I jeszcze dwie fotki od frontu...reszta jakoś rozmazana wyszła
to pod świerkiem i obok wjazdu do garażu
te na pierwszym kwitnące to Vanilki z czterech tylko dwie tak szybko wystrzeliły....
Już Ci tak hortki kwitną? U mnie jeszcze w powijakach, vanilki, limki, miśki zielone jeszcze. Pierwsza u mnie będzie Mega Perl, najbardziej rozwinięta jest.
Moje jeżówki też dużo słabsze niż w zeszłym roku, u Ani podobnie...może to taki rok?
Buziaczki
Cześć Juluś! Troszę poleżałam na leżaku u Ciebie, delektując się widokiem. Trawa jak marzenie. U mnie niestety nie uda mi się takiej doczekać. Nie jestem w stanie. Hortensje piękne, w sumie miałabym na nie miejsce. Może się przyjmą. A dopytam o The Fairy. Jakie lubi stanowisko? Buziam
Tojeść śliczna ogródówki też, a te jeżówki to odmianowe? wygląda tak, jakby je slimaki zżarły, zwłaszca pędy kwiatowe, miałam podobnie, potem sypałam kawę i jakoś odbiły i nawet zakwitna, ale u mnie te zwykłe baiłe i różowe
Julcia pozdrawiam
Może to pogodowe zawirowania miałaś i dlatego cosik ze zdjęciami było ....no właśnie u Ciebie to białe niedźwiedzie by się szybciej uchowały niż hortki ogrodowe...ale jak masz sporą donicę i miejsce na przezimowane to ja bym spróbowała na Twoim miejscu...chociaż sama nie przepadam za roślinami, na które trzeba chuchać
Sama się dziwię, że jakoś szybko w tym roku poszło tym hortkom....ale co ciekawe od południowej strony w ogrodzie Vanilka w powijakach jeszcze. Takie zielone maleństwa ma dopiero ...z tymi jeżówkami to mnie pocieszyłaś...ale najgorsze, że te od Ani w ogóle zaginęły....a nasiona które wysiałam w ogóle nie wzeszły....nie mam pojęcia dlaczego...przecież to te najzwyklejsze były...
Trzeba było krzyczeć, że leżysz bym Ci materacyk i kawusię przyniosła, a tak na twardym się męczyłaś Bidulko
....trawa nie jest idealna, ale nie narzekam....możesz też taką mieć....moja ratowana po 18-u czy 19-u latach...wertykulacja, piasek, ciut nowej ziemi, dosiewka, woda i koszenie....no i nawóz raz na jakiś czas....psy raczej nie podlewają trawy....ale już moja suczka tak....ze spłuczką za nią chodzimy( czyt: )
Fairy u mnie w pełnym słońcu....na patelni, ale myślę, że wszędzie będzie rosła, bo ona to raczej mało wymagająca jest....
Dzięki za buziaki
Irenko ślimaki, nikt inny tylko te gadziny się dorwały do moich jeżówek...te w kamieniach ciut oszczędziły....może kamieni nie lubią....tak to są te odmianowe, ale te najzwyklejsze chyba całe zżarły, bo w ogóle ich nie widzę....i piszesz, że kawę sypałaś?...spytam u Ciebie tam szybciej zobaczysz
Buziaki
