U nas na drewnianej konstrukcji miały być przeźroczyste ekrany- chyba z jakiegoś tworzywa, ale ta konstrukcja tak zrobiona( prawie nie ma spadku), że jak pomyślałam sobie o oglądaniu ptasich kup i całego innego badziewia, to położyliśmy na ten czas blachodachówkę. Myć by to trzeba było często, a dostęp tylko od pokoju syna. Już się widzę- jak z wężem zaiwaniam po domu.

Teraz przy każdym deszczu nikt nikogo nie słyszy i tak jest dobrze- każdy kontempluje.

Buziol

Julitko u mnie takie zadaszenie około 6 tysi kosztować ma, więc na razie odpadam i nie będę pierwsza

Lepiej kontemplacja niż szorowanie dachu

Tawułki zostawię na zimę tym razem, przynajmniej tak łyso na bylinowej nie będzie. Sprzątać wiosną będę
Ale w zeszłym roku jesienią cięłam...i szkoda mi było tych beżowych miotełek


Dzisiaj słoneczko, przedszkole Figa się zaczyna, miłego dnia Juleczko

Właśnie u Marzenki o zjeździe 28.września w Wojsławicach czytałam...może byśmy się wybrali??? To niedziela.

Lepiej kontemplacja niż szorowanie dachu