Na dwóch jałowcach chińskich Robusta Green znalazłam, grzyba - rdzę jałowcowo-gruszkową.
Ponieważ bardziej zależy mi na mojej dorodnej gruszy konferencji, u której od dwóch lat walczyłam z rdzą, postanowiłam te jałowce wyciąć.
Ale mam jeszcze kilka innych jałowców, u których tej rdzawej narośli nie widzę. Są to:
jałowiec chinski Variegata
jałowiec pośredni Gold Star
jałowiec rozesłany Nana
jałowiec łuskowaty Blue Star
jałowiec Golden Joy
Dlatego proszę o poradę.
1. Czy profilaktycznie, dla dobra gruszy, pozbyć sie wszystkich jałowców?
2. Czy, pomimo, że nie widać rdzy na jałowcach, są one zagrożeniem dla gruszy?
3. Czy zostawić je, ale stosować regularny oprysk OW, RT czy też miedzianem?
Będe wdzięczna za odpowiedź.