Ok, Karolinko, w razie czego daj znać odnośnie giełdy. Ja chętnie bym ilka wrzosów nabyła,choć mi też wymarzły, ale teraz niestety nie za bardzo wiem gdzie miałabym je posadzić....ale może jedneho czy dwa tak do dekoracji ...zobaczymy
Jakiś czas emu zanalazlam na allegro cudny kamyk - grys granitowy za śmieszne pieniądze. Pierwszy raz widzialam go u Karoliny (popcarol) - zauroczył mnie i tak bardzo chciałabym mieć go u siebie. Niestety u nas ceny z kosmosu - poza moim zasięgiem finansowym
Kamyk za śmieszne pieniądze bo 30 zł netto za tonę! Dzwoniłam do pana i niestety jak powiedział cenę za transport to zwątpiłam...czterokrotnie większa niż sam kamień...buuuuu
Najlepiej byłoby znaleźć jeszcze jakąś chętną osobę (bądź np. dwie osoby) z najbliższej okolicy coby rozłożyć koszty transportu...
Eliza gielda we wrzesniu, ok? Jak sie zobaczymy przywioze Ci jezowke Jakbysmy sie zgadywaly to mi prosze przypomnij, bo to jeszcze duzo czasu!
Wrzosow nie chce, bo znow mi wymarzna
Grys w podobnej cenie kupowalam, transport jest bardzo drogi zalezy tez ile bys go chciala - moze wujka z przyczepka wyslij, jak ze 1-2 tony? Wtedy by Ci w big baga zapakowali i juz
Oj Diano - troszkę mnie wena opóściła, ale nie jest tak, że nic nie robię...brakuje mi tylko kamyka i przez to nieciekawie wygląda...a dorobiłam się jeszcze ławeczki..
grys już upatrzyłam niedaleko mnie ale akurat brakła takiej frakcji - myślę, że gdzieś do dwóch tygodni będą mieli. taki ja ma Karolcia, tylko że cena zupelnie inna, ale trudno - nie będę miała czegoś innego, a będę miała grys - zakochałam się w nim...
I obiecuję, że będzie pełna mobilizacja i powrzucam przynajmniej fotki z przed domu -choc tam też brakuje jeszce kamienia
Ja jade po mamę teraz i w sobotę przy okazji skoczę na giełdę - jak jestem w Tychach to grzechem by było tam nie być Nie zamierzam nic z roślin kupować, ale muszę się za tujami szmaragd rozejrzeć..
Co do września - to oczywiście jak najbardziej
Wrzosy tam cudne - fajnie chociaż oko nacieszyć, a może znajdziesz cosik innego co Cię zainteresuje..
Co do grysu - nie stety nie mam w posiadaniu wujka z przyczepką a poza tym potrzebowałabym około 6-8 t myślę, więc nawet przyczepka (gdyby się takowa znalazła) to raczej by nie poradziła
A i jeszcze jedno - mam ławeczkę -tą z Jyska - była akurat na promocji jakiś czas temu, więc nieiwele się zastanawiając - ciach do sklepu i jest moja (chociaż musiałam czekać bo akurat się skończyły, ale mi zamówiłi i choć było juz po promocji - to mi w cenie promocyjnej hihi)