Izabello-Konstancjo, widać wiele dni pracy i myślenia nad tym miłym dla nas widokiem. Jak siałaś te niezapominajki? Ja sieję co roku i co roku one ze mną w ciuciubabkę. Albo ja nie odróżniam niezapominajki od chwastów i skutecznie plewię około jesieni.
Powstaje skalniak? To brzmi intrygująco. Podobież jak posiadanie hortensji Polar Bear - jest u nas we wsiowej szkółce.
ja mam ogród z innej strefy kwitnienia ... aktualnie nie kwitnie nic poza dogorywającymi aniołkami w rozszalałych na dobre niezapominajkach ...
a i stokrotki jeszcze są uprzejme z mniejszym lub większym fochem ... ale są ...
rabata pod tarasem czeka na poukładanie ... a ja czekam aż na niej to a.... zakwitnie na malinowy ciemny ... ja to znam jako tawułkę andersa ... cudem jakimś są one w towarzystwie host ... orlika ... bodziszka ... wyczytałam u Ciebie, ze to dobrze ... a no i pod grabami ... jak to uporządkuję i zakwitnie coś oczywiście pokażę ...
pas wzdłuż domu czeka na trawę ... Adamo zaś z upodobaniem strych ociepla ... nie wiem ile małżeństw pas trawy wykończył ale jak on z tego strychu mi jutro nie zlezie to będziemy pierwsi ... ...
graby mają pasożyta ... źre je coś ... nie za wcześnie na szpeciele ... muszę coś kupić na gadzinę ... listki mają rdzawe obrzeża a są i takie, na których stołówka była ...
na frontowej jeżówka śpi ... malepantus idzie w górę ... rozplenica i miskant z białym paskiem letarg ... róże the fairy zupełnie bez zacięcia do pąków ... lawenda ma pąki ale ją wczoraj tam wsadziłam z innego miejsca więc zobaczymy czy jej to nie zdenerwowało ...
ice dance co druga się zagęszcza ...
hortensje nie wsadzone ... bo jak wspomniałam żon z pasją na strychu wełną się bawi
stipy nigdzie nie ma ... to za wcześnie na nią ??? ...
jedną jedyną niezapominajkę odróżniam od chwastów ...
ceremoniał opisałam u Ciebie ...
skalniak też ma powstać ... tymczasem powstaje część frontu i część pod tarasem ... mam plan na ogrodniczkowanie do późnej jesieni ... tylko muszę Adamo wybić z głowy to siedzenie na strychu ...