Sylwia, kłosowce rosną bezproblemowo, te zwykłe sieją się bez opamiętania. Jedynie wyginął mi odmianowy Black Adder. Cyklameny jeszcze lepiej by rosły gdyby nie były systematycznie wydeptywane przez koty.
Fasolka nam smakowała, trochę zamroziłam na później, bo nie nadążaliśmy z jedzeniem
.
Haniu fasolka jest super. To chyba najbardziej wydajne warzywo. Z niewielkiej powierzchni uprawy można przez jakiś czas wyżywić rodzinę
. Aktualnie jest przerwa w plonowaniu ale widzę że kwitnie ponownie.
Basiu, kolorów powoli robi się mniej. Od wczoraj pada więc część kwiatów pewnie zniszczy deszcz. Kłosowce zwykłe, bezodmianowe. Dostałam nasiona od koleżanki z forum, rosną bezproblemowo.
Ewa, przeogródek w końcu zaczął mi się podobać bo wszystko bujnie się rozrosło. Los jodły już raczej przesądzony. Pozostaje się zabrać za wycinanie i karczowanie.
Aniu, nie mam nawadniania. Sporo padało w moich okolicach wiosną, mniej latem. Dopiero w ostatnich dniach susza zaczęła być widoczna. Na szczęście od wczoraj zaczęło padać, dzisiaj niemal cały dzień. Bardzo mnie to cieszy.
Bożenko, kłosowce są zwykłe, bezodmianowe. Bardzo ładnie się sieją. Może chcesz nasiona?
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta -
Ogród z przeszłością (+)
Wizytówka (+)
Znowu na wsi - aktualny