U nas też na początku szło dość powoli, etapami budowaliśmy ogród, bo to było ogromne przedsięwzięcie również finansowo. Powiem, że nawet dobrze, że dochodziliśmy do tego latami, bo czasem co nagle, to po diable...
Teraz to bardzo mnie cieszy, ale były chwile zwątpienia, załamania. Pamiętaj, że przez te wszystkie lata mieszkaliśmy już w tym miejscu i trzeba było codziennie patrzeć na góry ziemi, błoto, chwasty itd. Wydzieraliśmy kawałek po kawałku. Taki spektakularny efekt osiągnęliśmy dopiero w 2011 r., a w 2012 r. jak zrobiliśmy w końcu trawnik, to można było mówić już o prawie skończonym ogrodzie. Lecz ogród ogrodnika nigdy nie jest skończony...:_)
____________________
Ogród tworzący się: Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ
************ Pozdrawiam i zapraszam - Ewelina ************
***Booskop https://goo.gl/photos/jpY3wG37U7c9ALAf9 ***
*** De tuinen van Appeltern https://goo.gl/photos/WrF6PWtCn53Gzswp6 ***
*** *** formowanie cisów: https://photos.app.goo.gl/y72my2AfOaf4XKNq1 ****
***** Rotary Garden - Belgia - https://photos.app.goo.gl/iErs4Fi1dOEJ6Jls1 ****
Stary ogródek: Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21
Ile wysiłku poszło na taki efekt !!!... Mąż mój wczoraj impregnował taras , stwierdził , że go dzisiaj wszystko boli ... Ja odpowiedziałam - mnie tak codziennie boli ale za to jest pięknie Regularnie zaglądam i podziwiam nieskazitelny porządeczek i układ roślin w sposób godny naśladownictwa ... Dążę do tego i u siebie pozdrawiam niedzielnie