Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Znowu na wsi

Znowu na wsi

Wafel 08:18, 10 wrz 2025


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 3223
U mnie i u sąsiada krety złapane w żywołapki Podejrzyj na YTubie, to nie jest skomplikowane namierzyć ten tunel, bo jest na trasie kopców. Kret broi na trawniku czy w rabacie?
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Joku 16:27, 10 wrz 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13398
Kret już robi kopce na trawniku, najpierw buszował w rabatach. Tunel nawet w jednym miejscu był widoczny bo zwierzak kopał tuz pod ziemią. Ale go zadeptałam. Póki co nabyłam kulki odstraszające, wczoraj wrzuciłam je do kopców. Jak nie pomoże to zastosuję żywołapkę.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Wafel 16:45, 10 wrz 2025


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 3223
Powodzenia Jolu, trudny to szkodnik, potrafi zrobić niezły bałagan
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Ewa777 12:51, 11 wrz 2025


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19658
Czytam o Twoich dylematach związanych z bukszpanami. Mnie też czeka pewnie wymiana na coś innego. Niw wiem co wybrać. Na rabaty, które poszerzałam wybrałam ostrokrzew karbowanolistny. Posadziłam je na wiosnę. Bardzo ładnie przyrosły przez sezon. Jak na razie rosną bardzo zdrowo. Na wiosnę chcę je przyciąć i zrobić sadzonki, żeby mieć swoje na wymianę za bukszpaby. Gorzej z tymi wielkimi bukszpanami, które rosną przed domem. Pomysł s ligustrem mi się spodobał, ale czytam, że lubią go opuchlalki i wełnowce, więc odpada.

Róża burgundy u Ciebie pięknie rośnie. Ja zrobiłam błąd, bo dosadziłam do róży trawę ozdobną. Podejrzewam, że przez to sąsiedztwo róża słabiej rośnie. Musze to naprawić.

Kreta współczuję. Trudna walka.
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
mirkaka 14:05, 11 wrz 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10819
u mnie też krecik zawitał, póki był na rabacie to jakoś tolerowałam, ale jak wszedł na trawnik to go złapałam, rano zauważyłam że ryje tuż pod powierzchnią trawy wzdłuż chodnika, i udało mi się go łopatą wykopać, wrzuciłam do wiaderka i wywiozłam do lasu. Teraz jestem mega z siebie zadowolona Dobrze że założyłam rękawice bo mnie ugryzł w tę rękawice, aż się zdziwiłam

Jolu, i mnie czekają cięcia cisów, póki co przycięłam stożek z trzmieliny i dwie poducho-kulki
Rudbekie masz chyba taką jak ja Goldstar, ona jest cudna, długo kwitnie, i kwiaty to prawdziwe złote gwiazdki

Wszystkie epimedia się przyjęły, te żółte są bardziej żywotne, ale te pomarańczowe piękniejsze Super komponują się z błękitnymi kwiatkami Brunnery

Żywołapki czasami się sprawdzają, ale często też nie, bo kret podryje się pod nią. Wiele razy nie udawało mi się w ten sposób złapać. Musi być w miarę prosty poziomy korytarz
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Joku 17:14, 11 wrz 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13398
Dziewczyny, krety wróciły bo dokoła budowy więc podejrzewam że biedaki (krety, nie budowy) uciekaja przed maszynami budowlanymi i budowlańcami. Tylko dlaczego uciekły do mojego ogrodu ?

Asiu, no trudny przeciwnik a moje koty leniwe. Tylko patrzą żeby coś dobrego było w misce .
Przypominasz sobie kupioną przeze mnie różę Lavender Pop? Chyba nie masz czego żałować. Mój okaz wygląda obecnie żałośnie, liście opadają. Chyba jakaś grzybowa choroba go dopadła.

Ewa, ostrokrzew chyba robi się popularny. Ostatnio widziałam go w kilku miejscach.
Burgundy zaczyna kwitnąć powtórnie, też była niemal bez liści bo plamistość ale pięknie odbiła. Też zauważyłam że róże nie lubią bezpośredniej konkurencji innych roślin.

Mirka, ja też tolerowałam póki rył na rabatach. Na trawniku niestety kopce wkurzają. Nie wiedziałam że krety gryzą. Pewnie działał w obronie własnej.
Większość moich krzewów wymagających cięcia już przycięłam ale na początku miałam momenty załamki. Myślałam że nie podołam. W tym sezonie jeszcze dałam radę ale za np. 3 lata? Marnie to widzę. Chyba będę szukać kogoś do pomocy, podobnie jak wy.
Rudbekie ładnie wyglądają z np. perowskią, gdzieś widziałam takie zestawienie. Róż tak jak u mnie nie jest idealnym towarzystwem. Postanowiłam wywalić tawułki japońskie bo zrobiły się mało dekoracyjne i ostrogowca bo nieco mi się znudził. Dosadzę astra frikarta i perowskię. Będzie ładniej .
Fajnie że epimedia się przyjęły.

Dzisiaj ładnie popadało. Ucieszyłam się bo już robiło się sucho.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Wafel 17:52, 11 wrz 2025


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 3223
Ta róża lawendowa taki ma piękny kolor... może przez ten deszczowy sezon tak wygląda a w przyszłym jak się dobrze ukorzeni będzie z nią lepiej. Róże to niełatwy temat, aż się boję na co się porwałam... Z moich lekko plamistość łapie jedynie Flirt, ale ma wszystkie liście i zacznie zaraz kwitnąć
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Basieksp 18:25, 11 wrz 2025


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 13055
Tylko dlaczego uciekły do mojego ogrodu ?

Bo fajny ogród, gospodyni miła i przyjazna, one to wyczuwają Czują sie bezpiecznie U mnie ostatnio też tak się poczuły, chociaż żadnej budowy w sąsiedztwie nie ma Ale aż tak bardzo, bardzo nie chce mi się z nimi walczyć, mam placki na trawniku, a za chwilę i tak będzie jesień, zima
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
mirkaka 19:30, 11 wrz 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10819
Szkoda wywalać ostrogowca, pięknie u Ciebie kwitł. Perowskia wcale nie jest taka fajna, u mnie wiele lat słabo rosła, w końcu w tym roku wysiała się i zagęściła. Teraz eliminuję siewki, a ona również wypuszcza rozłogi, brr, nie cierpię takich roślin z rozłogami.

Basia walcz, on przez zimę założy rodzinkę i wiosną będzie armagedon
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Joku 20:46, 11 wrz 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13398
Basiu, ja tak swego czasu zrobiłam. Żal mi się zrobiło małego krecika na którego miał chrapkę mój kot. Pozwoliłam maluchowi się zakopać w ziemi trzymając kota w bezpiecznej odległości. Po pewnym czasie zaczął się armagedon jak to Mirka określiła.

Mirka nie wywalać ostrogowca? Mam jeszcze w innych miejscach . U mnie perowskie raczej słabo rosną. Przynajmniej na razie.

Asiu, próbuj z różami, do odważnych świat należy. Na pewno będą ładnie rosły. Ja sobie obiecywałam że w moim ogrodzie róż nie będzie bo mi się nie podobały wiechciowate krzaki róż wielkokwiatowych jakie swego czasu były popularne w polskich ogrodach. Ale jak zobaczyłam że inne róże też są, o wiele ładniejsze to się w nich zakochałam.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies