Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Znowu na wsi

Znowu na wsi

Magara 22:47, 25 sty 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9032
Hmm. Ja myślę, że sąsiada warto przekonać do kastracji (w kontekście obiektu) Wykastrowany sąsiad by nie mógł przyszłym pokoleniom zaszczepiać swoich poglądów odnośnie głodzenia zwierzaków Skąd się tacy ludzie biorą???????

Kasia - super są te furteczki, bardzo żałuję, że u mnie by się nie sprawdziły
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Joku 11:38, 26 sty 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13009
Daga, przyszłe pokolenie jest już na świecie od lat co najmniej kilkunastu . Sąsiad chyba przywiązany do swoich idei bo wykładu o karmieniu psów i kotów wysłuchałam bodajże dwukrotnie .

Bożena . Trzeba jednak uważać co się pisze i jak . AI jako korektora jeszcze się nie dorobiłam .

____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
pestka56 12:04, 26 sty 2025


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5160
Cóż, eM prędzej czy później zostanie przez kota postawiony pod ścianą Tak to działa. Koty to specjaliści od zajmowania serc, więc eM polegnie w kwestii 3-go kota na wyżywieniu. U mnie najpierw nie było zgody na Greya (to ten najnowszy dzikus), bo już przecież jest 4 sztuki. Ale prędko doszedł mój eM do wniosku, że przecież głodomora nie wygoni. Potem nie było zgody na nocowanie, ale łaszenie się do nóg pokonało wątpliwości.
Do naszej sypialni na szczęście się nie pcha, bo ja bym tego nie zniosła. I tak trudno jest mi zająć dogodną do spania pozycję w łóżku, bo wszystkie 4 futra śpią na mnie/ze mną.
Jeśli chodzi o kastrację, to nie piszesz, że Obcy znaczy teren. Zachowuje się więc przyzwoicie nawet jeśli jest „pełnojajeczny”.
____________________
Kasia
pestka56 12:13, 26 sty 2025


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5160
Magara napisał(a)
Hmm. Ja myślę, że sąsiada warto przekonać do kastracji (w kontekście obiektu) Wykastrowany sąsiad by nie mógł przyszłym pokoleniom zaszczepiać swoich poglądów odnośnie głodzenia zwierzaków Skąd się tacy ludzie biorą???????

Kasia - super są te furteczki, bardzo żałuję, że u mnie by się nie sprawdziły


Pozbawianie możliwości rozmnażania się takich twardogłowców jak sąsiad uważam za znakomity pomysł, choć oczywiście całkowicie nie do zrealizonia z całej tony powodów.

U nas kocie drzwiczki sa dobrym rozwiązaniem. Mieszkamy nie bezpośrednio przy asfaltówce. Jest sporo miejsca naokoło naszego ogrodu, gdzie nikt nie wybuduje domu przez najbliższe kilkanaście lat co najmniej. Koty mają przestrzeń, a my spokój. Choć czasem nagle postanawiają wychodzić i wchodzić przez okno w sypialni. Na szczęście rzadko, bo chyba byśmy założyli stanowczy protest jako otwieracze 4 sztuki wychodzące i wchodzące w różnych terminach ... WOW ... to nie na moje nerwy
____________________
Kasia
Joku 12:18, 26 sty 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13009
On znaczył teren (strasznie cuchnąco) jak był młody. Poskarżyłam się sąsiadce, podejrzewam że wywarła presję na swojego eMa bo za niedługo brzydkiego zapachu nie było. Dlatego myślę że kot jest wykastrowany choć tematu nie drążyłam.

Ze mną też kot śpi (rudzielec), jak był pies to też się ładował do łóżka . Piesek już niestety za TM .

Nasze koty też łażą kiedy chcą i jak chcą. Póki co na noc zamykamy je bo też byśmy zwariowali
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Rumianka 10:40, 27 sty 2025


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10984
Joku napisał(a)
On znaczył teren (strasznie cuchnąco) jak był młody. Poskarżyłam się sąsiadce, podejrzewam że wywarła presję na swojego eMa bo za niedługo brzydkiego zapachu nie było.


...ha, ha...ten sąsiad to niezły egzemplarz..."znaczył teren...strasznie cuchnąco...jak był młody..."
Jak mozna fajnie pobawić się fragmentami zdań...
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
mirkaka 13:25, 29 sty 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
Jola, zdjęcie z kotami cudne futra mają takie wypielęgnowane
Pokaż trochę przedwiośnia.
Ja mam problem z aparatem, zrobiłam trochę zdjęć telefonem, ale nie mogę wrzucić na forum bo format nie ten
Muszę poczekać na pomoc mądrzejszych ode mnie
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Joku 13:32, 29 sty 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13009
Najgorsza jest złośliwość rzeczy martwych. Format zdjęć jakoś można zmienić ale nie wiem jak.
Pisałam już u ciebie że część traw wycięłam, z grubsza ogarnęłam przedogródek. Dzisiaj ledwie łażę. Wypatrzyłam gramolący się z ziemi kwiatek rannika od Vity. Hurra!!
Zdjęcia będą, obiecuję.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
mirkaka 13:47, 29 sty 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
Ja też wypatrzyłam rannika Vity, hurra Zrobiłam zdjęcia tylko ten format felerny.
Trawy ja też wycinam, idę systematycznie już z porządkami, tylko róże i bukietówki jeszcze zostają, też jestem cała połamana po tych robotach Straszne te pesele
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Joku 14:30, 29 sty 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13009
Pesel daje się we znaki . Obawiam się że kiedyś nadejdzie moment że już nie dam rady . Na razie jeszcze jakoś jest. Nic to ze boli .
Zmobilizowałaś mnie . Aktualny stan mojej wiosny:







Drobne listeczki u cyklamena to potomstwo. Będę musiała przesadzić całą kępkę bo obok rośnie bardziej żywotny cyklamen bluszczolistny. Monty Don mówił w którymś z programów że bluszczolistny jest w stanie wyprzeć delikatniejszego dyskowatego.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies