Anitka nie można mieć wszystkiego ... dlatego na szczęście takich talentów u siebie jeszcze nie odkryłaś (a możesz o nich tylko nie wiedzieć ) ... ja widziałam ten plan ogrodu machnięty na kolanie ... to się nazywa mieć talent !!! ...
mi serce skradło ogrodowisko i wówczas blog zamarł trochę ... muszę do niego wrócić ... odkurzyć ...
za bloga i za pianie nad takimi tam tworkami bardzo dziękuję ... decoupage zobaczyłam u Greglis (wątek To będzie zaczarowany ogród" ) ... to był mój pierwszy kontakt ze sztuką decou i od razu trafiłam na mistrzynię ... prace Kasi są niesamowite ... indywidualne ... zajrzyj na blog http://wstyluretro.blogspot.com/ ... potem uparłam się, że ja też tak mogę i tak to nie ale coś tam mi wychodzi ... uchwyty z zegarami właśnie dziś musiała robić nowe ... stare piesa potraktowała źle jak była malutka ... ale wróciły ... Kasia (Greglis) pokazała mi, że decoupage to nie tylko kfiatki i serwetki ale też wydruki ... a wydrukować można wszystko ... no i tu już nie ma granic ... uwielbiam to ... pewnie, że chętnie coś dla Was zrobię ...
moja córka też w poniedziałek idzie do I klasy w liceum ... też będziemy zmieniać co nieco w pokoju ... tylko jedno się nie zgadza ... jakoś decoupage jej nie pochłania ... z wyjątkiem świąt ... bombki i jajka dzielnie klei ze mną i dziewczynami i mówi wtedy, że jesteśmy jak te babki w "Chłopach" ...
córcia niech się uczy ... to bawi ... jak będzie trzeba będę wspierać tym co umiem ...
pozdrawiam cieplutko i ze słoneczkiem bo uprzejmie wyszło ... no idealnie minut parę po osiemnastej
To właśnie co robisz wydaje się proste, ale genialne! Kupić gotowe uchwyty nawet na ebay czy zrobić samemu, to to nie to samo. Zachwycam się ludźmi, którzy potrafią starym meblom czy przedmiotom dać nowe życie.
Faktycznie wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, jaki drzemie w nich potencjał, bo po prostu na starcie skreślają samych siebie, a czasem wystarczy spróbować i nie zrażać się pierwszymi niepowodzeniami. Dałaś mi dziś do myślenia. Decoupage jeszcze nie próbowałam, ale przed nami długa nudna zima, to a nóż coś z tego wyjdzie.... Nie mówię nie. Lubię uczyć się nowych rzeczy, zdobywać nowe umiejętności.
Na razie męczę się z etykietami na moje przetwory i nalewki
Znam bloga Greglis, ona jest artystką z prawdziwego zdarzenia. Jej kolaże też są niezwykle intrygujące. I ogród przepiękny
spróbuj koniecznie i zacznij od laserowych wydruków ... wycina się obrazki i je układa w kompozycje - no a to to potrafisz i to jak ... zapowiada się ciekawa zima ... może zorganizujemy warsztaty wyjazdowe i wiankami i decou ... a co ...
Wspaniały pomysł, myślę że chętnych nie zabraknie. Na razie uczyłam się tylko florystyki Chciałabym też nauczyć się postarzać meble. Na razie nie mam wielkiego doświadczenia z drewnem. W tym roku odświeżyłam jedynie naszą altanę, wyszlifowałam ją całą, nałożyłam nowy kolor impregnatu i zrobiłam delikatne przetarcia na krawędziach. Może przy okazji pokażę w moim wątku