Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska

Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska

Milka 16:40, 06 lis 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Enya73 napisał(a)

Anitko, dziewczyny odesłały mnie do ciebie; mam jeszcze mnóstwo winogron, co z nimi zrobić?


Irenko, przeceniacie mnie. Z winogron nic w tym roku nie robiłam, bo jeszcze swoich się nie dorobiłam, a sąsiedzi wszystko zużyli na wino. W zeszłym roku wyciskałam po prostu soki z dodatkiem świeżej mięty. Znikają w szybkim tempie Możesz je też pasteryzować jak kompoty na zimę
Pozdrawiam Miłego dnia


bardzo dziękuję za odpowiedź, coś wymyślę
i oczywiście rodzina zawsze na pierwszym planie..i jestem pełna podziwu dla ciebie
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Enya73 18:19, 06 lis 2012


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Dziękuję dziewczyny, ale bez przesady. Nie czuję się wcale jakaś wyjątkowa. Po prostu robię, to co mi sprawia przyjemność, a przyjemność odnajduje w prostych, przyziemnych rzeczach. Nie lubię jednak monotonii , dlatego cieszy mnie ta różnorodność zajęć.
Czasem chciałabym zatrzymać tę pędzącą lokomotywę, ale ja ponoć nie nadaję się do powolnego tempa życia.
Tak więc wchodzę na wyższe obroty i oddalam się od komputera, bo inaczej nic nie zrobię, co sobie zaplanowałam
Wieczorkiem obiecałam sobie dalszą lekturkęnowej powieści Grocholi pt."Houston mamy problem" .
Jestem już w 1/3 (książka ma prawie 600 stron) i coraz bardziej mi się podoba Wczoraj obudziłam M, któremu film wcześniej się urwał ze zmęczenia, bo rechotałam jak dzika Trochę niezobowiązującej lektury, mięśnie brzucha pracują same i endorfinka się wydziela Polecam każdemu przed snem
____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
Enya73 12:10, 07 lis 2012


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Kochani, wpadam na chwilkę dosłownie. Zostawiam info dla zainteresowanych.
Wczoraj byłam na zakupach w Simply i widziałam, że mają tam owoce pigwy, importowane z Turcji po 8,99 zł za kg.
Tak więc jak ktoś ma w pobliżu i ma ochotę wypróbować któryś z podanych przeze mnie przepisów, to nie wszystko stracone
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
Milka 12:55, 07 lis 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
jak tak reklamujesz pozytywnie tę ksiązkę, to mimo moich wszystkich nie, chyba przeczytam
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Enya73 21:40, 08 lis 2012


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Irenko dla Ciebie i innych zainteresowanych na długie zimowe wieczory polecam
Nie jestem w temacie literatury żadnym ekspertem, ale skoro już o tym wcześniej wspominałam, to podzielę się tutaj z Wami moją subiektywną opinią na temat nowej powieści K. Grocholi, którą uwielbiam i podziwiam przede wszystkim jako kobietę. Najbardziej podobały mi się jej trzy powieści : "Przegryść dżdżownicę", "Kryształowy anioł" i "Zielone drzwi" .
A teraz czytam " Houston mamy problem"
Pierwsze strony mnie nie zachwyciły. Myślałam początkowo, że to będzie taka strasznie płytka historia, ale im dalej jestem zaawansowana w lekturze, to tym bardziej mnie wciąga . Trochę się to czyta jak pamiętnik, tyle że pisany przez faceta, co jest akurat niezwykle interesujące. Nie chcę Wam zdradzać treści, ale oprócz tego, że się nie raz serdecznie ubawiłam , to miałam również temat do różnych przemyśleń bardziej poważnych. Mimo, że to taka raczej lekka literatura, ale zmusza też do refleksji nad różnymi aspektami naszego życia, zarówno tego prywatnego, bardzo osobistego, jak i zawodowego.
Jestem też mocno zaskoczona, że taką powieść napisała Grochola, bo jest zupełnie nie w jej stylu, ale to raczej komplement
Mimo, że to gruba "cegła", z 600 stron, to czyta się ją szybko, czcionka jest przyjemna dla oka. Miękka okładka, można wygodnie czytać niemalże w każdym miejscu.
Wkurzyło mnie tylko, że recenzja z tyłu okładki praktycznie sugeruje zakończenie.

____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
kaisog1 21:50, 08 lis 2012


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Anita pigwa importowana nie nadaje się na nalewki - to wiem na 100% Z przetworami nie eksperymentowała także siedzę cicho w tym temacie
____________________
Pozdrawiam Małgorzata Kubusiowo, Kubusiowo II, Mini Kubusiowo
Madzenka 21:55, 08 lis 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Anitko ja nie jestem wielbicielką Grocholi, z czasem z każdą kolejną książką, coraz mneij mnie zaskakiwala. Krzyształowy anioł był inny i tak mogę powiedzieć, że po kilku latach nawet pamiętam o czym była a to jest dla mnie wyznacznikiem czy książkę warto było przeczytać
Ale Huston kupiłam, bo ma dobrą promocję a lubię doceniać pracę ludzi z branży
twoja pozytywna recenzja tym bardziej mnie zachęca abym dzisiaj wcześniej skończyła pisać na forum i czytać
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Enya73 22:09, 08 lis 2012


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Marzena, jak przeczytasz, to jestem ciekawa Twojej opinii.
Mnie szczególnie zainteresowała relacja matka-syn przedstawiona w powieści, może dlatego że mam oprócz córki, syna i często się zastanawiam czy jako matka idę w dobrym kierunku. Ta lektura dała mi dużo do myślenia w tym temacie.
____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
Enya73 22:10, 08 lis 2012


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
kaisog1 napisał(a)
Anita pigwa importowana nie nadaje się na nalewki - to wiem na 100% Z przetworami nie eksperymentowała także siedzę cicho w tym temacie


Ale na marmoladę na pewno
____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
Madzenka 23:22, 08 lis 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Enya73 napisał(a)
Marzena, jak przeczytasz, to jestem ciekawa Twojej opinii.
Mnie szczególnie zainteresowała relacja matka-syn przedstawiona w powieści, może dlatego że mam oprócz córki, syna i często się zastanawiam czy jako matka idę w dobrym kierunku. Ta lektura dała mi dużo do myślenia w tym temacie.


Anita jestem dopiero na 37 stronie i śmieję się tak, źe mnie brzuch boli Polecam na poprawę humoru
przy Jeremiasz Maria mało się nie posikałam (sory) bo mi się skojarzyło z moim Marzena Teresa gdyz tata po oblewaniu trzeciej corki zapomnial jak mi miał dać na drugie imię. Pamiętał tylko w pomroczności, że jego żona jest Teresa więc było Mazena Telesa
Więc opowieść o Mari nasunęla mi takie skojarzenia
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies