Matuchno kochana dziewczyno rewolucja u Ciebie i to jaka

. Przeszłam w życiu już kilka generalnych remontów i............... byle do końca

.
Joaśka i Marzenka dobrze myślą a nawet bardzo dobrze

. Lepiej wszystko wcześniej przemyśleć. Ja niestety przegapiłam moje myślenie i teraz cała część gospodarcza działki: domek ogrodowy, wiata,WC oraz płotek warzywniaka muszą być utrzymane w tym samym stylu/kolorze. Buuuuu. I już mam dość tych ciemnych barw. Ale trudno. Wszystko wymalowane jakimś długowiecznym ustrojstwem

. Mój M. tak już ma, że jak zrobi/wybuduje to na Amen!. I żyć z tym muszę albo najlepiej żeby było łatwiej- polubić to muszę.Tzn. nie to, że M. tak solidnie robi tylko, że ta kolorystyka taka sama ciemna. Ale będzie wkrótce odrobinę zielono to może zacznie lepiej wyglądać.
Trzymaj się dzielnie chociaż jeżeli chodzi o Ciebie to jestem jakoś dziwnie spokojna, że będzie fajniusio

.