Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Rozpoznawanie chorób i szkodników

Pokaż wątki Pokaż posty

Rozpoznawanie chorób i szkodników

Pszczelarnia 13:29, 08 maj 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Mazan napisał(a)
Adela

Rdza jałowca niekoniecznie korzysta z 'pomocy' drugiego żywiciela - gruszy. Tym żywicielem są także głogi i jarząby. Wycinać pędy trzeba, a nawet usuwać całe rośliny i spalić, gdyż ujawniająca się rdza ma już dwa lub trzy lata i zarodnikuje. Żaden środek nie jest w stanie zwalczyć grzyba schowanego w drewnie. Pozostałe jałowce opryskuj profilaktycznie używając środków które podałaś zwiększając stężenie do 0,3 - 0,4%. Tego stężenia użyj także na gruszy.
Cisowi sprawdź podstawę pnia czy nie wystąpiła zgnilizna podstawy. Nie podoba mi się przekrój pnia, a szczególnie jego kory. Jest czerwono - brązowa co może oznaczać fytoftorozę /zgniliznę korzeni/.



Pozdrawiam


Mazanie, czyli jak się ma grusze (na owoce i ozdobne) w ogrodach nie należy sadzić jarzębów?
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Mazan 14:07, 08 maj 2018

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Pszczelarnia

Dlaczego? Najtrudniej pozbyć się rdzy jest z jałowca, gdyż nie widać jej stadium rozwijającego się na nich, dopiero gdy wyrośnie "galareta", a to już jest za późno. Na pozostałych wystarcza oprysk po zauważeniu rdzawych plamek i sytuacja opanowana. Jarzęby czy głogi są takimi samymi żywicielami jak grusze i niezależnie od gruszy infekują jałowca, na którym rozwija się kolejne /III/stadium infekujące te drzewa liściaste. Tak - z grubsza - wygląda pełny cykl rozwojowy grzyba Gymnosporangium.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Adela 18:56, 08 maj 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Mazan napisał(a)
Adela

Rdza jałowca niekoniecznie korzysta z 'pomocy' drugiego żywiciela - gruszy. Tym żywicielem są także głogi i jarząby. Wycinać pędy trzeba, a nawet usuwać całe rośliny i spalić, gdyż ujawniająca się rdza ma już dwa lub trzy lata i zarodnikuje. Żaden środek nie jest w stanie zwalczyć grzyba schowanego w drewnie. Pozostałe jałowce opryskuj profilaktycznie używając środków które podałaś zwiększając stężenie do 0,3 - 0,4%. Tego stężenia użyj także na gruszy.
Cisowi sprawdź podstawę pnia czy nie wystąpiła zgnilizna podstawy. Nie podoba mi się przekrój pnia, a szczególnie jego kory. Jest czerwono - brązowa co może oznaczać fytoftorozę /zgniliznę korzeni/.

Pozdrawiam


Z niecierpliwością oczekiwałam Walerku na Twoją ocenę. Dziękuję za cenne rady.
Zagrzybionych jałowców już sie pozbyłam, pozostałe będę zabezpieczać.

Ale znowu martwią mnie cisy. Obejrzałam jeszcze raz wszystkie i tam, gdzie były gałązki przycinane, widać przebarwienia. Więc nie jest to problem pojedynczego krzewu, ale calego żywopłotu Wewnątrz krzewu niektóre gałązki więdną i żółkną. Już w ubiegłym roku tak się działo, ale przypisałam to misecznikom.
Czy zastosować Previcur, Aliette, Biosept? - teraz mam tylko Ridomil Gold. Wykonać oprysk, podlewać?
A może zastosowac któryś z preparatów eko?
Czy wogóle jest sens walczyć z fytoftorozą?
Poradź, proszę
I jeszcze kilka zdjęć dziś wykonanych


____________________
Ela - Moja ostoja
Makusia 19:59, 08 maj 2018


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Ktoś wie co to i czym zwalczać? Na bukszpanach. Strząsnać częściowo można.
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Annak 20:42, 08 maj 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Makusiu, mam to samo na moim bukszpanie. W wątku o chorobach bukszpanów zostało to rozpoznane jako miodunka bukszpanowa. Ja zastosowałam na to mospilan. Mazan polecił mi zastosować w stężeniu od 0,02 - 0,04% /2 - 4 g/10 l wody/.
____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
Makusia 20:46, 08 maj 2018


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Aniu dziękuję. Potraktował decisem. Za 7 dni powtórzę. Mam nadzieję, że to nie uśmiecha bukszpanow?
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Annak 23:24, 08 maj 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Ja poczytałam, że albo opryski, albo przycięcie wszystkich nowych przyrostów, bo one podobno siedzą właśnie w tych młodych listeczkach. Zobaczymy, czy opryski pomogą.
____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
anitan 08:37, 10 maj 2018


Dołączył: 14 wrz 2014
Posty: 861
Mazan, dziękuję za odpowiedź
Pytanie mam dodatkowe, skrzypu u mnie pod dostatkiem, ale skąd wziąć krwawnik? Rozejrzałam się po okolicznych polach i nigdzie go nie dostrzegam

Mazan napisał(a)
Anitan

Jeśli stosujesz syntetyczne środki ochrony to może jeszcze pomóc Syllit, a w przypadku ekologii masz do wykorzystania ziele i kwiat krwawnika oraz skrzyp - 1 kg krwawnika i 1 kg skrzypu na 10 l wody> Zagotować ok.30 min. i ostudzić. Możesz rozcieńczyć 1:2. Opryski co kilka dni.


Pozdrawiam
____________________
Anita zaczynam-od-zera-zobaczymy-gdzie-skoncze
Kawa 08:39, 10 maj 2018


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Annak napisał(a)
Makusiu, mam to samo na moim bukszpanie. W wątku o chorobach bukszpanów zostało to rozpoznane jako miodunka bukszpanowa. Ja zastosowałam na to mospilan. Mazan polecił mi zastosować w stężeniu od 0,02 - 0,04% /2 - 4 g/10 l wody/.

miodówka
miodunka to bylina
Toszka
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Annak 08:41, 10 maj 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Kawa napisał(a)

miodówka
miodunka to bylina
Toszka

Sorry, masz rację
____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies