Izuś i jaki los kiecki???

Przyszłam się przywitać ..... Czytam no i płaczę ze śmiechu z tych kiecek....
No to czytam dalej........a raczej wcześniej

Najpierw chciałam cię "przeczytać całą" a potem cos komentować ale nie mogę bo u Cię się tak nie da.
Wszędzie gdzie się na Ciebie natknę jest wesoło
Świetnie piszesz, strzeszczasz itd - jezu wiem, ze wiesz o tym ale ... tak trzymać! Jak ktoś dostał taki dar to trza go wykorzystać )

O 6 do fryzjera? Ba! o 7?! jezu...siwa bym chyba chodziła i zarośnięta a bym tak wcześnie nie poszła! Chociaż jak se pomyślę to chyba zależy jaką pracę wykonujemy...ale ja się pytam co to za fryzjer pracujący od 6 rano?? znaczy się z szacunkiem pytam i podziwem...

Lece Twoją ścianę i nie tylko oglądać...



Przyszłam się przywitać ..... Czytam no i płaczę ze śmiechu z tych kiecek....
No to czytam dalej........a raczej wcześniej

jest jakaś sprawiedliwość zatem na świecie ... ja ryczałam jak ogród zobaczyłam i przebiłaś słynne Grocholi "ja wam pokaże" ... przy choince siem powyłam ... a ślepka mam teraz jak stary Donald tylko zamiast $ ja mam obraz owego drzewka w salonie

No nie moja Choinka może ładna ale twoja piękna i ........żywa , ja będę miała żywą w sypialni .... M sobie zażyczył. W salonie kominek za blisko i źle jej tam ....
No przepiękna choinka. .......naprawdę