Wysiłek był ogromny, ale z wielką pasją i przyjemnością. Chyba nie ma drugiej takiej rzeczy zaraz po czym innym, która by mi dawała tyle satysfakcji
Nie ma lepszego lekarstwa na kręgosłup i chandrę, depresję i inne schorzenia, jak właśnie praca w ogrodzie. Normalnie sama przetestowałam Mój kręgosłup w odcinku lędźwiowym wg MR to ruina, nie powinnam chodzić, a jestem wciąż aktywna, jeżdżę na rowerze, na nartach, pływam i pracuję codziennie w ogrodzie. I naprawdę wcale mi nic nie dokucza Jakbym przestała się ruszać, to byłoby znacznie gorzej
Jak piszecie takie komplementy, to zastanawiam się czy faktycznie zasługuję na tyle ?
Jeśli chodzi o impregnację tarasu, to zrezygnowałam z tego zabiegu w tym roku, żeby deska naturalnie się zestarzała i bardziej pasowała do granitu i mebli, które są szare. Jak pomalowałam olejem massaranduba, to mi się nie podobało. A Ty czym impregnujesz?
Madżen, baaaardzo Ci dziękuję Twoja opinia jest również dla mnie bardzo cenna, jako posiadaczki jednego z najpiękniejszych ogrodów, jakie w życiu widziałam ( na własne oczy)