Dziękuję za odpowiedź, niestety włazi mi to na agrotkaninę i korę, ale rozumiem że mam usuwać ręcznie dopóki grzybek się nie naje. Tylko czy nie postanowi najadać się korą?

W ostatni weekend w moim ogrodzie rozprowadzałam Bioekol. To preparat zawierający tego grzyba. Rozprowadzałam go, żeby przystpieszyć proces kompostowania zrębków i uniknąć pojawienie się tych zrębkach innych grzybów, które mogą być zainteresować się zdrowymi roślinami.

Moim zdaniem ten grzyb ułatwi Ci pozbycie się pieńków. Więc nie rozumiem czemu chcesz go usuwać? Chcesz, żeby te pieńki zostały?

Lepiej pozbyć się agrotkaniny. To ona w przyszłości zamieni się w śmieć, który będziesz trzeba wyciągać z ziemi.

Witam wszystkich,
Czy ktoś może wie co to za choroba? Fuzarioza?

Dzień dobry, proszę o pomoc w rozpoznaniu co zaszkodziło mojej Laurowiśni(odmiana Etna, stanowisko półcieniste)

Pozdrawiam!

italic text

Uszkodzenie mechaniczne, urwij ten listek i po sprawie.

Witam wszystkich i prosze o pomoc. Coś się dzieje z moimi pęcherznicami-przez 3 lata rosły bezproblemowo,a w tym roku ich liście zaczęły robić się brązowe, jak na zdjęciach i usychają. Co ważne choroba postępuje -jeden krzew jakby zarażał się od drugiego. Początek żywopłotu jest cały zaatakowany,a im bardziej w lewą stronę,tym rośliny zdrowsze... Pryskałam Substralem na grzyba,ale efektów nie widać.. Proszę pomóżcie! Co to jest i jak sobie z tym poradzić, żeby uratować żywopłot?

Opryskałabym je Medicurem lib Previcurem i podlała ziemie dookoła, grzybowe się wydaje. Liście jak opadną zebrać i spalić, a wiosną obserwować i działać przy pierwszych objawach od razu. Ale i niektóre nadmiary i niedobory pierwiastków w glebie mogą dawać podobne objawy. Nawożone były czymś?

sylwia_slomczewska napisał(a)

Opryskałabym je Medicurem lib Previcurem i podlała ziemie dookoła, grzybowe się wydaje. Liście jak opadną zebrać i spalić, a wiosną obserwować i działać przy pierwszych objawach od razu. Ale i niektóre nadmiary i niedobory pierwiastków w glebie mogą dawać podobne objawy. Nawożone były czymś?

Dziękuję za odzew. Nie,nie były nawożone. Zadziałam na grzyba tak,jak piszesz, bo to, że rośliny po kolei dostają tych objawów, tak jakby się od siebie nawzajem zarażały, chyba potwierdza tę właśnie hipotezę. I będę obserwować wiosną. A co polecałabyś do ewentualnego nawiezienia? Czy obornik granulowany się nada?

Aha, pierwsza pęcherznica, ktora najbardziej ucierpiała sąsiaduje bezpośrednio z kompostownikiem... może nadmiar substancji odżywczych? Czy to bez sensu?

Daj Im wiosną coś co będzie miało wszystko w składzie, może Yara mila complex, ja użyłam w tym roku i zadowolona jestem. Nie wiem czy w oborniku granulowanym byłyby wszystkie składniki. Daj Im wiosną końcem marca troszkę tego co napisałam, a potem w czerwcu możesz dołożyć troszkę obornika, zobaczysz jak się będą zachowywały.