Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Madzenka 11:04, 10 cze 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Konstancja30 napisał(a)
wiem ... gdzieś tam przechrzciłam zacnego Feniksa na Feliksa ... ... no ale ja to niczym Feliks a Ty żywiąca się dnia poprzedniego kroplami (no może i kardamonu jak mityczny poprzednik ) to już może być i Feniks ... szkoda dnia na spanie ... zalegnij na kanapie tarasowej i podziwiaj ...

Ale ja właśnie na kanapie tarasowej sobie poleguję
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Konstancja30 11:10, 10 cze 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
ja na huśtawce ... i jest mi tak paskudnie błogo ... paskudnie bo przeczytałam u "spec taras dizajnerek" , że absolutnie zabroniony taki karakan na tarasie ... nawet się zgadzam ... to nie jest to ... ale jak się bujam ... zalegam i popijam kawkę czytając to mi to lotto ...

apropo czytałam to jak na odwyk nie pójdę to niebawem będę czytała tylko obrazkami ... dobrze, że się czasami spod kontroli wyrwiemy i przydialogujemy
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Madzenka 11:17, 10 cze 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
No własnie jakiś terapeuta przydałby sie od uzależńienia ogrodowiskowego!!! Bo ja od momentu trafienia na ogrodowisko tylko pismo obrazkowe chłonę!!! Kurczę słońce daje mi tak po oczach, że nie widzę ekranu....
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Konstancja30 11:17, 10 cze 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
i jeszcze w kwestii piję ... kubasek mam nówkę ... bo nie miałam jak się okazało z kfiatkami to teraz już mam
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 15:48, 10 cze 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
tak było leniwie i błogo ... słonecznie ... od samego poranka pławiłam się w nic nierobieniu a szło mi całkiem całkiem ... i tak bujając wybujałam, że OBI mam blisko ... spacer się należy nadkaloriom (stan u mnie przewlekły) ... więc oderwałam małża od szykowania obiadku (co ważnym się okaże ) i zarządziłam, że roślinkom w przecenie na odsiecz podążymy ...

wyprzedaż ... bidulki ledwie zipią ... zaadoptowałam :

>>> kaskadową surfinię w mrocznym fiolecie sztuk 12
>>> jak wyżej w rozpustnej czerwieni (do kannowej przestrzeni) sztuk 6
>>> surfinię rabatową sztuk 12 w mniej nieco mrocznej odmianie fioletu


>>> jak wyżej tylko w majtkowym różu sztuk 6
>>> werbenę w fiolecie sztuk 6
>>> ukochane niecierpki sztuk 5



łącznie 47 kfiatków każdy rokujący kaskady za zawrotną sumę 30 zł ... haa haaa ... ilość ogrodowiskowa

z matematyką to mi się tak nagle polepszyło, że gdy objuczony kfiotkami małż niczym legendarny osioł numer 7 z kultowego serialu "Niedźwiedź pana Adamsa" zaryzykował dezercję z podobno spaceru i błagalnym wzrokiem chciał w miejski autobus na 2!!! przystanki wsiąść ... ja nagle umiejąca liczyć zakrzyknęłam całym sknerusem Makkwaczem w sobie "zwariowałeś ja 10 kfiatków za te bilety mogę mieć" ... a byłam w wielocentymetrowych koturnach i też w każdej dłoni miałam po 2 reklamówki z czymś co mam nadzieję stworzy nastrój ... jednoroczny ale nastrój ...

małż jednak rozrzutnie mnie do tego autobusu wciągnął ... bo ciężko ... niewygodnie i on głodny ... pospieszył ale nie pojadł bo w domku czekała na nas mała niespodzianka ...

fotki kfiatków dołączę bo kostka mi padła i małż próbuje ją odzyskać ...
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Sebek 15:57, 10 cze 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Ale zakupy - tak sobie pomyślałem, że znając ceny Obi ze dwie stówki Ci poszło, a tu proszę - 30 złotych - niesamowite
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Konstancja30 16:02, 10 cze 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
nie pojadł ... był małż jak wspomniałam wyżej a cena kfiatków leciutko wzrosła bo ...

... sunia nasza ... nad którą przed samym wyjściem się do Marzenki użalałam, że dziwnie osowiała ... że humorek pod psem jakby u naszego żywiołu ... że chyba niebawem dziadkami psimi zostaniemy ... właśnie ta sama bidna Tequilka była uprzejma poczęstować się naszym przyszłym obiadkiem ... wspomniałam powyżej małż już miał robić kotleciki z piersi kuraka ... miał ale go na spacer wyciągnęłam ... to w roztargnieniu godnym mnie samej (jednak ludzie się upadabniają on traci głowę ja liczę ) ... zostawił filet w pudełeczku na blacie ...



ojoj ... zauważą pudełko ...




oczywiście tylko z formalnego obowiązku dodam, że pudełeczka tez już nie mamy a na obiadek filet będzie jeno z rybki ...

fotki jak się odzyskają ...
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 16:03, 10 cze 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
jak zjem to co zostało to chyba pognam po "austinkę" nad którą gdybałam a którą Marzenka zakupiła i tym samym moje wątpliwości rozwiała ...
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
anna_studio 16:07, 10 cze 2012


Dołączył: 07 kwi 2012
Posty: 3548
Konstancja, to austinki są też białe ???
Sorry, za głupie pytanie..., ale ja o różach...zero pojęcia, wiem, tylko, że lubią je mszyce i choróbska...a tak mi się marzy jedna...
____________________
Anna - Lecę w kulki oraz http://lecewkulkiwdomuiwogrodzie.blogspot.com/
Syla 16:08, 10 cze 2012


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Czytam po mału bo staram się ze zrozumieniem uciekam ubawiona po pachy pozdrawiam
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies