotniczki ale tak mnie ogrodowe wyprawy wciągnęły że coraz częściej ruszam na grupowe eskapady.
W Gołubiu bywam ostatnio coraz częściej, głównie za sprawą Vity która ma dużą wiedzę na temat kolekcjonerskich roślin. Często łączę odwiedziny w tym miejscu ze zwiedzaniem położonego w pobliżu ogrodu Bellingham w Zgorzałem.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
vita 20:43, 24 kwi 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4537
Joku napisał(a)


Właścicielka ogrodu twierdziła że nie lekarskie tylko jakieś inne (veris?) - Vita, pamiętasz nazwę? Dla mnie one bardzo podobne do lekarskich. Mam u siebie podobne, kupione gdzieś w ogrodniczym, jako jedyne mi się wysiały. Ale siewki zakwitły w innych kolorach.


Zamieszanie z pierwiosnkami Oglądałyśmy Primula elatior (wyniosły), Ty masz P. officinalis (lekarski), mieszańce obu to P. veris.
Nie widzę sadzonego od Ciebie lekarskiego, chyba Ci za niego podziękowałam
Z tych trzech najbardziej lubię właśnie lekarskiego, nic to, może będą u Ciebie siewki w innych kolorach, kiedyś?
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Joku 20:57, 24 kwi 2023


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13015
Wiedziałam że będziesz wiedzieć . Wczoraj odkryłam że część jednego z tych moich pierwiosnków zwiędła, dzisiaj wyciągnęłam - bez korzeni. Czyżby opuchlaki się dobrały? Trochę pokopałam w tym miejscu, nic nie odkryłam ale może za słabo szukałam.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
vita 21:37, 24 kwi 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4537
Joku napisał(a)
Sama sobie się dziwię, właściwie jestem typem samotniczki ale tak mnie ogrodowe wyprawy wciągnęły że coraz częściej ruszam na grupowe eskapady.
W Gołubiu bywam ostatnio coraz częściej, głównie za sprawą Vity która ma dużą wiedzę na temat kolekcjonerskich roślin. Często łączę odwiedziny w tym miejscu ze zwiedzaniem położonego w pobliżu ogrodu Bellingham w Zgorzałem.


Jakie to miłe, co napisałaś Miałam szczęście, że bywając na Pomorzu poznałam właśnie Ciebie
Pamiętasz okoliczności? To był znak Dzięki Tobie wiem już wszystko o kaszëbskô malëna he he. Celowo zjechałaś abym oryginalne kaszubskie kupiła Zawiozłaś mnie do Kasi B. Pokazałaś Chwaszczyno, na Renku byłyśmy Gościłaś mnie kilka razy i obdarowałaś roślinami Moje poznawanie Kaszub jest pełniejsze i bogatsze. Mam nadzieję, że będę mogła się zrewanżować wkrótce.
Czekam na to
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Mgduska 21:53, 24 kwi 2023


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
W Gołubiu rzeczywiście mają piękne paprocie - właśnie olbrzymi okaz adiantum zrobił na mnie największe wrażenie. Dotąd widywałam tylko maleńkie sadzonki w doniczkach. W dodatku ta paproć wcale nie rosła w wilgotnym miejscu, tylko na jakiejś zacienionej skarpie.
Jolu, jeśli możesz, napisz mi też, jak trafić do szkółki w Kościerzynie, o której pisałaś. Zdaje się, że kiedyś się jej naszukaliśmy i nie znaleźliśmy.
____________________
Sałatka pokrzywowa
Basieksp 22:23, 24 kwi 2023


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12405
Ja bardzo lubię to miejsce no właśnie taki naturalistyczny, z paprociami ale bardzo podoba mi się też okolica, lasy, pagórki, w tej drugiej części leśnej, to małe okno widokowe, nie wiem jak to nazwać, ale widok bardzo ładny na pola, łąki i lasy w oddali
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Joku 22:34, 24 kwi 2023


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13015
Vita, nie kojarzę tego kupowania kaszubskich truskawek . Oj, co ja się tobie natłumaczyłam ich pochodzenia . Nie wiem czy do końca przekonałam.

Magda, jak się jedzie od strony Stężycy to ogrodnictwo jest na samym początku, właściwie Kościerzyna Wybudowanie po lewej stronie. Trzeba bardzo się wpatrywać bo do szkółki prowadzi polna droga (szkółka jest schowana za domami), jest (a przynajmniej była) tablica, jest też tablica znajdującego się w niedalekiej odległości gabinetu stomatologicznego, jeżeli dobrze kojarzę. Zdarzyło mi się przejechać i nie zauważyć. Zawracałam wtedy w okolicy wiaduktu nad torami kolejowymi (może kojarzysz?) i szukałam ponownie. Kiedyś łatwiej było ich znaleźć, teraz tam się dużo domów nabudowało.
Mam nadzieję że coś z tego tłumaczenia zrozumiałaś. Czasem fajne rośliny tam kupowałam.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 23:04, 24 kwi 2023


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13015
Przeoczyłam wpis Basi, przepraszam. Ja lubię ogrody bardziej "uporządkowane" dlatego ten przez długi czas wydawał mi się nieciekawy. Dopiero wypady z dziewczynami pokazały jego ukryte piękno. Rejon jest faktycznie urokliwy krajobrazowo, zarazem chętnie odwiedzany przez turystów. Pagórki, lasy, jeziora, kręte drogi. Jedynie zima tam trwa dłużej.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 11:17, 25 kwi 2023


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13015
Wczoraj pod wieczór zaliczyliśmy pierwszą burzę w tym roku i dość mocny deszcz. Bardzo mnie ten deszcz ucieszył bo zaczynało się robić sucho, szczególnie tam gdzie słońce mocno świeci. Dzisiaj ochłodziło się i mocno wieje. Jak na razie za zimno żeby coś robić w ogrodzie. Wyszłam jedynie z aparatem żeby uwiecznić gdzie posadziłam moje drobiny. Pamięć moja już chyba nieco ułomna, nie potrafię sobie przypomnieć gdzie coś rośnie, zdarza mi się denerwować że coś niechcący wywaliłam z zielskiem. Przy okazji takie obrazki:







____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies