nie jest łatwo pogodzić moje marzenia błąkające się po tajemniczym ogrodzie z manią poukładania i odmierzania od lenijki bo jak centymetr nie w tą to katastrofa ... długa jeszcze przede mną droga do konsensusu pomiędzy Izabelą a Konstancją

"Aby znosić frustracje nabywcy trzeba mieć plan i oswoić wnętrze tylko dla siebie .....powoli oswajaj przestrzeń, bądź taktowna, przedstaw się a dom się odwdzięczy."..podsłuchane w .."Słońce nad Toskanią "

gdy przeczytałam to lata temu jeszcze nie wiedziałam, że tak samo się sprawdza gdy chodzi o ogród ...
te frustracje ... tworzenie planu ... oswajanie ... a nade wszystko odnajdywanie w tym zgapianiu siebie ... wszystko daje taaaką frajdę, ze warte każdego złamanego paznokcia i bólu pleców

Jestem uspokojona. Bałam się teatralności tego rozwiązania.

A - pod drzewem jest zapewniona opieka ogrodniczki - to rośliny dadzą radę.

Marzena2007 napisał(a)

Hm dumam... Lawenda czy rozplenica little bunny ? U mnie wybrałam little bunny .... twoja lawenda viva ma szansę być piekna nawet zima.... Pomyśl jednak o trawce, nie musi być ice dance...
Pieknie i stylowo juz jest.
Moja pluskiwca niby rośnie pod brzozą ale lepetyna ma w pełnym słońcu, noegi jednak w całkowitym cieniu. Dla koloru ozdobnych liści warto ją sadzić.

Madżenko na rabacie jest 5 rozplenic i one zostaną ... ta rabata mocno trawiasta ma być z założenia ...
aktualny pas ice dance zastąpi viva ... zimozielona ona prawie przecież ... a ja muszę z okna kuchennego w lawande siem gapić ...
dziś w sklepie na o widziałam cudną turzycę ... nawet myslałam, ze sztuczna ... była bezimienna ... musze wrócić i może dowiem się co to za jedna z czytnika ... po kilku godzinach jej wizualizowania wiem, ze musze po nią wrócić

świecznica musi być ... zakochałam się na zabój ... a jak zobaczyłam foto z jakrawozieloną hakone pod nią to mnie oslepiło ... hakone jakoś nie lubię (nie mam logicznego wyjaśnienia ... i nie sądzę by to było na stałe ... świecznica mi się bardzo nie podobała ) ... ale paprocie mają taki sam odcień ...

http://www.pinterest.com/pin/463659724106387717/

jednak waham się nad takim połączeniem bo paprocie są zbyt wysokie ... a ja pazerna na liście świecznicy ... no nie fiem ...

co do pięknie i stylowo ... kofana jesteś ale wiele się we mnie krystalizuje dopiero ... coś tam zaczynam czuć ... i gdzieś tam sobie idę ... mam nadzieję dojść do swojego pięknego ogrodu ... choć ciut tak pięknego jak Twój ... bez cukru ... serio pieron jest fliczny )))))

Pszczelarnia napisał(a)

Jestem uspokojona. Bałam się teatralności tego rozwiązania.

A - pod drzewem jest zapewniona opieka ogrodniczki - to rośliny dadzą radę.

Ewunia na mojej wielkości areale to wykonalne .. ale na większych ... no cóż na większych [i]poczeba [/i]więcej rozsądku niż chciejstwa ...

Śliczne zakątki,
jednak jesli chodzi o lustro to ja też raczej na nie

Iza świecznica z hakone to piękny pomysl, wart relaizacji. Ja sobie jakoś twego ogrodu bez lustra nie wyobrażam... Dla mnie w momencie gdy będzie busz, lustro to mus.

Zwłaszcza, jak pokazała nam swoje inspiracje i do czego dąży

a jeśli mogę wypowiedzieć się i ja - to warto poczekać i zobaczyć jak juz busz będzie czy lustro by tam się wpasowało. Mi lustra się podobają, ale warto poczekać i zobaczyć jak będzie w przyszłości,a nóż upatrywania się zmienią

Lustro tak, ale nie tu

A Adamo niech nie będzie taki mądry, bo podpadnie...

inna rzecz, że Adamo wciąż powtarza, że ja z każdego faceta zrobiłabym milionera ... o ile wcześniej byłby multimilionerem ... ale ja twierdzę, ze mu to podszeptuje jego złośliwy testosteron .

bo takie zdolności to i ja mam Tylko jakoś gorzej ze znalezieniem tego multimilionera... a i milionera nie potrafiłam żadnego usidlić..
Świecznica ciemna z jasnym hakone... mi się w oczach już pojawiło zestawienie i sie podoba.. lepiej niż z paprociami, które później startują niż hakone.. i są ekspansywne

Pomysł trawy + jeżówki może i wynorany, ale wynorany, bo ja i wynorać nie potrafię.. nie wyrabiam, by do innych pozaglądać na forum i przy sobocie zwlekłam się o 5 rano... ale już mi głupio, że rewizyt nie składam, chyba że zacznę zwyczajem niektórych zaglądać i wrzucać tylko hi, hi, hi.. czy ha, ha, ha bez czytania.. i tym sposobem zaistnieję u każdego.. tylko jaki to ma sens???

Iza ja mam w tym roku rozplenice medium z jeżówkami, nie wyobrażalam sobie tegorocznego lata bez jeżowek i traw. A za rok będzie jeszcze więcej.
Aha i nie wyobrażam sobie stip bez tojeści purpurowej jakiś wpływ CHFsh też musi być