Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Znowu na wsi

Znowu na wsi

vita 11:25, 19 maj 2024


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4543
Joku napisał(a)
Odzyskałam kawałek rabaty do obsadzenia na nowo, do poprawienia jest kamienna opaska. Każdy wrzosiec miał sporą bryłę korzeniową, trudno było je wykopać nie czyniąc spustoszenia w sąsiedztwie.




Trochę szkoda, doskonale pamiętam tę kolorystyczną plamę, którą dawały wrzośce
Umordowałaś się podobnie jak ja przy kasowaniu bukszpanów, ale odzyskane miejsce cieszy. Za późno weszłam na forum, całkiem możliwe, że na moim odzyskanym posadziłabym irysy, a tak wczoraj obsadziłam imperatą. Opaska jest ok, niewiele, jeśli już, trzeba poprawiać
Jestem bardzo ciekawa czym obsadzisz nowe miejsce?
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Joku 16:07, 19 maj 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13020
Tengel, masz dla irysów oddzielną rabatę czy są posadzone pomiędzy innymi roślinami?

Basiu, można pokombinować, trochę zmienić wygląd części ogrodu. Wrzośce tworzyły gruby wał, wydawało mi się że rabata jest bardzo wysoka , bo jest nieco wyniesiona nad poziom trawnika. Teraz widać że różnica poziomów jest niewielka.

Vita, muszę sprawdzić co nowego wykombinowałaś . Trawy są fajne. Mój odzyskany fragment gruntu jest pod czereśnią, moją wymarzoną . To utrudnia nieco zadanie bo musi być możliwość wejścia od czasu do czasu żeby skubnąć jakiś owoc. No i coś takiego co nie będzie straszyć zimą. Ponadto wolałabym żeby nie wymagało dużo pracy - nie mogę nadwyrężać zbytnio moich kolan. Myślę o zadarnieniu irgą Major + ewentualnie coś co będzie się delikatnie zwieszać z owego mini murku. Na razie posadziłam siewki dalii i lewkonii. Rano leciałam sprawdzić czy ślimaki nie pożarły, na szczęście nie. Rośnie tam jeszcze żeleźniak Russela, wygląda na to że w końcu zakwitnie i rosną ostrogowce. Wegetuje szałwia Caradonna podgryzana przez ślimaki.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
vita 22:08, 19 maj 2024


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4543
Widzę czereśnię (do niej możesz dojść od drugiej strony ) Widzę też ostrogowca i żeleźniaka. Tego nie lubię, pożarł mi kawał rabaty, a do usunięcia nie jest taki łatwy. Irga? A nie będzie z nią trochę nudno, zwłaszcza po wrzoścach? Ja bym posadziła pustynniki Po całości i na gęsto.
Wyobraź sobie widok z tarasu jak kwitną, albo nawet jak przekwitają, też są ładne.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Ewa777 13:18, 20 maj 2024


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
Widzę Jolu u Ciebie też zmiany na rabacie. Dużo wysiłku kosztowało Cię wykopanie wrzośców.
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
basia3012 08:29, 21 maj 2024


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10311
Jolu, podziwiam piękny domek i ławeczkę. Odnowienie wyszło super.
A i miejsce na nowe roślinki się znalazło. Jest co robić.

Zdrówka Jolu.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
Rumianka 13:47, 21 maj 2024


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10984
Oooo jakieś rewolucje się pojawiły... Mam też żelaźniaka i po 3 latach wreszcie zakwitnie...jestem go bardzo ciekawa...a ostrogowce też mam, mają malutkie pączusie kwiatowe...Pozdrawiam, i oszczędzaj kolana..
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Joku 17:09, 21 maj 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13020
Vita, żeleźniak ma palowy korzeń czy tak mocno siedzi w ziemi? Póki co nie planuję go eksmitować bo dopiero zbiera się do kwitnienia po kilku latach od momentu posadzenia. Pustynniki wydają mi się za wysokie. Nie wiem jeszcze jaki wysoki będzie pieniek owej czereśni, nie pozwolę mu jednak wybujać za bardzo. Widok w czasie kwitnienia pewnie byłby obłędny.

Ewa, o wysiłku już zapomniałam, cieszę się ze mam to już za sobą.

Basiu, w ogrodzie zawsze jest coś do roboty. I całe szczęście bo co ja bym robiła na emeryturze? Za życzenia zdrówka dziękuję .

Elisa, rewolucję wymusiły okoliczności przyrody. Wrzośce nie dały jej rady. Mój żeleźniak, ten zielony też zbiera się w końcu do kwitnienia. Kilka lat cierpliwie na to czekam. O kolana muszę dbać i oszczędzać bo inaczej nie umiem pracować w ogrodzie.
Na rabatach robi się powoli kolorowo, mija mało ciekawy czas pomiędzy kwiatami cebulowymi i typowo letnimi. Czytałam że krążysz w okolicy więc skręć /skręćcie przy okazji trochę na zachód. Od skrzyżowania ze światłami już do mnie niezbyt daleko .
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 17:12, 21 maj 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13020
Nie wiem czy inni ogrodowo zakręceni też tak mają ale ja będąc gdziekolwiek zawsze wypatruję jakichś ciekawych w tym temacie obrazków. Dzisiaj wypatrzyłam taką boczną uliczkę w okolicach ulicy Łąkowej w Gdańsku.

____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Gosialuk 22:09, 21 maj 2024


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5879
Piękny widok.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Ewa777 22:16, 21 maj 2024


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
Też tak mam Oglądam każdy klomb, każdą obsadzoną kwiatami skrzynię na ulicach, przy kawiarniach. Ostatnio w Gdańsku zauroczyły mnie uliczne donice obsadzone stokrotkami
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies