Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Rozpoznawanie chorób i szkodników

Pokaż wątki Pokaż posty

Rozpoznawanie chorób i szkodników

Gardenarium 11:04, 12 kwi 2018


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Ściąć silniej.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
aniula 11:39, 12 kwi 2018


Dołączył: 17 lip 2012
Posty: 456
magdaw napisał(a)
Czy mogę prysznic drzewa owocowe miedziane brzoskwinie jeśli otwarty się paki liści owe? Było zimno lało teraz lato i nie zdążyłam

Podłączę się pod pytanie. Też nie zdążyłam. Mam świadomość, że na kędzierzawość oprysk już nie pomoże i w takim stężeniu jak na kędzierzawość teraz już stosować nie można.
Ale co jeszcze można prysnąć w tym momencie miedzianem? Wiśnie, czereśnie, jabłonie (w ubiegłym roku miałam drobną plamistość, raka bakteryjnego, parcha)? I w jakim stężeniu, żeby nie popalić?
Czy może lepiej już teraz tylko jakieś naturalne środki (HT, OW...)? W zeszłym roku stosowałam te preparaty, ale nie mogłam zgrać się z pogodą, więc niestety mało systematycznie.
____________________
Ania Ogródek na betonie
Alicja169 17:45, 12 kwi 2018


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 5105
Kasiu, Danusiu.
właśnie ścięłam na jezyka, podzieliłam i wsadziłam do doniczek, do nowej ziemi. Odstawiłam w cień i będę je miała "na oku". Ale roboty sobie narobiłam.. kilkanaście doniczek, a to dopiero jedna kępa podzielona .
Pozostaje pytanie co wsadzić w ich miejsce, obok róż różowych
____________________
Otrzymaliśmy życie bez instrukcji obsługi. Ogród na piasku i z wielkim murem
Mazan 18:58, 12 kwi 2018

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Aniula

Nie miej tej świadomości. Miedzian stosujemy w okresie bezlistnym lub po zbiorach na starsze liście bez obawy o poparzenie. Wspominasz o zabiegach eko. Podam Ci przepis, który stosuję od x lat. Wagowo: 1 kg krwawnika, 1 kg mniszka i 1 kg wrotyczu lub piołunu na 10 l wody. Pół godziny gotowania, ostudzić i można "hulać" nie tylko po drzewkach owocowych. Termin nie ma znaczenia, czas między opryskami od 3 - 7 dni. Należy jedynie rozcieńczyć 1; 5.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
magdaw 09:25, 13 kwi 2018

Dołączył: 23 sty 2015
Posty: 537
Mazan napisał(a)
Aniula

Nie miej tej świadomości. Miedzian stosujemy w okresie bezlistnym lub po zbiorach na starsze liście bez obawy o poparzenie. Wspominasz o zabiegach eko. Podam Ci przepis, który stosuję od x lat. Wagowo: 1 kg krwawnika, 1 kg mniszka i 1 kg wrotyczu lub piołunu na 10 l wody. Pół godziny gotowania, ostudzić i można "hulać" nie tylko po drzewkach owocowych. Termin nie ma znaczenia, czas między opryskami od 3 - 7 dni. Należy jedynie rozcieńczyć 1; 5.


Pozdrawiam


Mazanie czy to można ugotować z suchych ziół ? Czy to zadziała czy niczym już nie pryskać? Wiosna mnie zaskoczyła.
____________________
Magda zamieszkać w ogrodzie
Mazan 12:42, 13 kwi 2018

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Magdaw

Z zakupionych lub zebranych i przechowywanych w odpowiednich warunkach - tak, gdyż wszystkie substancje czynne są zachowane. Trzeba jedynie zmniejszyć ilość suszu zwykle o 2/3 świeżej masy. Należy także utrzymać systematyczność. Wówczas nie tylko zadziała, ale zaskoczy Cię nie wiosna lecz skuteczność wywaru.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Adela 18:19, 17 kwi 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Radość nie trwała długo
Czyżby promanal nie spełnił swojego zadania?
Klon palmowy już opanowały mszyce.
Dziś w sadzie na jabłoniach i porzeczkach zauważyłam jakieś robactwo. Zwójkówki czy inne paskudniki? Jeszcze malutkie liście zaczynają sie zwijać, w środku malutkie zielone gąsieniczki. W ubiegłym roku miałam ten sam problem. Zniszczyłam toto chemią.
W tym roku chcę zastosować preparaty ekologiczne nie tylko w sadzie i warzywniku, ale w ogrodzie ozdobnym.
Czym mogłabym potraktować nieproszonych gości na dzień dobry?

Proszę o poradę
____________________
Ela - Moja ostoja
Mazan 21:36, 17 kwi 2018

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Adela

Ogólnie odpowiedziałem Aniuli nad Twoim postem. W szczególe: tylko do zwalczenia robactwa zrobić trzeba wyciąg octowy z 1 szkl. wrotyczu i 1 szkl. piołunu, odstawić na tydzień i po rozcieńczeniu opryskiwać.
Przepis wyżej oprócz zniechęcania/zwalczania ma za zadanie wzmocnić rośliny mikroskładnikami. Takie zabiegi muszą być systematyczne żeby spełniły swe zadanie


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Adela 22:28, 17 kwi 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Walerku
Wdzięczna jestem za odpowiedź, ale i tak mam dylemat, ponieważ nastawiam się na stosowanie preparatów ekologicznych, ale jeszcze w tym temacie raczkuję.
Póki co, w mojej „eko-apteczce” mam roztwor tymolowy, propionian wapnia, octan wapniowy, jutro do użycia będzie wyciąg z tegorocznej pokrzywy i to niestety wszystko
Wrotycz i piołun może być suszony? Jeśli tak, to w jakiej ilości?
Wszystko odnotowuję, zalecenia wykorzystam z przyjemnością. Póki jednak tę miksturę sporządzę, można czymś zadziałać już?

Pozdrawiam

Ale ze mnie gapa teraz doczytałam powyżej.
____________________
Ela - Moja ostoja
Adela 08:27, 18 kwi 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Walerku
Poczytałam zapisałam i mam jeszcze pytanie dotyczące wyciągu octowego sporządzonego z suszonego wrotyczu i piołunu:

Pisałeś: „Wyciąg octowy rozcieńczyć w zależności od potrzeb” Mogłabym Ciebie prosić o podanie konkretnej proporcji do oprysku na młode liście drzew?


Dziękuję
____________________
Ela - Moja ostoja
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies