Tęsknię do tego ogrodu, ma taki niezwykły klimat. Byłam tam tylko raz, ale jakoś dziwnie mnie do niego ciągnie. Dlatego też cieszę się, że pokazałaś jak teraz wygląda
Od wiosny do jesieni w obu miejscach coś kwitnie. Na początku maja w Wirtach nie byłam, ale pod koniec tak - kwitły rododendrony i azalie, potem bzy. Jesienią pięknie przebarwiają się tam drzewa i rosną grzyby
Jolu, często piszesz, że masz mały ogród, jednak patrząc na bogactwo rodzaju odnoszę zupełnie odwrotne wrażenie
Dzięki za relację z wycieczki, miałyście miły czas, wspólnie z ogrodomaniaczkami to się ogląda z podwójną dawką emocji Czy bywasz w Gołubiu też w innych porach roku?
Odpowiem zbiorowo, bo większość wpisów dotyczy Gołubia.
O takiej porze roku byłam pierwszy raz, wcześniej zazwyczaj mi się nie chciało jechać, wydawało mi się że nic ciekawego się tam nie dzieje. Jak pojawią się liście na drzewach to jest sporo cienia bo dominują drzewa i krzewy. Nie jest to ogród wymuskany jak Danusi Przypki, ma charakter naturalistyczny. Znajdą się i chwasty i niedopracowane rabaty. Właściciele to pasjonaci, tworzą kolekcję od wielu lat. W ostatnich latach powstała nowa część gdzie jest sporo bylin.
Trudno powiedzieć kiedy tam najlepiej pojechać. Zależy co kogo interesuje. W ubiegłym roku szykowałam się na kwitnienie piwonii, pojechałam wydawało mi się w optymalnym czasie i się zawiodłam. Bo się okazało że niektóre piwonie już przekwitły, inne dopiero w pąkach. Bardzo lubię tamtejsze paprocie, w większości wieloletnie olbrzymie okazy. Jest spora kolekcja azalii i różaneczników. Jeżeli ktoś lubi to warto.
Asia (Roocika) jeżeli się wybierasz to podpowiadam że w pobliżu (mniej niż 10km) jest dość popularny na forum ogród Kasi Bellingham a w Kościerzynie szkółka Wentów z niewielkim ogrodem pokazowym. Gdybyś była zainteresowana to mogę coś więcej napisać na PW.