Joku napisał(a)

Tak, Red Baron to imperata. Jest jeszcze ponoć taka odmiana o zielonych źdźbłach. Nie mam żadnej. Ponoć lubi się rozłazić na boki.

Ooo ten mój Red słabo rośnie w zbitej ziemi a lepiej w sypkiej pewnie będę żałować ,że go tak poroznosiłam po ogrodzie

eda napisał(a)

Ooo ten mój Red słabo rośnie w zbitej ziemi a lepiej w sypkiej pewnie będę żałować ,że go tak poroznosiłam po ogrodzie

Ja żałuję U mnie rozłazi się bardzo, trzeba pilnować i na czas usuwać chwasty. Moje zarasta jakaś dziwna, też rozłogowa roślina. Plewienie wyjątkowo żmudne. To przepiękna trawa, warto znaleźć dla niej takie miejsce, gdzie mogłaby się swobodnie rozrastać.

Ja właśnie dlatego z niego zrezygnowałam, bo był zbyt inwazyjny. Do dzisiaj jeszcze z nim walczę.

Eda, ładne kontrastowe kompozycje. Ale z tego co piszą dziewczyny jest zagrożenie że będziesz trawę gonić po rabatach. Z takich rozłażących się rozłogami mam turzycę Ice Dance. Ale tylko bodajże 3 kępki, posadzone tak żebym miała je "na oku" i z łatwym dostępem. Co kilka tygodni sprawdzam jak się ma sytuacja, wyrywam świeże odrosty. Póki co daje mi się upilnować, ale to tylko kilka egzemplarzy.

Vita, Ewa, macie już z tą trawą doświadczenie. Z tego co piszecie myślę że ładnie by wyglądał jakiś pojemnik z krzewem lub drzewkiem podsadzony imperatą lub ograniczona np. jakimś obrzeżem ewentualnie murem przestrzeń. Tam by za daleko nie uciekła i nie zagroziła sąsiadom.

Red Baron. Mam kilka lat, myślałam ,że się rozrośnie. Ale, niestety, była za słaba przy zebrinusie. Zeszłego lata wydobyłam kilka źdźbeł. zasadziłam do doniczki w towarzystwo do tymianku i małej dalijki, Towarzystwo trzymało się cały sezon, a tym roku jeszcze jest w doniczce, ale już bez dalii. Posłużyła za nawóz dla swoich sąsiadów. Doniczkę wstawię do szklarni ,Przykryję, żeby mi mróz nie rozsadził donicy ...i będę czekać do wiosny z Red Baronem i tymiankiem,

Z zebrinusem imperata raczej nie ma szans. Też niekiedy sadzę do doniczki jakieś ledwo żywe okazy z nadzieją że się zreanimują. Efekty różne.

Nie przepadam ani za Zebrinusem, ani za Red Baronem, tzn. Red Baron jedynie w donicy

Ja też opcjuję za donicą

Zebrinus musiałby mieć sporą donicę, imperata pewnie zadowoliłaby się czymś mniejszym.

Anda, mam nadzieję ze zajrzysz na forum od czasu do czasu.

Ja w tym roku swojego Red Barona posadziłam w bordach. Zobaczymy czy będzie się trzymał lini. Ogólnie bardzo go lubię.