betysia napisał(a)



Pięknie u Ciebie. Pędzisz z wątkiem jak szalona Nie nadążam Nie doczytałam oczywiście. Czym zajmujesz się nacodzień?

w Posce bylam urzedasem, ale zawsze pogodym i przyjaznym urzedasem... a tutaj...no wlasnie...pracuje w firmie budujacej jachty i statki.... ( tone w papierach, zamowieniach, fakturach...) ...oj nic ciekawego!
pozdrawiam!!!!!

oooo, jak nietypowo...firma budująca jachty

Pięknie, pokazuj jak najwięcej

Betysia z pewnością nikt tu nie będzie krzyczał zasypuj nas proszę zdjęciami!!!
Gdzi takie piękne ruiny znalazłaś???
Przyznam sie, że żadne inne miejsce mnie do tej pory tak nie zachwyciło jak Paryż. Oczywiście piękne historyczne miejsca etc, ale najbardziej urzekły mnie wszelkie boczne uliczki z knajpkami, w ktorych tak niespiesznie mija czas. Oj jak wspaniale wspominam śniadanka spożywane przy malutkim stoliczku przy ulicy i obserwacje Francuzów spieszących do pracy.
A najlepsze winio z bagietką piłam na trawie w Wersalu.... Oj jaka Francja jest klimatyczna i te niezwykle elegenackie Francuzki!!! szkoda tylko, że miasto zapełniło się taką ilością imigrantów, którzy tak bardzo zmieniają Paryż.

Więc baaardzo Cię proszę pokazuj takie piekne zdjęcia Francji, bo to będzie inspiracja do kolejnej podrózy.

Ana, Zuzko, Gosiaczku z Kubusiowa, kwiatkuholandii, Agus (baraga1904), Bozenko, Zbysiu, Beta, AnulaK, i Marzenko ( Pani v-ce Prezes ) .....witam Was o poranku i dziekuje za odwiedzinki...i co najwazniesze, ciesze sie, ze nie zanudzam a Wy chcecie choc wirtualnie "pomieszkac " tuz obok mnie ....
buziaki zostawiam dla wszystkich i zycze duzoooooo slonka i .... radosci....tych duzych i tych malusich!!!!

do zobaczenia.....paaaaaaaaaa

Oj Kochana - w żadnym wypadku nie zanudzasz! Pokazuj jak najwięcej - jesli chodzi o mnie, to uwielbiam takie wirtualne spacery nie mogac sobie tymczasowo pozwolic na realne A tak mam namiastkę Francji w swoim domu
O jachty! Mój wujek daleki jest projektantem jachtów - nawet znanym

Jachty,ocean,samotne rejsy....... to kiedyś kręciło polską młodzież,a teraz .......?

betysiu ja również podczytuję Cie z ukradkiem i wpadam w zachwyt nad każdym zdjęciem.Chyba każdemu z nas marzy sie takie miejsce i klimat. łagodne zimy podczas których rośliny odpoczywają a nie wymarzają Powodzenia życzę w dopieszczaniu ogrodu

Ana - wujcio projektant ...no brawo... no a ja...no ja tez, tylko ze "projektant" zieleni ... mam nadzieje,ze za jakis czas wszystko nabierze rozmachu i bede dumna,ze stworzylam cos co sprawia tyle radosci......nawet na obcej ziemi...

Hanus- co nas moze krecic ?????? KWIATUSIE !!!!! jachty niepotrzebne!!!!!

Greglis - juz dziekowalam u Ciebie...ale jeszcze raz witam cie u siebie, noz jestem taka szczesliwa, ze i taka arystyczna dusza nawet do mnie zaglada !!!!!!

Betysiu, jak Ty tam pasujesz do tego krajobrazu... Romantycznie, urzekająco, zapierająco dech.. kafejki, niebieskie drzwi, kute balkoniki, żaluzje, rolety... to wszystko daje niesamowity klimat

Jak mogłaś tak długo ociągać się z miłością do tego miejsca? Przecież ono nie może być niekochane...

Buziaczki... Urzędasku

Byłam tu. Serdecznie pozdrawiam .