____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
W jakim celu masz siatkę na pniu cyprysika(dobrze kumam cyprysika?)
Do twarzy Twojemu Gąszczu (Gąszczowi?) w bieli,Ty jak się zawieruszysz w swoim ogrodzie to pewnikiem trudno Cię odnaleść-uwielbiam takie tajemnicze ogrody--kiedy to mój tak zarosnie--chciała bym ,chciała...la,lala już.
Mam posadzone przy tym drzewku powojniki Arabella, a ponieważ żywopłocik bukszpanowy jest coraz wyższy, chciałam, żeby było je widać, stąd pomysł z siatką. Że niby będą się chciały jej czepiać i rosnąć w górę. Ale one przecież nie mają się czym czepiać. Nie chcą też się piąć.
Mus ją zdjąć.
Tak to onegdaj wyglądało.
Teraz je podpieram
Mój ogródek malutki, łatwo mnie w nim znaleźć.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
U mnie też niestety dzisiaj biało i nici z cięcia ogrodowego.
Gratulacje na nowej drodze życia, ja jeszcze nie myślę, bo za dużo lat jeszcze, choć ostatnio przyszło mi do głowy, że gdyby praca była taka jak teraz i zdrowie dopisało, to zostaję jak najdłużej
Moja Arabella też nie chce się piąć w górę i łazi po rabatach. Taki już jej urok.
Fajnie że wróciłaś na O.bo coraz mniej tu starej gwardii.
Ogród masz tak wymuskany aż mnie zazdrość zżera.
Dziękuję Jeszcze kilka lat temu też tak myślałam, ale pozwoliłam w ostatnich kilku latach nadto mnie eksploatować , co przełożyło się na zdrowie i samopoczucie.
Też żałuję, że coraz mniej tych dłuższych stażem ogrodowiskowym. Mam nadzieję, że nikogo to nie dotknie, ale brakuje mi wielu Dziewczyn, które stąd odeszły. Madżenki trendsetterki, Boćka, Gosi (kaisog1), Evchen, KasiWB, Gusiarza, Kondzia, Ani Monteverde, Konstancji, Wieloszki, Magdy Laskonogiej (Magda70), skromnej Danki (Bdan)... Można by długą listę stworzyć.
Ogród wcale nie jest wymuskany, po prostu w tej części mam mało bylin, i traw prawie nie ma (hakonki ścięłam w grudniu, bo mnie wkurzały), więc nie ma oznak jesienno-zimowych.
Aż tyle? U mnie też dzisiaj przymroziło, ale tyle na pewno nie było.
Nawet rododendrony nie zwinęły liści.
Fajnie zimą ogród z dużą ilością zimozielonych wygląda, to prawda. Ale chyba przesadziłam z tą ilością. Nie posiada przez to lekkości, jaką np. widać w Tajemniczym, u Brzozowej Dziewczyny. Starasznie ( ) mi się Jej ogród podoba.
No taka ich uroda. Muszę znaleźć im inną miejscówkę. Tylko gdzie?
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Witaj Tess, dzięki za odwiedzinki u mnie. Dawno czytałam Twój watek oraz ten z Rozlewiskiem...lubiłam przechadzać się Twoimi sciezkami. Fajnie, że wróciłas. No i gratuluję nowego etapu życiowego..."będzie Pani zadowolona"...Wiem co piszę, bo też korzystam z takich dobroci... Dość kolorowo robi się już na Twoich rabatach, no nie licząc tego mini śniegu...U mnie wciąż zima.Pozdrawiam z nad morza.