Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Rozpoznawanie chorób i szkodników

Pokaż wątki Pokaż posty

Rozpoznawanie chorób i szkodników

loretta 11:21, 19 cze 2018

Dołączył: 01 cze 2015
Posty: 87
Mazan napisał(a)
Loretta

Jeżeli mam trudności z rozłożeniem korzeni drzewek owocowych czy krzewów stosuję holenderską metodę rozluźniania korzeni i czasem przyspieszania rozwoju. Wycinam kilka najgrubszych korzeni - zostawiam jedynie ok. 1/3 długości przy pniu, a skracam nie więcej niż 1/4 - 1/3 korzeni i co się da rozplątuję lub - gdy brak cierpliwości - skracam uparciucha ostrym narzędziem w miejscu zaplątania. Miejsca skracania zawsze pobudzają roślinę do uzupełniania ubytków,...

Pozdrawiam


Kurde, żebym to przeczytała PRZED posadzeniem! A powiedz, czy jest teraz sens wyciagniecia rosliny z gleby i ten zabieg? Innym, które wyglądają na prawidłowo rosnące, też? Mogłam tym dereniom (ca. 2,5 m wys.) też te korzenie podciachać a nie tylko je rozluźniać. Tak czułam, trza było intuicji słuchać. Nie jest za ostro, no co Ty. Widzę, że ten wątek muszę przeczytać od A do Z.
Adela 12:21, 19 cze 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Loretta, ten wątek jest tak kształcący, że warto czytać na bieżąco, nawet jak w danej chwili nie masz ogrodowych problemów. Ja tak właśnie teraz robię notując wszystko, co może spotkać również moje rośliny.
Choć i tak w razie wystąpienia problemu, wolę jak „kropkę nad i” postawi Walerek.
Walerku, dzięki, że czuwasz i ratujesz nas w tarapatach
____________________
Ela - Moja ostoja
Mazan 13:08, 19 cze 2018

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Loretta

Adela

Nie róbcie ze mnie nie wiadomo kogo. To tylko podstawowa znajomość problemów nękających KAŻDEGO ogrodnika. Ileż to razy Toszka nakazuje rozplątywać korzenie roślinom. Czy mam się powtarzać?
Miałem przypadek, gdy przyjechał do mnie pewien ogrodnik z pytaniem co ma zrobić z daturami i oleandrami, które mu usychają. Woził mnie z obstawą, a kazałem opróżnić kubły z roślin i ciąć korzenie, jak pisałem. Trochę się napracowali /tatuś i synowie/, ale rośliny kwitną i cieszą oczy.
"Kropkę nad i" stawiam, gdy już nie ma nic do powiedzenia oprócz "to koniec".


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
loretta 14:28, 19 cze 2018

Dołączył: 01 cze 2015
Posty: 87
Mazan, no to, co dla Ciebie jest podstawą podstaw to dla nas często jest niestety olśnieniem, często bolesnym, gdy rośliny chorują. I mogą Cię nudzić nasze powtarzane pytania, bo co chwila na forum ląduje jakiś zielony w tym temacie łoś jak ja Mimo, że potrafię dużo więcej, niż rozróżnić tatarak od pelargonii widzę, że brakuje mi właśnie podstaw podstaw.

Jako tako czułam się mocna w roślinach domowych i balkonowych i tu jasne, rozplątywałam kołtuny. Myślałam z kolei, że drzewa są same z siebie mocniejsze. No tak sobie jakoś kombinowałam.

No i naiwnie wierzyłam, że jeśli ktoś ma szkółkę od 20 lat i na ca 10 hektarach i rośliny ma najdroższe w okolicy, gdzie przyjeżdzają zmanierowane pancie, to wie, co robi, potrafi doradzić i o rośliny dba. Po andronach, które pan właściciel mi opowiadał szybko mi przeszło i wróciłam do lektury fachowców, a w szczególności pasjonatów. Dzięki Walerek jak nie wiem, co!

