Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Rozpoznawanie chorób i szkodników

Rozpoznawanie chorób i szkodników

Mary 21:57, 10 sie 2019


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3745
Mazan,

Bardzo dziękuję.

Najbardziej porażone liście wytnę.

Jutro planowałam pryskać Topsinem derenia z poprzedniej strony to za jednym zamachem opryskam także funkie i rdest.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 16:35, 11 sie 2019


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3745
Zastanawiam się jeszcze nad kosmatką i przywrotnikiem.
To też objawy plamistości?






Kosmatka co roku tak wygląda. Końce liści już gdzieś w maju zaczynają się robić brzydkie.

Jak tak dalej pójdzie to cały ogród będę musiała opryskać Topsinem.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mazan 17:50, 11 sie 2019

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4162
Mary

U kosmatki i przywrotnika skłaniam się do stwierdzenia, że gnębią je niedobory. Sitom wystarczy niedobór wody /w powietrzu czy glebie/ lub/i zmiana odczynu a zaczną się dolegliwości fizjologiczne. Przywrotniki też mają dużą powierzchnię parowania, co powoduje ograniczenie pobierania boru i wapnia. Tak wyglądają też i te objawy, zresztą bardzo podobne do tych na truskawkach. Musisz wyjaśnić sobie czy tu jesteś w porządku.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Mary 22:08, 11 sie 2019


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3745
Mazan,

Dziękuję.

Zajrzałam do kosmatki. Posadzona była kilka lat temu, gdy moja świadomość ogrodnicza była bardzo niska. Od tego czasu mocno się rozrosła. Wydawało mi, że ma wodę, bo rośnie przy samym trawniku, które ma automatyczne nawadnianie.
Wykopałam kawałek i okazało się, że kompletna piaskownica.
Zdecydowanie nie jestem w porządku.

Natomiast przywrotnik mnie zastanawia. Był sadzony w ubiegłym roku, w ziemię wzbogaconą obornikiem.
Pogrzebię w nim jeszcze jutro.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Wladek 12:00, 14 sie 2019

Dołączył: 14 sie 2019
Posty: 1
Dzień dobry, serdecznie proszę o pomoc w identyfikacji choroby jodły (20 lat i 15 metrów wysokości). Chciałbym jakoś uratować drzewo, bo usycha w zastraszającym tempie.

Dodam, że drzewo jest zakażone na całej wysokości.

Obszary objęte chorobą pojawiły się w czasie jednego miesiąca. Jakie mam zakupić preparaty do podlewania i opryskiwania? Załączam zdjęcia. Dziękuję z góry za pomoc.


Karo88 16:40, 23 sie 2019

Dołączył: 23 sie 2019
Posty: 2
Witam serdecznie!
Proszę o poradę, posadziłam w tamtym roku 4 sosny Dragon Eye.3 pięknie rosną, 1 wypuściła nowe pędy i po kilkunastu dniach pędy opadły na dół mimo regularnego podlewania.Po jakimś czasie całe drzewko uschlo zaczęło gubić igły i został tylko łysy kikut który wykopalam.Odczekalam kilka tygodni wybrałam troche ziemi i posadzilam w to miejsce malwę.

Po kilku tygodniach wszystkie kwiaty opadły, pąki nie rozwijają się wysylam zdjęcie i bardzo proszę o pomoc.
Anda 17:33, 23 sie 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Karo88, malwy nie kwitną wiecznie. Roślina wytwarza teraz nasiona. Widzę zielone liście więc jest zdrowa.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Karo88 17:48, 23 sie 2019

Dołączył: 23 sie 2019
Posty: 2
ANDA dziekuje za odpowiedz ale to juz druga roślina ktora w tym miejscu nagle padła. Malwa była w cpełni kwitnienia miala pelno kwiatów i pakow i z dnia na dzień wszystko padło.
Adela 19:20, 23 sie 2019


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
Ponownie proszę o poradę dotyczącą moich dwóch tuji rosnących kilkanaście metrów od siebie.
Ogólna kondycja żywopłotu wygląda na niezłą:


Jednakże problem, który pojawił się na początku lipca stale się pogłębia. Łuski bieleją, usychają i kruszą się.
Mąż je powycinał. Proszę o poradę, jak je ratować? bo jestem bezradna.
Zdjęcie z lipca i dzisiejsze:

____________________
Ela - Moja ostoja
Wrzos 14:49, 25 sie 2019


Dołączył: 31 maj 2012
Posty: 128
Bardzo proszę o pomoc w diagnozie.
Mam problem z jednym 10 letnim świerkiem serbskim.
Około czerwca tego roku zauważyłam, że żółknie. Pomyślłam "zagłodzony" Podsypałam nawozu do iglaków. Nie pomogło.
Za miesiąc odżywiłam dolistnie preparatem Piniwit do iglaków i powtórzyłam 3 razy co 10 dni. Bez efektu.
W końcu kupiłam preparat Magiczna Siła do iglaków i również nawiozłam dolistnie.
W tak zwanym międzyczasie doczytałam, że serby lubią glebę lekko zasadową do obojętnej, a u mnie raczej kwaśna, (bok tego świerka dwa inne rosną pięknie) więc podsypałam mielonego dolomitu. Nic nie pomogło, jest coraz gorzej. Obecnie igły stają się pomarańczowe do brązowych i opadają.
Zobaczcie i proszę nie zostawiajcie mnie samej z problemem, bo mi serce pęka gdy patrzę jak marnieje w oczach.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies