Iza z zasady nie lubię się powtarzać, miszczyni z Ciebie - słowa... bofsko zachwycałam się już wiankiem i prezentem i pomimo że podpisu nie było celnie wytypowałam ofiarodawce!!!!! Bardzo podoba mi się ten klosz z szyszką mus upolować taki, mus... a i półeczkę mam podobną (tą którą bombkowy zdobi)

Izka.... poczytałam...jak zwykle z bananem na gębie

Pięknomówna Iza -bello... Na fotce z bella choinka siedzi sobie ogrodowiskowa Bella Ragazza, a to, co napisała pod nią... rozpływa się razem ze mną w winku sączonym z takim spokojem, że chyba zaczynam cenić bardziej poświąteczny slow niż marudzić na brak białego snow... Pozdrawiam Cię, Makowa Panienko

Izka witam poświątecznie . Ty rzuć w nowym roku swoją pracę , zacznij pisać książki , będziesz bogata , będziesz nas zabierać ze sobą w bogate kurorty a my cie za to będziemy trzymać za ręce jak będziesz zjeżdżać z góry......co ty na to ?
.......ale bredze . ale coś powinnaś uczynić ze swoim talentem ....buziak wielki zostawiam

Izabello-Konstancjo, powieść w odcinkach poczytałam. Zdjęcia Twoje piękne - rozbielone, pobielone ale wyostrzone przez słów precyzję. Donoszę, że na Czarnej mało ludzi i można się ślizgać na nartkach (nawet szpatułkowych), tłumy zjechanych na noce okołosylwestrowe wczasowiczów, turystów, kuracjuszy włóczą się i zajmują miejsca w kawiarniach w Lądku. Basen (najstarsze źródło lecznicze w Europie) cudownie śmierdzi jajami zgniłymi, kąpiel przy Mozarcie wyborna. I - zobacz - prawie rok minął od naszego zimowego spotkania i Twoich pierwszych kroków na nartach .... . Jak ten czas leci!

Ewka - rok minął z prędkością światła . jeszcze mam przed oczami naszą podróż w śnieżycy do ciebie

rok ... a tej podróży ... nie takiej podróży zapomnieć się nie da !!! ... i szczerze mówiąc nigdy przedtem tak fantastycznie nie podróżowałam ... bo potem to z Kasią zrobiłyśmy mały replay ...



tego pieca ... w tej kuchni najbardziej kuchennej z wszystkich mi znanych ... tego parującego racucha z jabłkami ... ogniska pod gwiazdami to ja nigdy nie zapomnę ..



Alinko żon po przeczytaniu "będziesz bardzo bogata" zapalił się do pomysłu z nadmiernym jak na niego entuzjazmem )))) ... no inne sposoby na bycie obrzydliwie bogatą mi nie wypaliły (bo ich nie było ))) ) to chyba muszę się zastanowić ... tylko obawiam się, ze każdy korektor rozpłacze się nad moją radosną twórczością ...
za to macie jak w banku, że za pierwszy milion zabieram Was gdziekolwiek taki zespół poradzi sobie nawet na bezludnej wyspie )))

a gdybym miała sobie czegoś życzyć to chciałabym być broszką na kurteczce Anka żeby tak szuu szuuu między drzewami zrobić

i chciałabym tego racucha zmniamać ... bo spojrzałam na obraz i enzymy ruszyły

ana_art napisał(a)

Iza z zasady nie lubię się powtarzać, miszczyni z Ciebie - słowa... bofsko zachwycałam się już wiankiem i prezentem i pomimo że podpisu nie było celnie wytypowałam ofiarodawce!!!!! Bardzo podoba mi się ten klosz z szyszką mus upolować taki, mus... a i półeczkę mam podobną (tą którą bombkowy zdobi)

Ana mój kosik to mini wersja ... na cytrynkę ... na większe wciąż się zamierzam i chciałabym ich kiedyś mieć taaaaak !!! dużo ))))

Zielona napisał(a)

Pięknomówna Iza -bello... Na fotce z bella choinka siedzi sobie ogrodowiskowa Bella Ragazza, a to, co napisała pod nią... rozpływa się razem ze mną w winku sączonym z takim spokojem, że chyba zaczynam cenić bardziej poświąteczny slow niż marudzić na brak białego snow... Pozdrawiam Cię, Makowa Panienko

Marto ja w tym roku pobiłam rekord lubieżnie nieskromnego delektowania się tym slow ... pewnie najrozrzutniejsi z terapeutów aż tyle go nie zalecają ale nic to ... bardzo ... bardzo mi z tym dobrze ... a snow ... no snow puszysty i biały by się przydał ... jakaś część mnie za nim tęskni ... pewnie ta co w domniemaniu tą narciarkom miała być ))))))))) ...

Konstancja30 napisał(a)

Ana mój kosik to mini wersja ... na cytrynkę ... na większe wciąż się zamierzam i chciałabym ich kiedyś mieć taaaaak !!! dużo ))))

Iza - a oglądałaś kiedyś takie druciane? Szklane niestety mają wysoką cenę, a druciaki chyba by tez do Twoich wnętrz pasowały i... można je samemu zrobić. Za podstawkę służyć może zwykła drewniana okrągła deska do krojenia (najlepsze są takie z pawilonów handlowych - tanie i ładne ) pomalowana w wybranym kolorze. Zwieńczenie klosza można ozdobić końcówką kowalską - taką jak w płotach kutych - dostępne za grosze w każdym większym budowlanym markecie. No i wzorów sporo