Adela, fajny pomysł z prowadzeniem notatek

Mazan 15:12, 19 cze 2018

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Loretta

Pamiętam, że już na podobne tematy pisałem zaznaczając, że przechodzimy obok tego mówiąc, że tak musi być. To zjawisko allelopatii. Rośliny "zamknięte" w donicach to nic innego jak uprawa w monokulturze. Krzewy i drzewa uprawiane w ten sposób należy w początkowym okresie 3 - 5 lat przesadzać zmieniając podłoże w pojemnikach nie tylko dlatego że rozrastają się korzenie, ale przede wszystkim dlatego, że rośliny wydzielają systemem korzeniowym pewne substancje obronne i po kilku latach /ok. 5 - 6/ następuje ich kumulacja. Problem był znany sadownikom od lat, a teraz jest znany także rolnikom prowadzącym uprawy w monokulturze bez zmianowania i płodozmianu. Jako przykład podałem uprawę kosaćców i tulipanów. Widzę, że temat trzeba nie tylko odnowić, ale poszerzyć, gdyż bez znajomości tematu będą występowały nie tylko problemy z uprawą, ale nadmierne zużycie środków ochrony roślin bez wyraźnej poprawy zdrowia roślin.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
dojlidy 15:13, 19 cze 2018


Dołączył: 14 cze 2018
Posty: 26
Witam
Jestem tu po raz pierwszy i proszę was o pomoc. Mam trawę z rolki - 2 rok i coraz więcej mam grzybów - pogląd na zdjęciu. nie wiem co z tym robić. Proszę o podpowiedź.Ponadto mam coraz więcej suchych placków, pomimo, iż codziennie podlewam

dojlidy 15:16, 19 cze 2018


Dołączył: 14 cze 2018
Posty: 26
loretta 15:43, 19 cze 2018

Dołączył: 01 cze 2015
Posty: 87
Mazan napisał(a)
Loretta

Pamiętam, że już na podobne tematy pisałem zaznaczając, że przechodzimy obok tego mówiąc, że tak musi być. To zjawisko allelopatii. Rośliny "zamknięte" w donicach to nic innego jak uprawa w monokulturze. ...

Pozdrawiam


Rozumiem i przyswajam, możesz mi tylko łopatologicznie jeszcze raz napisać, czy wykopać w takim razie też drzewa, które na moje oko przyjęły się i im też rozplątać korzenie? Troszkę się boję o takiego np 4 metrowego buka. Przy nim nie pamiętam, by miał aż tak ściśnięte korzenie, po prostu nie pamietam. Z drugim platanem mogę zaryzykować, bo i tak jest podejrzany. No i derenie, którym rozplątaliśmy nieco korzenie (po 2 tygodniach w ziemi wyciągnięta bryła była nadal zbita, kołtun korzeni bez ziemi sięgał połowy donicy i to rozbiliśmy, trochę rozcięłam, a trochę pięścią. - czy tu też po prostu wyjąć i odciąć trochę tego mopa? Odcinając drobne korzenie, takie o przekroju 3 mm widziałam w nich białą tkankę.).
loretta 17:23, 19 cze 2018

Dołączył: 01 cze 2015
Posty: 87
dojlidy napisał(a)
Witam
Jestem tu po raz pierwszy i proszę was o pomoc. Mam trawę z rolki - 2 rok i coraz więcej mam grzybów - pogląd na zdjęciu. nie wiem co z tym robić. Proszę o podpowiedź.Ponadto mam coraz więcej suchych placków, pomimo, iż codziennie podlewam

Hej, po kolei:

tu masz cały dział o trawnikach:
https://www.ogrodowisko.pl/forum/8-trawnik

Tu o problemach z trawnikiem:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/790-klopoty-problemy-z-trawnikiem

a tu o grzybach kapeluszowych w trawniku:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/1075-grzyby-kapeluszowe-na-trawniku
dojlidy 17:49, 19 cze 2018


Dołączył: 14 cze 2018
Posty: 26
dzięki, już biorę się za czytanie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies