Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska

Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska

aage 10:16, 05 sie 2014


Dołączył: 31 sty 2014
Posty: 846
I ja zachwycam się "różową" rozplenicą i jestem ciekawa jak przetrwa zimowanie.
Moniś mam dokładnie ten sam problem z przechowywanie roślin zimą, ale to tak jest jak mieszka się w powojennym domu, kiedyś o takich błahostkach nie myślano
____________________
Agnieszka - Piękno ukryte w detalach...na skraju zielonego świata oraz http://pieknoukrytewdetalach.blogspot.com/
anax 15:52, 05 sie 2014


Dołączył: 11 maj 2013
Posty: 219
Wiedziałam kiedy zrobić krótką przerwę w pracy Jak zwykle dostarczyłaś mi powiew inspiracji.

Co, do charakteru, ja z tych delikatnych istot, które nikt w ten sposób nie odbiera. Ile ja się muszę napocić ,żeby sprostać opinii zołzy

____________________
anax- Rozwojowy kawałek pola
AgnieszkaW 16:16, 05 sie 2014

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Piękna ta rozplenica. Ja też kupiłam jedną sadzonkę nowej rozplenicy: Sky Rocet Penisetum - ma białe paski (niestety jednoroczna), zaraz wkleję u siebie. Pozdrawiam Anitko

edit:
Jednak nie wkleję teraz, bo fotka mi się zapodziała
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
ewakatowice 16:17, 05 sie 2014


Dołączył: 17 sty 2014
Posty: 8936
Enya73 napisał(a)
Zacznę od Ewki

Bardzo Ci dziękuję, ale nie chcę nikogo wprowadzać w błąd jeśli chodzi o mój wizerunek. Ostatnio na ten temat rozmawiałam z inną Ewką, jak internet może wykreować kogoś na inną osobę, niż jest w rzeczywistości. Tak więc wyjaśnię od razu, żeby nikt nie był rozczarowany.... Ja siebie samej nie postrzegam, jako delikatną i subtelną Raczej należę do tych z twardą skórą i d...ą, z tych co nazywają rzeczy po imieniu, co z subtelnością mało ma wspólnego Ponieważ jestem zodiakalnym bliźniakiem, to mam w sobie to drugie ja, które być może czasem dąży w tę delikatniejszą stronę mojej natury i tego wyrazem jest mój ogródCieszę się, że tak właśnie odbierasz mój ogród Pozdrawiam Cię serdecznie


Mój komentarz miał charakter komplementu jeżeli poczułaś się urażona, że subtelny i delikatny to ja już siedzę cicho
Rozpisałaś się jakby to jaka obraza (hihih)
Pozdrawiam już i z ukrycia podziwiam Twój piękny ogród bez zbędnych przymiotników
uściski
____________________
Ewa - miejsko&sielsko
ana_art 17:59, 05 sie 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Enya73 napisał(a)
Zacznę od Ewki

Bardzo Ci dziękuję, ale nie chcę nikogo wprowadzać w błąd jeśli chodzi o mój wizerunek. Ostatnio na ten temat rozmawiałam z inną Ewką, jak internet może wykreować kogoś na inną osobę, niż jest w rzeczywistości. Tak więc wyjaśnię od razu, żeby nikt nie był rozczarowany.... Ja siebie samej nie postrzegam, jako delikatną i subtelną Raczej należę do tych z twardą skórą i d...ą, z tych co nazywają rzeczy po imieniu, co z subtelnością mało ma wspólnego Ponieważ jestem zodiakalnym bliźniakiem, to mam w sobie to drugie ja, które być może czasem dąży w tę delikatniejszą stronę mojej natury i tego wyrazem jest mój ogródCieszę się, że tak właśnie odbierasz mój ogród Pozdrawiam Cię serdecznie

Korzystam z chwili wolnej i nadrabiam zaległości u Ciebie. Nie mogłam nie podpisać się pod tym, bo jakbym czytała o sobie
Doczytalam o spotkaniu i w ciemno sie pisze bo z ochotą obejrzałabym ten cudny ogrod. Nie wiem czy przegapiłem ale nie kojarzę tego miejsca ze schodkami i dwiema kulami...
Dla letniej przesyłam życzenia tymbardziej, że z 1996 mam sentyment...też skończyłam 18-stkę
Idę czytać dalej
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Enya73 18:49, 05 sie 2014


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
ewakatowice napisał(a)


Mój komentarz miał charakter komplementu jeżeli poczułaś się urażona, że subtelny i delikatny to ja już siedzę cicho
Rozpisałaś się jakby to jaka obraza (hihih)
Pozdrawiam już i z ukrycia podziwiam Twój piękny ogród bez zbędnych przymiotników
uściski

Ano się kochana rozpisałam, ale nie bierz tego osobiście, bo to było w zasadzie skierowane do wszystkich. Poznałaś mnie, miałaś okazję skonfrontować wyobrażenia z rzeczywistością Jestem jaka jestem i dobrze mi z tym. Absolutnie nie przyszło mi do głowy, żeby się obrażać, zwłaszcza na Ciebie Ewka. Oby każdy był taki bezpośredni, jak Ty

Nie lubię się tłumaczyć, ale żeby nie było niepotrzebnych nieporozumień, to wyjaśniam
____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
Enya73 19:00, 05 sie 2014


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
ana_art napisał(a)

Korzystam z chwili wolnej i nadrabiam zaległości u Ciebie. Nie mogłam nie podpisać się pod tym, bo jakbym czytała o sobie
Doczytalam o spotkaniu i w ciemno sie pisze bo z ochotą obejrzałabym ten cudny ogrod. Nie wiem czy przegapiłem ale nie kojarzę tego miejsca ze schodkami i dwiema kulami...
Dla letniej przesyłam życzenia tymbardziej, że z 1996 mam sentyment...też skończyłam 18-stkę
Idę czytać dalej


Obie jesteśmy charakterne babeczki

Na razie nie robię żadnego wielkiego zjazdu, wolę kameralne spotkania, bo wtedy można każdemu poświęcić chwilkę. Ale nie wcześniej niż w drugiej połowie września. Na razie jestem pochłonięta pracą. Odezwę się do Ciebie, jak już będę w stanie zaproponować konkretny termin, może się uda dopasować czasowo. Zaproszenie otwarte


Miejsce ze schodkami zaraz przy zejściu z tarasu do dolnej części ogrodu. Zwykle pokazuję ujęcia w drugą stronę.
Dziękuję za życzenia dla pełnoletniej.

Pozdrawiam serdecznie
____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
Enya73 20:10, 05 sie 2014


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
AgnieszkaW napisał(a)
Piękna ta rozplenica. Ja też kupiłam jedną sadzonkę nowej rozplenicy: Sky Rocet Penisetum - ma białe paski (niestety jednoroczna), zaraz wkleję u siebie. Pozdrawiam Anitko

edit:
Jednak nie wkleję teraz, bo fotka mi się zapodziała


Coraz więcej pojawia się ciekawych traw, szkoda, że w naszym klimacie te najatrakcyjniejsze są tak krótkowieczne. Oby kolejna zima była równie łagodna, jak ostatnia, to jest jakaś nadzieja , że część przetrwa.

Pozdrawiam
____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
Enya73 20:15, 05 sie 2014


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Borbetka napisał(a)
Rozplenica niespotykana. Pstre liście i na dodatek różowy kłos. Jestem ciekawa czy przetrwa zimę. Osobiście brakuje mi pomieszczenia, w którym mogłabym mieć ogrodowy przechowalnik. Cóż ... podobno pierwszy dom buduje się dla wroga . Ja już w takim zostanę.


A nas przeraża, że za 10 lat , a może i prędzej ten dom będzie dla nas za duży i trzeba będzie pomyśleć o czymś innym, mniejszym i parterowym, bo latam góra dół, jak latarnik
____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
Enya73 20:27, 05 sie 2014


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
aage napisał(a)
I ja zachwycam się "różową" rozplenicą i jestem ciekawa jak przetrwa zimowanie.
Moniś mam dokładnie ten sam problem z przechowywanie roślin zimą, ale to tak jest jak mieszka się w powojennym domu, kiedyś o takich błahostkach nie myślano


Będę meldować
____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies