Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Madzenka 17:11, 28 gru 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Iza heloł poświatecznie
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Konstancja30 15:15, 29 gru 2013


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
poświątecznie ...

nie wiem jak się przygotowywałam do świąt przed erą ogrodowiska ... wiem z cała pewnością, że gorączka wiankowania ... ozdabiania ... wynorania najlepszych inspirancji jaka nam tu towarzyszy tworzy to coś co pozwala przetrwać grudzień !!! ... i to boskie jest ...

plan działań w kuchni co bardziej rozgarniętych kulinarnie i gospodarczo motywuje ... i wyznacza standardy ... jest się do czego dostosować ... co cieszy ... Chyba nawet Anek w ostatniej chwili zdjęła robocze gatki (Anek ale taaaak Ci w nich ślicznie, że szok ... słowo zucha ! bo do harcerstwa nie dotarłam )




na skutek fali w ostatniej chwili (no musiałam dodać coś od siebie ... więc przebudzenie za pięć dwunasta musiało być ) popełniłam kilka wianków ... szczęśliwa jeden kupiłam ... musiałam bo dawali prawie za darmo a był fliczny ... no i jak bombkowego arcydzieła nie musiałam robić samo sam to wymyśliłam półkę ... no COŚ robić wszak trzeba ...



prezentem zanim rozbłysła pierwsza gwiazdka był wspaniały czas spędzony z Anulą i Pawłem ... sympatyczne ... nastrojowe popołudnie przedwigilijnego poniedziałku było makowym rarytasem ... goście degustowali jeszcze ciepły i mówili, że smaczny ale cóż mieli powiedzieć gdy wyposzczeni czekali aż makowiec dojdzie !!! ... za to dzieki twórczym łapkom Anulki herbatkowac będziemy z Nimi cały rok a nawet do końca świata ... i o jeden dzień dłużej ... a co ... Aniu ... Pawle dziękujemy za ten wspaniały czas ...








wyrzutów sumienia po harakiri kalorycznym jakie świadomie pozwoliłam sobie popełnić w czasie świętowania nie mam ... haaa ... nawet tyci tyci wszak o skalpelu Chodakowskiej tyyyle siem naczytałam , że w dobrym samopoczuciu uważam nabyte kalorie za "odćwiczone" ... powinnam napisać odczytane ale odćwiczone lepiej mi robi ...

gdybym jednak to odczytane wzięła sobie do serca i ostatkiem jasności umysłu uznała, że to oszukaństwo to dziś po porannej kawce poczułam się absolutnie rozgrzeszona albowiem p90x to już szkoła jazdy w rzeźbieniu sylwetki i spalaniu tłuszczyku !!! ... a ja o rzeczonym dowiedziałam siem wszyściutko !!! ... na forum ogrodniczym co w pełni zrozumiałe albowiem piękne ogrodniczki muszą dbać o kondycję ...

ta przyda się szybciutko bo wiosna za pasem ... szczerze mówiąc to wiosna jakby trwa ... kfiatki guuuupieją ... nawet te ślachetnie urodzone ... arystokracja różana korby dostała i austinki pąki wypuszczają ... ja tak się zorganizowałam, że swoje krzaczki gałązkami okryłam i co ... okazuje się zupełnie niepotrzebnie ... a chciałam dobrze ... wyszło jak zawsze ...

zrobiło mi się za ciepło ale od czego forum ... z Ankiem wlazłam chyba na Chopok ... przypomniałam sobie epizody bycia narciarkom i uśmiechnęłam się do wspomnień ... z ogrodowiczankami to mogę być nawet narciarkom choć ten wiatr we włosach i przestrzeń powodują we mnie wielki ... wielki strach zamiast fascynacji ... za to lubię popatrzeć ... i choć rozsiewając panikę nagłaśniam piskiem stok przyznaję to pozwala przetrwać aż minimum dwa miesiące !!! ... no ale do tego trochę śniegu potrzebne )))) ...

tymi ćwiczeniami i szusowaniem choć tylko domniemanym tak się zmęczyłam, że gdy wpadłam do Anulki na lampkę wina przy trzaskających w kominku polanach rozłożyłam sie na kanapie i tak sobie chyba zalegnę w poduchach do wieczora ... wtedy wskoczę w szlafroczek jak Enya i podrapę za uszkiem piesa ... bo kota nie mam ...

ogrodowisko jest jak powieść ... piękna powieść ...

____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Mala_Mi 15:52, 29 gru 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Powieść poczytałam.. i nawet w jakiś epizodach sie uwieczniłam ... Tercia śmiga na nartach, a ja walczę, by jej lokum przygotować.. a przynajmniej udaję, że wałczę...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
anula_wn 15:57, 29 gru 2013


Dołączył: 08 cze 2011
Posty: 7829
Iza..... dzięki Tobie pokochałam makowiec ! bo ja nie jadam zwykle, a ten pożeram (już drugi rok z rzędu i oby tych lat było jeszcze wieeeele z tym makowcem i z Wami).
Jakże miło zwolnic i zatopić się w atmosferze u Was panującej. To my dziękujemy
____________________
anula mój mały raj na ziemi
Sebek 18:35, 29 gru 2013


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Powieść również przeczytałem I z uśmiechem znów spadam do matmy....Za chwilę mi zniknie, ale co tam
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Konstancja30 19:04, 29 gru 2013


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Mala_Mi napisał(a)
Powieść poczytałam.. i nawet w jakiś epizodach sie uwieczniłam ... Tercia śmiga na nartach, a ja walczę, by jej lokum przygotować.. a przynajmniej udaję, że wałczę...


Anek a gdzież ta Tercia śmiga ?
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 19:05, 29 gru 2013


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
anula_wn napisał(a)
Iza..... dzięki Tobie pokochałam makowiec ! bo ja nie jadam zwykle, a ten pożeram (już drugi rok z rzędu i oby tych lat było jeszcze wieeeele z tym makowcem i z Wami).
Jakże miło zwolnic i zatopić się w atmosferze u Was panującej. To my dziękujemy


rannnny Anulka !!! ... to ja tak mało świadomie wpycham w Ciem ten mak ?!!! ... no ale polubiłaś ???
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 19:06, 29 gru 2013


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Sebek napisał(a)
Powieść również przeczytałem I z uśmiechem znów spadam do matmy....Za chwilę mi zniknie, ale co tam


Sebek mi to by ten uśmiech nikł na samą myśl ... o matmie ... grrrrrrrr
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Tess 19:21, 29 gru 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Iza, u Ciebie mogłabym przesiadywać godzinami. Klimat niepowtarzalny a gospodyni pięknie opowiada...
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Mala_Mi 19:42, 29 gru 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Konstancja30 napisał(a)


Anek a gdzież ta Tercia śmiga ?

W Białce.. ktoś musi sprawdzić warunki przed spotkaniem Jutro wraca Do mnie wraca I będzie do 6 stycznia
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies